Skradziona muzyka: droga postępowania

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00
Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: oneman » piątek 21 wrz 2007, 13:27


jeśli "ktoś" wykorzystał mój pomysł bez mojej zgody , wytaczam mu sprawę ...jeśli ten "ktoś" mówi że sam to wymyślił i że ja coś majaczę ... wtedy daję sądowi dowód rzeczowy w postaci ostemplowanego urzędowo listu poleconego żeby sobie otworzył i zobaczył czy też majacze czy nie...
**********************
Jesli ktoś wykorzystał Twój pomysł to istnienie koperty niczego nie udawadnia. Osoba/instytucja jaka Twój pomysł wykorzystała może stwierdzic, że stworzyła dzieło 10 lat temu (i leżało sobie dzieło w magazynie/na półce/w szufladzie itp) a wykorzystała dopiero teraz. Nie zakładajmy, że wykorzystanie dzieła równoznaczne jest z jego stworzeniem. Twierdzi więc owa instytucja, że dzieło stworzone zostało 10 lat temu a Twoja koperta ma datę z poprzedniego roku.

Zazwyczaj twórca dysponuje materiałem źrodłowym - w przypadku dźwięku są to partytury, zapisy z sesji, wersje próbne, umowy z współautorami, umowy o wynajecie studia, rachunki, wersje demo czy inne "rzeczy" wykorzystane w trakcie procesu twórczego.
Kradnacy/przywłaszczający dzieło nie dysponuje takimi materiałami z tego też powodu sprawa o ustalenie autorstwa nie jest zbyt skomplikowana.
Natomiast sprawa o wykorzystanie czyjegos dzieła bez odpowiedniej zgody jest wygrana od samego początku

Awatar użytkownika
steelcangoo
Posty:108
Rejestracja:piątek 07 wrz 2007, 00:00

Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: steelcangoo » piątek 21 wrz 2007, 13:39


Jesli ktoś wykorzystał Twój pomysł to istnienie koperty niczego nie udawadnia. ....
*****************
Zależy to przedewszystkim od tego co w niej jest...
--------------------------------------------------------------------------------------
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: Pan_Jabu » piątek 21 wrz 2007, 13:49

...
Jesli ktoś wykorzystał Twój pomysł to istnienie koperty niczego nie udawadnia. ....
*****************
Zależy to przedewszystkim od tego co w niej jest... ...
**********************

A co w niej powinno być?

Awatar użytkownika
steelcangoo
Posty:108
Rejestracja:piątek 07 wrz 2007, 00:00

Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: steelcangoo » piątek 21 wrz 2007, 13:55

......
Jesli ktoś wykorzystał Twój pomysł to istnienie koperty niczego nie udawadnia. ....
*****************
Zależy to przedewszystkim od tego co w niej jest... ...
**********************

A co w niej powinno być?...
**********************

Cokolwiek co może potwierdzić że to twoje np.:
"...partytury, zapisy z sesji, wersje próbne, umowy z współautorami, umowy o wynajecie studia, rachunki, wersje demo czy inne "rzeczy" wykorzystane w trakcie procesu twórczego.... "

..scieżki , brudnopisy ... oczywiście jako kopie
--------------------------------------------------------------------------------------
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: Pan_Jabu » piątek 21 wrz 2007, 13:57

.........
Jesli ktoś wykorzystał Twój pomysł to istnienie koperty niczego nie udawadnia. ....
*****************
Zależy to przedewszystkim od tego co w niej jest... ...
**********************

A co w niej powinno być?...
**********************

Cokolwiek co może potwierdzić że to twoje np.:
"...partytury, zapisy z sesji, wersje próbne, umowy z współautorami, umowy o wynajecie studia, rachunki, wersje demo czy inne "rzeczy" wykorzystane w trakcie procesu twórczego.... "

..scieżki , brudnopisy ... oczywiście jako kopie...
**********************

No to tego nie rozumiem. Jeżeli masz to wszystko, po co jeszcze "magiczna koperta" ? Przecież ten co ukradł, nie ma prawa mieć żadnych brudnopisów, partytur czy demówek...

