Jak zarejestrować nazwę zespołu?

[cezex]

Art. 310. 1. Ściganie sprawców przestępstw określonych w art. 303, art. 304 i art. 305 ust. 1 i 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego....
**********************
Dzieki oneman!
Teraz już wiesz, kolego MB, dlaczego te firmy o identycznych nazwach się nie ścigają. Prawdopodobnie nie wchodzą sobie w drogę i nie opłaca im się walczyć.
Z drugiej zaś strony, Kodeks Handlowy tego nie zbrania o ile na tym samym terenie firma nie zajmuje się tym samym. Firma jest rejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym i to nie jest równoznaczne z rejestracją znaku towarowego w Urzędzie Patentowym.
Cez

[MB]

Teraz już wiesz, kolego MB, dlaczego te firmy o identycznych nazwach się nie ścigają.
**********************
Wcale nie wiem, ten przepis dotyczy obrotu towarowego a nie nazwy zespołu muzycznego. Wytłumacz mi proszę, jak naiwnemu dziecku, jak miałby zareagować sąd na pozew Jana Kowalskiego o zablokowanie innemu Janowi Kowalskiemu występowania pod jego własnym nazwiskiem. Załóżmy, że obaj uprawiają ten sam gatunek na tym samym terenie.

[oneman]

...Ależ znam te przepisy i one dotyczą obrotu towarami i usługami a nie nazywaniu zespołu! ...

=============

Ustawa o znakach towarowych

Art. 4
2. Znakiem towarowym może być w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma plastyczna, melodia lub inny sygnał dźwiękowy bądź zestawienie tych elementów.

Jak widać znakiem towarowym może być wyraz i jako taki po rejestracji podlega ochronie.
Oczywistym jest, że nie mozna zastrzec wyrazów pospolitych czy nazw własnych typu 'ogórek' czy 'małpa'

Na rynku może istniec tysiąc zespołów majacych identyczną nazwę. Nikt nie bedzie im robił zadnych problemów. Nie ma żadnego urzędu czy nadzorcy ścigającego takie przypadki. Jeśli zainteresowanym sytuacja zaistniała nie przeszkadza (czyli kilka zespołów pod taką samą nazwą) to nie robią rabanu i egzystują w harmonii.

Zawsze jednak może się znaleźć jakaś świnia (zespół), która po rejestracji nazwy zacznie się panoszyć na rynku nie muzycznie, lecz prawnie pozywając wszystkich o identycznej nazwie do sądu

[cezex]

...Rozróżnijmy zatem dwa zasadniczo różne przypadki - jeden, że jest znany zespół i wykreowana przez niego marka, logo i rynek na utwory, a potem przychodzi ktoś i udaje, że jest tym zespołem próbując sprzedać płyty z tym samym logo. To oczywiście podlega pod przepisy, które zacytował Oneman, ale zauważmy, że wygranie sprawy w ogóle nie wymaga rejestrowania nazwy.
**********************
"Znany zespół"? co to znaczy? Czy polska Republika była znana tej zachodniej? My tutaj wiemy ale tam nikt nie słyszał o takim zespole. W przypadku kiedy nazwa była bardzo znana na rynku a nie była rejestrowana, można złodzieja pozwać o naruszenie dóbr osobistych oraz ew. stosować przepisy o nieuczciwej konkurencji.
***
Drugi przypadek to dwa zespoły, które wpadają na taki sam pomysł banalnej nazwy i zaczynają funkcjonować nie wiedząc o swoim istnieniu. W tym drugim przypadku nie ma żadnych podstaw, żeby jeden zespół blokował drugiemu możliwość funkcjonowania tylko dlatego, że "się zarejestrował"...
**********************
A jednak są podstawy: właśnie dlatego, że się rejestrował.
Nam nazwę chcieli ukraść i nie pytali nas o zdanie. Nawet nie chciało im się dyskutować z nami, postanowili, że zostaną przy naszej nazwie. Dopiero kiedy sprawdzili w UP, że nazwa należy do nas, odpuścili.
Cez

[cezex]

Wcale nie wiem, ten przepis dotyczy obrotu towarowego a nie nazwy zespołu muzycznego. Wytłumacz mi proszę, jak naiwnemu dziecku, jak miałby zareagować sąd na pozew Jana Kowalskiego o zablokowanie innemu Janowi Kowalskiemu występowania pod jego własnym nazwiskiem. Załóżmy, że obaj uprawiają ten sam gatunek na tym samym terenie....
**********************
No już nie przesadzaj, wg Ciebie powinni odmawiać rejestrowania nazwiska w Urzędzie Stanu Cywilnego?
Cez

[MB]

No już nie przesadzaj, wg Ciebie powinni odmawiać rejestrowania nazwiska w Urzędzie Stanu Cywilnego?
Cez...
**********************
Pierwsze słyszę, żeby w USC rejestrowało się nazwisko (już nie mówiąc o jakimkolwiek zastrzeganiu). Moim zdaniem tam się rejestruje fakt zmiany stanu cywilnego, a zmiana nazwiska może (lecz nie musi) być ewentualnym tego następstwem. Ale chyba nie rozmawiamy o zastrzeganiu prawa do noszenia nazwiska (jeszcze większa bzdura) tylko o zastrzeganiu prawa do funkcjonowania na rynku artystycznym pod szyldem swojego nazwiska?
Jednym słowem - nie odpowiedziałeś na pytanie.

