Cała prawda o polskim Hip Hopie

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
wlodek1969
Posty:48
Rejestracja:środa 01 sty 2003, 00:00
Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: wlodek1969 » wtorek 15 lip 2003, 23:14

Nie słyszalem zeby PRO-53 czy FM7-sam grał.FM7-to rozbudowana emulacja legendarnej-DX7 natomiast PRO-53 to slynny analog.One same nie bardzo chcą grać.To nie groveboxy ani beat maszyny.Jezeli Ci przeszkadzają to na nich nie graj!!!!

Gram rozne gatunki muzyczne.Lubie dobra muze.Pozdrawiam wszystkich o podobnych upodobaniach

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: pawello » wtorek 15 lip 2003, 23:26

......Komercja, która jest promowana w telewizji zawsze będzie pod publiczkę i pod to, żeby się dobrze sprzedawało. **********************

Wiecie czym dla mnie jest hip hop w ogole ? Niewazne czy polski czy zachodni ? HipHop jako zjawisko ? Usprawiedliwianiem wlasnej miernoty !

Jest to zalosne MIALCZENIE DNA.. Jest to zaprzeczenie kunsztu muzyki jako takiej i samej w sobie..



Po obejzeniu kultowej "8mej mili" stwierdzilem ze polska mlodziez zeszla juz na calkowite dno biorac przyklad z najwiekszego dna w najwiekszym i najbardziej dennym kraju na swiecie.. I blagam - niech mi tu nikt nie MIALCZY ze sie myle bo HipHop sie dzieli na prawdziwy i nieprawdziwy i ze ten prawdziwy to hm.. "muzyka" buntu.. ze to protest ze to itd..



HipHop to CHOROBA SPOLECZNA.. to nie muzyka tylko patologia.. a moze bardziej zbior patologii.. Z muzyka nie ma wspolnego NIC poza rytmem..jest to zjawisko tym bardziej niebezpieczne ze przesiaka do umyslow naszych mlodszych kolegow prosto z najbardziej patologicznego spoleczenstwa USA.. Zatruwa mlodych ludzi szerzac chore tresci wyglaszane przez nic nie wartych pseudoartystow.. Apoteoza glupoty lenistwa przemocy narkomanii syfiastego taniego sexu i mialkosci rozumu i moge tak w nieskonczonosc jeszcze



Wyrazilem wlasna opinie poniewaz mam do tego prawo.. Nie bede z nikim polemizowal na temat zalet czy wad hiphopu.. Hiphop to nie jest muzyka i nie zasluguje na takie miano wg mnie - moje zdanie w tej kwestii nigdy nie ulegnie zmianie.. A dlaczego jest takie ? Niech sobie kazdy wyciagnie swoje osobiste wnioski..



unizenie klaniam - ale tylko MUZYKOM.. hiphopowcom zycze rychlego powrotu do zdrowia
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
Vibra
Posty:282
Rejestracja:sobota 29 cze 2002, 00:00

Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: Vibra » środa 16 lip 2003, 00:06

...Nie słyszalem zeby PRO-53 czy FM7-sam grał.FM7-to rozbudowana emulacja legendarnej-DX7 natomiast PRO-53 to slynny analog.One same nie bardzo chcą grać.To nie groveboxy ani beat maszyny.Jezeli Ci przeszkadzają to na nich nie graj!!!!

...

**********************

Wogole nie zrozumiales co chcialem powiedziec. Dla mnie to rewelacyjne aplikacje. Jednak zauwaz, ze bogactwo tego typu programow pozwala w bardzo latwy sposob robic muze. Chcialem jeszcze dodac ze celowo dalem w cudzyslow piszac same graja. Jesli zle mnie rozumiales to przykro mi. Mam nadzieje ze juz wszystko sie wyjasnilo.:)

Awatar użytkownika
djx76
Posty:257
Rejestracja:czwartek 13 mar 2003, 00:00

Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: djx76 » środa 16 lip 2003, 00:28

.........Komercja, która jest promowana w telewizji zawsze będzie pod publiczkę i pod to, żeby się dobrze sprzedawało. **********************

Wiecie czym dla mnie jest hip hop w ogole ? Niewazne czy polski czy zachodni ? HipHop jako zjawisko ? Usprawiedliwianiem wlasnej miernoty !

Jest to zalosne MIALCZENIE DNA.. Jest to zaprzeczenie kunsztu muzyki jako takiej i samej w sobie..



Po obejzeniu kultowej "8mej mili" stwierdzilem ze polska mlodziez zeszla juz na calkowite dno biorac przyklad z najwiekszego dna w najwiekszym i najbardziej dennym kraju na swiecie.. I blagam - niech mi tu nikt nie MIALCZY ze sie myle bo HipHop sie dzieli na prawdziwy i nieprawdziwy i ze ten prawdziwy to hm.. "muzyka" buntu.. ze to protest ze to itd..



