mediapl.com łamie prawo!
udostepniles i wystarczy by bylo wszedzie...
**********************
Nie zgadzam się i uważam że "podwórkowe" prawa nie mają tu nic do rzeczy. Materiał "promocyjny" nie traci praw autorskich dotyczących rozpowszechniania.
[addsig]
**********************
Nie zgadzam się i uważam że "podwórkowe" prawa nie mają tu nic do rzeczy. Materiał "promocyjny" nie traci praw autorskich dotyczących rozpowszechniania.
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]
Re: mediapl.com łamie prawo!
to walcz z internetem.......tam sa inne prawa - udostepniles bedzie wszedzie i guzik masz do gadania tak naprawde......tym bardziej ze udostepnil za free to juz wogole nie ma sie o co czepiac procz podpisu jesli ewentualnie go brak
zglos sie do riaa jak chcesz walczyc z wiatrakami
zglos sie do riaa jak chcesz walczyc z wiatrakami
Re: mediapl.com łamie prawo!
Zgadza się, obecnie internetu nie da się "ogarnąć" ani kontrolować, chodź prace nad nowym standardem internetu trwają. Zgadzam się, że w przypadku pojedynczych użytkowników taka sprawa nie ma sensu z dwóch powodów:
1) To właśnie do nich skierowany jest materiał - oni są odbiorcami więc skoro chciałby ich zaskarżyć, to w takim razie po co udostępnia materiał? Jaki jest cel?
2) Nie zaskarży wszystkich z rożnych powodów - finansowych, dostęp do danych osobowych, czas, kompromitacja w prokuraturze itp.
Jednakże, kiedy sprawa dotyczy serwisów rozpowszechniających piractwo, to sprawa jest zupełnie inna,
[addsig]
1) To właśnie do nich skierowany jest materiał - oni są odbiorcami więc skoro chciałby ich zaskarżyć, to w takim razie po co udostępnia materiał? Jaki jest cel?
2) Nie zaskarży wszystkich z rożnych powodów - finansowych, dostęp do danych osobowych, czas, kompromitacja w prokuraturze itp.
Jednakże, kiedy sprawa dotyczy serwisów rozpowszechniających piractwo, to sprawa jest zupełnie inna,
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]
Re: mediapl.com łamie prawo!
Autor ma prawo dysponować swoim dziełem wedle swego widzimisię - zakładam, że autor posiada pełnię autorskich praw majątkowych.
Może więc udostępniać dzieło za darmo - bo ma taki kaprys.
Jednak żadna osoba (prawna bądź fizyczna) nie ma prawa rozporządzać dziełem autora bez uprzednio dostanej zgody.
Tak więc fakt, że autor umieścił dzieło w internecie za darmo to jedno - ma do tego prawo i wolno mu.
Fakt, że jakaś firma bez porozumienia z autorem umieściła jego twórczość bez podpisanych papierów na swoim serwisie to drugie. Oczywiście praktyka dysponowania dziełem bez odpowiednich umów jest łamaniem prawa.
I nie ma tu żadnego znaczenia, że firma nie czerpie korzyści finansowych z rozpowszechniania (bez odpowiedniej umowy) cudzego dzieła.
Czy warto walczyć w takim razie o swoje prawa w powyższym wypadku. Według mnie nie ma o co kruszyć kopii. Jako nikomu nieznany twórca powinieneś się cieszyć, że Twoje dzieło dociera do jak największej liczby osób. Kto wie, kto Cie posłucha - może jakiś boss z kręgów wydawniczych.
Jeśli jednak zależy Ci na przestrzeganiu prawa to możesz domagać się zaprzestania nielegalnego procederu polegającego na rozpowszechnianiu dzieła bez zgody autora, możesz domagać się też przeprosin. Z odszkodowaniem będzie gorzej - skoro serwis nie czerpie korzyści finansowych z rozpowszechniania utworów to tym samym nie pozbawił Cię zysków. Choć zawsze można domagać się finansowego zadośćuczynienia
Masters (13-01-2009, godz. 15:21) napisał
A propos, jak to jest z wykorzystaniem nagrań wrzuconych na własne strony jako demo lub na np., myspace ? Czy sam fakt umieszczenia nagrania na własnym profilu na np., myspace chroni moje dzieło ?
Tak!! Dzieło chronione jest zawsze, niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności. Nikt nie może dysponować dziełem bez zgody autora - o ile autor posiada pełnię autorskich praw majątkowych do dzieła.
Może więc udostępniać dzieło za darmo - bo ma taki kaprys.
Jednak żadna osoba (prawna bądź fizyczna) nie ma prawa rozporządzać dziełem autora bez uprzednio dostanej zgody.
Tak więc fakt, że autor umieścił dzieło w internecie za darmo to jedno - ma do tego prawo i wolno mu.