[oneman]

Wytłumacz mi proszę, jak naiwnemu dziecku, jak miałby zareagować sąd na pozew Jana Kowalskiego o zablokowanie innemu Janowi Kowalskiemu występowania pod jego własnym nazwiskiem.

**********************

Sytuacja jest kuriozalna ale możliwa.

Załóżmy, że Michał Wiśniewski (nie ten prawdziwy z Ich Troje) postanowi dawać koncerty pod swoim prawdziwym nazwiskiem - bo tak sie faktycznie nazywa. Ma pełne prawo występowac pod swoim nazwiskiem i co ciekawe nikt mu nie zabroni wydać płyty pod swoim nazwiskiem.
Teraz prawdziwy Michał Wisniewski się wnerwia (nie wiem zresztą dlaczego - przecież nic nie traci na działalności innego Wisniewskiego) i wytacza sprawę. Oczywiscie jest to sprawa cywilna i toczy sie w sadzie cholera wie jak długo. Prawdziwy Wiśniewski może domagac się zaprzestania działalności nowego Wisniewskiego (o odszkodowaniu nie ma mowy bo przecież nic na działalności swego imiennika nie stracił). Motywuje to wprowadzaniem publiki w błąd - wszak jego nazwisko jest znane już na scenie muzycznej.
Oczywiście sąd nie mógłby zabronić wyrokiem wystepów nowego Wisniewskiego - bo niby dlaczego - ale mógłby nakazać nowemu Wisniewskiemu jasno zaznaczać na plakatach, płytach, reklamach że to własnie NOWY Wisniewski.

Masa takich sytuacji jest na rynku prasowym. Jest kilku publicystów posiadającyc takie same imiona i nazwiska.

[cezex]

Pierwsze słyszę, żeby w USC rejestrowało się nazwisko (już nie mówiąc o jakimkolwiek zastrzeganiu). Moim zdaniem tam się rejestruje fakt zmiany stanu cywilnego, a zmiana nazwiska może (lecz nie musi) być ewentualnym tego następstwem. Ale chyba nie rozmawiamy o zastrzeganiu prawa do noszenia nazwiska (jeszcze większa bzdura) tylko o zastrzeganiu prawa do funkcjonowania na rynku artystycznym pod szyldem swojego nazwiska?
Jednym słowem - nie odpowiedziałeś na pytanie....
**********************
Odpowiedziałem tylko Ty nadal nie chcesz zrozumieć o co tu chodzi. W USC rejestruje się nowonarodzonego obywatela. Tak to działa. Jak umiera też się to tam odnotowuje. USC to nie tylko śluby kolego MB.
Pytasz, rzeczywiście naiwnie, "co mi mogą zrobić" i "dlaczego nie można tak zrobić". Chodzi o to, że prawo musi regulować relacje między podmiotami prawnymi. Poszkodowany o ile wystąpi o zadośćuczynienie udowodnionej krzywdy musi mieć do kogo się odwołać oraz musi mieć podstawy prawne. Kiedy odbiorca (klient) zostanie wprowadzony w błąd przez nieucziwego artystę, kupując jego płytę lub bilet na koncert, pozbawia oszukanego artystę zarobku. Oszukany na tym traci i ma prawo do sprawiedliwego rozstrzygnięcia sporu.
Cez

[MB]

Chodzi o to, że prawo musi regulować relacje między podmiotami prawnymi.
**********************
A co, jeśli zespół muzyczny nie jest podmiotem prawnym? przecież nie musi być.


Poszkodowany o ile wystąpi o zadośćuczynienie udowodnionej krzywdy musi mieć do kogo się odwołać oraz musi mieć podstawy prawne.
**********************
wciąż nie wykazałeś tego, że tutaj ktokolwiek jest poszkodowany


Kiedy odbiorca (klient) zostanie wprowadzony w błąd przez nieucziwego artystę,
**********************
to Ty utrzymujesz, że drugi Jan Kowalski jest nieuczciwy, tymczasem ja nie widzę niczego nieuczciwego w tym, że występuje pod własnym nazwiskiem. Podobnie jak nie widzę niczego nieuczciwego w tym, że dwa zespoły mają taką samą nazwę, o ile jeden nie podszywa się pod drugi. Fakt posiadania tej samej nazwy nie jest podszywaniem się, wystarczy, że grają zupełnie inne utwory.


kupując jego płytę lub bilet na koncert, pozbawia oszukanego artystę zarobku. Oszukany na tym traci i ma prawo do sprawiedliwego rozstrzygnięcia sporu.
**********************
dlaczego jeden artysta miałby tracić na tym, że słuchacz pójdzie na koncert drugiego artysty? Mam wrażenie, że przemawia przez Ciebie jakieś horrendalne zacietrzewienie i naprawdę nie rozumiem Twojej motywacji. Usiłujesz wmówić, że posiadanie tej samej nazwy czy nazwiska jest kradzieżą, tymczasem to nieprawda.

[Veron]

Chyba nie mam pytań. Więc nie rozumiem po co jeszcze cokolwiek poruszać w tej kwestii. Wszystko zostało już powiedziane. A pan MB niepotrzebnie się pieni...