HipHop to CHOROBA SPOLECZNA.. to nie muzyka tylko patologia.. a moze bardziej zbior patologii.. Z muzyka nie ma wspolnego NIC poza rytmem..jest to zjawisko tym bardziej niebezpieczne ze przesiaka do umyslow naszych mlodszych kolegow prosto z najbardziej patologicznego spoleczenstwa USA.. Zatruwa mlodych ludzi szerzac chore tresci wyglaszane przez nic nie wartych pseudoartystow.. Apoteoza glupoty lenistwa przemocy narkomanii syfiastego taniego sexu i mialkosci rozumu i moge tak w nieskonczonosc jeszcze



Wyrazilem wlasna opinie poniewaz mam do tego prawo.. Nie bede z nikim polemizowal na temat zalet czy wad hiphopu.. Hiphop to nie jest muzyka i nie zasluguje na takie miano wg mnie - moje zdanie w tej kwestii nigdy nie ulegnie zmianie.. A dlaczego jest takie ? Niech sobie kazdy wyciagnie swoje osobiste wnioski..



unizenie klaniam - ale tylko MUZYKOM.. hiphopowcom zycze rychlego powrotu do zdrowia ...

**********************

masz dużo racji Pawello ale deczko przesadzasz - pozdrawiam -
Nigdy nie wdawaj się w dyskusje z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu-następnie pokona doświadczeniem :)

wlodek1969
Posty:48
Rejestracja:środa 01 sty 2003, 00:00

Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: wlodek1969 » środa 16 lip 2003, 07:52

Niektorzy jednak zbyt serio wzieli temat.Spróbuj Pawello zrobić DOBRY hip-hopowy kawałek.Zapewniam Cię ze to nie takie łatwe.W tej muzyce jak i w kazdym innym gatunku sa dobrzy i zli wykonawcy.Uważam ze polski pop rock wcale nie jest więcej warty od rodzimego hip-hopu.Hip-hopowcy chociaż sami próbują kombinować z loopami,samplami.Natomiast gwiazdą POP komponują i odgrywają wszystko profesjonalni wykształceni muzycy.Gwiazdy tylko nieudolnie i nietwórczo odspiewują zadany temat.Myśląc tak jak Ty trzeba skreslić wszystkie nowoczesne gatunki muzyczne bo to tylko łomot ,gotowe frazy i arpegia.Ludzie jednak tworzą słuchają i to jest ich muzyka a hitlerowskie podejscie do wszystkiego co mi się nie podoba nie jest dobrą drogą.Pozdrawiam
Gram rozne gatunki muzyczne.Lubie dobra muze.Pozdrawiam wszystkich o podobnych upodobaniach

Awatar użytkownika
cichydd
Posty:624
Rejestracja:poniedziałek 24 cze 2002, 00:00

Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: cichydd » środa 16 lip 2003, 08:11

Myślę że twoje Pawello zarzuty odnoszą się bardziej do (pseudo)kultury hiphop niż do samej muzyki. A kultura jest taka jak ci co ją tworzą. Większość to debile, prymityw spod klatkowskiej itd. Ale to nie znaczy że wszyscy tacy są i niekoniecznie sama forma nawijki pod BIT :) jest gówno warta. Oczywiście nie jest to najwyższa forma sztuki ale może być całkiem sympatyczna. Sam Prince zapodaje czasem niemal hiphopowo. A ja słucham sobie teraz polskiego młodziana o ksywce Łona i nastraja mnie to pozytywnie przed zaczynającym się dniem. Zauważ też że zarażanie zdrowego ducha narodu ( haha ) odbywa się na wielu frontach naraz. Telewizja, seriale, Jerry Springer, deskorolki, SLD, ekstazy, IDOL...etc. Po prostu żyjemy w czasach emancpacji głupoty na niespotykaną skalę. Ale to minie. Już widzę konrkulturę następnego pokolenia. Młodzieńcy z tomikami poezji w kieszeniach marynarek ostentacyjnie wyrzucający z domu telewizory.... Ja na razie przeszedłem na pakiet A.