Fakt, że jakaś firma bez porozumienia z autorem umieściła jego twórczość bez podpisanych papierów na swoim serwisie to drugie. Oczywiście praktyka dysponowania dziełem bez odpowiednich umów jest łamaniem prawa.
I nie ma tu żadnego znaczenia, że firma nie czerpie korzyści finansowych z rozpowszechniania (bez odpowiedniej umowy) cudzego dzieła.
Czy warto walczyć w takim razie o swoje prawa w powyższym wypadku. Według mnie nie ma o co kruszyć kopii. Jako nikomu nieznany twórca powinieneś się cieszyć, że Twoje dzieło dociera do jak największej liczby osób. Kto wie, kto Cie posłucha - może jakiś boss z kręgów wydawniczych.
Jeśli jednak zależy Ci na przestrzeganiu prawa to możesz domagać się zaprzestania nielegalnego procederu polegającego na rozpowszechnianiu dzieła bez zgody autora, możesz domagać się też przeprosin. Z odszkodowaniem będzie gorzej - skoro serwis nie czerpie korzyści finansowych z rozpowszechniania utworów to tym samym nie pozbawił Cię zysków. Choć zawsze można domagać się finansowego zadośćuczynienia
Masters (13-01-2009, godz. 15:21) napisał
A propos, jak to jest z wykorzystaniem nagrań wrzuconych na własne strony jako demo lub na np., myspace ? Czy sam fakt umieszczenia nagrania na własnym profilu na np., myspace chroni moje dzieło ?
Tak!! Dzieło chronione jest zawsze, niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności. Nikt nie może dysponować dziełem bez zgody autora - o ile autor posiada pełnię autorskich praw majątkowych do dzieła.
Re: mediapl.com łamie prawo!
*******************
Czy warto walczyć w takim razie o swoje prawa w powyższym wypadku. Według mnie nie ma o co kruszyć kopii. Jako nikomu nieznany twórca powinieneś się cieszyć, że Twoje dzieło dociera do jak największej liczby osób. Kto wie, kto Cie posłucha - może jakiś boss z kręgów wydawniczych.
Jeśli jednak zależy Ci na przestrzeganiu prawa to możesz domagać się zaprzestania nielegalnego procederu polegającego na rozpowszechnianiu dzieła bez zgody autora, możesz domagać się też przeprosin. Z odszkodowaniem będzie gorzej - skoro serwis nie czerpie korzyści finansowych z rozpowszechniania utworów to tym samym nie pozbawił Cię zysków. Choć zawsze można domagać się finansowego zadośćuczynienia
********************
Powiedzmy sobie szczerze: przeciez zaden boss tego nie uslyszy :] Nie ma sie co ludzic!
A to czy serwis nie czerpie korzysci finansowych ... momencik - a te dziesiatki reklam google? A promowanie wlasnej marki za pomoca cudzej tworczosci? Fakt, ze ktos to sciaga jednak oznacza, ze ma to jakas wartosc!
(W wartosc "promocyjna", rozdawnictwa swoich utworw za darmo jakos nie wierze ... ).
Ja bym tam zalozyl sprawe dla samego "dokopania" takiemu serwisowi. Moze poczuliby sie troche mniej bezkarni!
pozdrawiam
Czy warto walczyć w takim razie o swoje prawa w powyższym wypadku. Według mnie nie ma o co kruszyć kopii. Jako nikomu nieznany twórca powinieneś się cieszyć, że Twoje dzieło dociera do jak największej liczby osób. Kto wie, kto Cie posłucha - może jakiś boss z kręgów wydawniczych.
Jeśli jednak zależy Ci na przestrzeganiu prawa to możesz domagać się zaprzestania nielegalnego procederu polegającego na rozpowszechnianiu dzieła bez zgody autora, możesz domagać się też przeprosin. Z odszkodowaniem będzie gorzej - skoro serwis nie czerpie korzyści finansowych z rozpowszechniania utworów to tym samym nie pozbawił Cię zysków. Choć zawsze można domagać się finansowego zadośćuczynienia
********************
Powiedzmy sobie szczerze: przeciez zaden boss tego nie uslyszy :] Nie ma sie co ludzic!
A to czy serwis nie czerpie korzysci finansowych ... momencik - a te dziesiatki reklam google? A promowanie wlasnej marki za pomoca cudzej tworczosci? Fakt, ze ktos to sciaga jednak oznacza, ze ma to jakas wartosc!
(W wartosc "promocyjna", rozdawnictwa swoich utworw za darmo jakos nie wierze ... ).
Ja bym tam zalozyl sprawe dla samego "dokopania" takiemu serwisowi. Moze poczuliby sie troche mniej bezkarni!
pozdrawiam
Re: mediapl.com łamie prawo!
Dzięki za wypowiedzi.