Awatar użytkownika
steelcangoo
Posty:108
Rejestracja:piątek 07 wrz 2007, 00:00

Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: steelcangoo » piątek 21 wrz 2007, 13:59


No to tego nie rozumiem. Jeżeli masz to wszystko, po co jeszcze "magiczna koperta" ? Przecież ten co ukradł, nie ma prawa mieć żadnych brudnopisów, partytur czy demówek......
**********************
chodzi czas i kasę na prawnika
--------------------------------------------------------------------------------------
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy

Awatar użytkownika
steelcangoo
Posty:108
Rejestracja:piątek 07 wrz 2007, 00:00

Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: steelcangoo » piątek 21 wrz 2007, 14:01

chodzi o czas - miało być
--------------------------------------------------------------------------------------
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: Pan_Jabu » piątek 21 wrz 2007, 14:02

...
No to tego nie rozumiem. Jeżeli masz to wszystko, po co jeszcze "magiczna koperta" ? Przecież ten co ukradł, nie ma prawa mieć żadnych brudnopisów, partytur czy demówek......
**********************
chodzi czas i kasę na prawnika
...
**********************

Nie wiem, może przemyśl jeszcze raz to co piszesz, bo albo ja jestem totalnie głupi, albo to sie kupy nie trzyma.

Awatar użytkownika
steelcangoo
Posty:108
Rejestracja:piątek 07 wrz 2007, 00:00

Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: steelcangoo » piątek 21 wrz 2007, 14:06


Nie wiem, może przemyśl jeszcze raz to co piszesz, bo albo ja jestem totalnie głupi, albo to sie kupy nie trzyma....
**********************
to już twój problem ... to bardzo powszechna praktyka w każdym razie , polecam ...

Pozdrowienia
--------------------------------------------------------------------------------------
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty:810
Rejestracja:sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Skradziona muzyka: droga postępowania

Post autor: AdamZ » piątek 21 wrz 2007, 17:30

...

...wyślij to najpierw do siebie dobrze oklejonym i ostemplowanym przez pocztę poleconym i nie otwieraj tego dopóki nie musisz, to idealny dowód ..dopilnuj żeby data się dobrze odbiła na kopercie...
----------------
A na co to ma byc dowód? Na sprawna działalność poczty czy może na wytrzymałośc znaczków pocztowych?
To, że coś się do siebie samego wysłało nie musi świadczyć, że sie jest tego czegoś autorem. Każdy może sam do siebie wysłać wszystko co mu się podoba - o ile nie łamie prawa pocztowego.

W życiu nie słyszałem by fotograf wysyłał do siebie zdjęcia w liście polecaonym zanim wyśle te same zdjęcia do wydawnictwa. Bądź pisarz - wysyła w wielkiej kopercie maszynopis do siebie samego a potem do wydawnictwa - zaiste dowcipne.

O ochronie dzieł było sporo już na forum - radze poszukać....
**********************


Witam

Jestem zrzeszony w SABAM-ie w Belgii , który jest odpowiednikiem polskiego ZAIKS-u i równiez tam polecono mi chronić się wysyłając do siebie materiał listem poleconym i nie otwierać , jeśli nie ma takiej potrzeby.
Chodzi o to , że oni przechowują tylko dane o tym , że taki i taki utwór , został tego i tego dnia zgłoszony przez ... i tylko to mogą poświadczyć.
Nikt nie będzie przesłuchiwał milionów kawałków i porównywał czy aby napewno są Twoje.

Więc najlepiej byłoby wysłać do siebie utwór ( utwory ) z jak największą ilością danych. Oprócz zapisu audio również projekt np. Cubase , logic itd.
Oraz jakąs notkę nawet w postaci pliku txt.


Pozdrawiam
[addsig]
AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

ODPOWIEDZ