Spekulacja
Posty:37
Rejestracja:poniedziałek 07 lip 2003, 00:00

Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: Spekulacja » środa 16 lip 2003, 09:30



jak ktos jest negatywnie nastawiony do hip-hopu to dla niego to i tak bedzie zwykly potok slow, zarymowanych do niby prostego rytmu.

a jak to jest ze ludzie ktorzy sluchaja techno ( i jego pod gatunkow ) i podniecaja sie umiejestnosciami techno-mc's nabijaja sie z hip-hopowych mc's, jak ja slysze takiego krzykacza-techno-mc to smiac mi sie chce, gdzie to ma sie do prawdziwego rymowania. i tak rymy juz sa wszedzie np. reklama mc donaldsa: jasna cholera, wez kup burgera - ja pier.... .

w muzyce tym bardziej: pani gorniak nagrywa z liroyem. niema co hh jest poprostu modny i oczywiste jest to ze wsrod niewielu prawdziwych "artystow" tych ktorzy sie naprawde staraja, udoskonalaja umiejetnosci bedzie masa pozerow i tych ktorzy robia to tylko dla kasy, szampana MOET i chuderlawych dziwek-wieszakow. Ja wole osobiscie Tatre mocna. hehe.



wczoraj z moim kumplem z bandu gadalismy o tym jak to jest i doszlismy do wniosku ze niejest dobrze, aby zrobic sukces to albo trzeba miec znajomosci albo trzeba sie skomercjalizowac i wchodzic w srom tym co maja kase. a to ze sie robi zajebista, plynaca z serca muzyke ( ktora nie powstaja szybko jak pierdniecie ) jest na naszym pieknym rynku napewno na koncu. My np. nigdy niechcielismy nagrywac w wypasionych studiach, dla mnie jest to jakies sztuczne, wymuszone. Cala przyjemnosc daje stworzenie czegos, caly proces tworczy ktory niedosc ze dlugi to napewno przyjemny, piwo i inne uzywki, spotkania z przyjaciolmi, rozmow i nagrywka w wlasnym zrobionym po trudach i wyrzeczeniach domowym studyjku to jest to! A ci co mysla ze beda zajebisci jak wywala kase ( sponsora lub bogatych rodzicow ) na 100 godzin w studiu i nagraja w hermetycznych warunkach plyte to sa w bledzie. ... taki twor do konca nigdy niebedzie ich. niema to jak samemu ustawianie wszystkiego bez limitu czasowego i finansowego nalozonego przez uciekajacy czas przeznaczony na sesje nagraniowa w owych pro-studiach.



Zreszta ja i tak bede robil swoja muzyke bez wzgledu gdzie pojdzie polski hip-hop, i mimo tego ze sytulacja na rynku jest nieciekawa to pomyslcie ile wczoraj przy Tatrach mielismy polewki z bardzo ale to bardzo niskiego poziomu umiejetnosci lirycznych jednej z nowych Polskich gwiazd, mc pochodzacego z Poznania...



........haaaaaaaaaaa!

Awatar użytkownika
Realizator
Posty:1
Rejestracja:poniedziałek 30 cze 2003, 00:00

Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: Realizator » środa 16 lip 2003, 09:32

Dobre ale hip hop to tez swego rodzaju sztuka tyle ze......łatwiejsza do wykonania (tak mi sie wydaje) mówie oczywiscie o dobrych kawałkach hiphopowych bo wiekszosc to chała

pozdrawiam PAWEł
Realizator, amator...

Awatar użytkownika
kk
Posty:34
Rejestracja:piątek 07 mar 2003, 00:00

Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: kk » środa 16 lip 2003, 09:55

.........Komercja, która jest promowana w telewizji zawsze będzie pod publiczkę i pod to, żeby się dobrze sprzedawało. **********************

Wiecie czym dla mnie jest hip hop w ogole ? Niewazne czy polski czy zachodni ? HipHop jako zjawisko ? Usprawiedliwianiem wlasnej miernoty !

Jest to zalosne MIALCZENIE DNA.. Jest to zaprzeczenie kunsztu muzyki jako takiej i samej w sobie..



Po obejzeniu kultowej "8mej mili" stwierdzilem ze polska mlodziez zeszla juz na calkowite dno biorac przyklad z najwiekszego dna w najwiekszym i najbardziej dennym kraju na swiecie.. I blagam - niech mi tu nikt nie MIALCZY ze sie myle bo HipHop sie dzieli na prawdziwy i nieprawdziwy i ze ten prawdziwy to hm.. "muzyka" buntu.. ze to protest ze to itd..