Utwór nigdy nie był udostępniony za darmo do ściągnięcia.
Można było go jedynie posłuchać.
Jak już pisałem kilka postów wyżej, problem rozwiązał się sam po zdjęciu utworu z portalu mp3.wp.pl
Serwis mediapl.com podlinkował sobie bez pytania mój utwór i udostępniał go za darmo do ściągnięcia.
Utwór nigdy nie był udostępniony za darmo do ściągnięcia.
Można było go jedynie posłuchać.
Jak już pisałem kilka postów wyżej, problem rozwiązał się sam po zdjęciu utworu z portalu mp3.wp.pl
Serwis mediapl.com podlinkował sobie bez pytania mój utwór i udostępniał go za darmo do ściągnięcia.
Re: mediapl.com łamie prawo!
Utwór nigdy nie był udostępniony za darmo do ściągnięcia.
Można było go jedynie posłuchać.
**********************
No to teraz już chyba wiesz że: posłuchać w sieci = ściągnąć z sieci i musisz sobie to zapamiętać. Prawda ?
Można było go jedynie posłuchać.
**********************
No to teraz już chyba wiesz że: posłuchać w sieci = ściągnąć z sieci i musisz sobie to zapamiętać. Prawda ?
Re: mediapl.com łamie prawo!
...Utwór nigdy nie był udostępniony za darmo do ściągnięcia.
Można było go jedynie posłuchać.
**********************
No to teraz już chyba wiesz że: posłuchać w sieci = ściągnąć z sieci i musisz sobie to zapamiętać. Prawda ?...
**********************
Żałosne... więc uważasz, że fakt, że coś da się zrobić oznacza, że można to robić i będzie to zgodne z prawem?
Można było go jedynie posłuchać.
**********************
No to teraz już chyba wiesz że: posłuchać w sieci = ściągnąć z sieci i musisz sobie to zapamiętać. Prawda ?...
**********************
Żałosne... więc uważasz, że fakt, że coś da się zrobić oznacza, że można to robić i będzie to zgodne z prawem?
Re: mediapl.com łamie prawo!
......Utwór nigdy nie był udostępniony za darmo do ściągnięcia.
Można było go jedynie posłuchać.
**********************
No to teraz już chyba wiesz że: posłuchać w sieci = ściągnąć z sieci i musisz sobie to zapamiętać. Prawda ?...
**********************
Żałosne... więc uważasz, że fakt, że coś da się zrobić oznacza, że można to robić i będzie to zgodne z prawem?...
**********************
jak coś nie jest zabronione to jest dozwolone. nie wiem czy w regulaminie takich serwisów jest zapisane ze nie wolno sobie ściągnąć tego materiału. Może być o rozpowszechnianiu jakiś zapis, ale ściąganie to nie wiem. Fakt ze mediapl zrobiło nie fair, ale tu wystarczyło by napisac maila czy skontaktowac się w jakiś inny sposób, a nie od razu próbowac po sądach. Po co? Każdy wie jak działają polskie sądy. Strata czasu i pięniędzy.
Można było go jedynie posłuchać.
**********************
No to teraz już chyba wiesz że: posłuchać w sieci = ściągnąć z sieci i musisz sobie to zapamiętać. Prawda ?...
**********************
Żałosne... więc uważasz, że fakt, że coś da się zrobić oznacza, że można to robić i będzie to zgodne z prawem?...
**********************
jak coś nie jest zabronione to jest dozwolone. nie wiem czy w regulaminie takich serwisów jest zapisane ze nie wolno sobie ściągnąć tego materiału. Może być o rozpowszechnianiu jakiś zapis, ale ściąganie to nie wiem. Fakt ze mediapl zrobiło nie fair, ale tu wystarczyło by napisac maila czy skontaktowac się w jakiś inny sposób, a nie od razu próbowac po sądach. Po co? Każdy wie jak działają polskie sądy. Strata czasu i pięniędzy.
Re: mediapl.com łamie prawo!
nie wiem czy w regulaminie takich serwisów jest zapisane ze nie wolno sobie ściągnąć tego materiału.
**********************
Umieszczenie utworu - nawet do pobrania - nie oznacza, że rezygnujesz z praw autorskich do niego.
Fakt ze mediapl zrobiło nie fair, ale tu wystarczyło by napisac maila czy skontaktowac się w jakiś inny sposób, a nie od razu próbowac po sądach.
**********************
Przeczytaj jeszcze raz pierwszy post.
**********************
Umieszczenie utworu - nawet do pobrania - nie oznacza, że rezygnujesz z praw autorskich do niego.
Fakt ze mediapl zrobiło nie fair, ale tu wystarczyło by napisac maila czy skontaktowac się w jakiś inny sposób, a nie od razu próbowac po sądach.
**********************
Przeczytaj jeszcze raz pierwszy post.