HipHop to CHOROBA SPOLECZNA.. to nie muzyka tylko patologia.. a moze bardziej zbior patologii.. Z muzyka nie ma wspolnego NIC poza rytmem..jest to zjawisko tym bardziej niebezpieczne ze przesiaka do umyslow naszych mlodszych kolegow prosto z najbardziej patologicznego spoleczenstwa USA.. Zatruwa mlodych ludzi szerzac chore tresci wyglaszane przez nic nie wartych pseudoartystow.. Apoteoza glupoty lenistwa przemocy narkomanii syfiastego taniego sexu i mialkosci rozumu i moge tak w nieskonczonosc jeszcze



Wyrazilem wlasna opinie poniewaz mam do tego prawo.. Nie bede z nikim polemizowal na temat zalet czy wad hiphopu.. Hiphop to nie jest muzyka i nie zasluguje na takie miano wg mnie - moje zdanie w tej kwestii nigdy nie ulegnie zmianie.. A dlaczego jest takie ? Niech sobie kazdy wyciagnie swoje osobiste wnioski..



unizenie klaniam - ale tylko MUZYKOM.. hiphopowcom zycze rychlego powrotu do zdrowia ...

**********************

Z szacunkiem Pawello, owszem w tym co napisałeś jest sporo prawdy, ale to nie wszystko... Weźmy takiego, np. FISZA - chłopak bardzo rozwinął się od pierwszej płyty, tak jak jego producent MAD. Pierwsza płyta mocno oparta na loopach, tekstowo była ciekawa. Radzę posłuchać. Druga? Mniej loopów - pierwsze Rhodesy dogrywane na żywo, teksty - coraz dojrzalsze. Na Twoim miejscu gdybym obejrzał "8 mile" to miałbym pewnie podobne zdanie....Obejrzyj sobie lepiej "Wild Style" - to jest prawdziwy film o Hiphopie a nie jakieś gówno typu "8 kilometr" .Wracając do FISZA - 3 płyta to już kompletna zmiana - muzycy jazzowi (trąbka o ile pamiętam, Rhodes), zupełna zmiana kierunku w stronę jazzu - moim zdaniem FISZ nidgy nie nagrywał czegoś, co możnaby nazwać chałturą. Posłuchaj sobie szczegulnie 3 płyty FISZA, a być może troszeczkę zrewidujesz swój pogląd. Dalej. ŁONA - kolejny "inny", po prostu "inny" koleś - teksty bardzo ironiczne, z pozoru proste, lecz moim zdaniem bijące na głowę wszystko co jest w POLSKIM Hiphopie... Też radzę posłuchać... A muzyka - sample, aczkolwiek cięte. Prawdą jest, że w Hiphopie jest bardzo dużo chałtury, ale chałtura jest nie tylko w Hiphopie. Często spotykam się z tym, że ludzie pakują "całe zło świata" w jeden worek, do którego przyczepiona jest karteczka z wiadomym napisem Hiphop....Bez sensu.... Dla mnie czysta ignorancja.... Wracając do przykładów MUZYKÓW-HIPHOPOWCÓW The Roots - Zespół wykorzystujący zarówno sample, jak i żywe instrumenty (także Rhodes - heh co się tak uparli na to piano, saksofonik, trąbka, perkusja także na żywo). Podobnie Pharcyde, aha jeszcze Justice System - świetny, funkowy klimat. Radzę przesłuchać kilku WARTOŚCIOWYCH PŁYT, a nie chłamu z VIVY (nie twierdzę, że opierasz się na VIVIe, czy czymś takim, żeby nie było). W inne aspekty Hiphopu nie wnikam, gdyż jest to forum o muzyce, dźwięku.Pozdrawiam, z szacunKKiem.

PS. Co zrobisz gdy napotkasz MUZYKA-HIPHOPOWCA, skreślisz go?
Pozdrawiam.

Spekulacja
Posty:37
Rejestracja:poniedziałek 07 lip 2003, 00:00

Re: Cała prawda o polskim Hip Hopie

Post autor: Spekulacja » środa 16 lip 2003, 09:57

zaden swierzak ( nawet po tonie blantow ) nienapisze takiej liryki jak doswiadczony, wprawiony w bojach mc, niemowie juz o naprawde konkretnym zarymowaniu tego w ten sposob alby glos stal sie kolejnym instrumentem. to jest najtrudniejsze, trzeba cwiczyc, jak spiewanie, a pozatym byc bardzo krytycznym co do swoich umiejetnosci a tego wlasnie niektorym polskim gwiazda brakuje! i tu pojawia sie wspomniana gangsterka:



prawie kazdy hip-hopowiec jest TWARDZIEL i co?!?!? w ryj chcesz?!?! moje ziomki ci.... jesien sredniowiecza z tyłka zrobia, sie wyrobia... bo damy rade... - tak wlasnie jest i to jest najsmieszniejsze!



a co do podkladu to mozna zrobic latwa, masakre a mozna tez robic naprawde skomplikowane aranze, wyladowane efektami, i rozlozone na wiele kanalow z wieloma pasujacymi do siebie wirtualnymi instrumentami,

z pelna automatyka tworzacych prawdziwa muzyke a nie tylko odtworczy bicik oparty na 2 zaloopowanych samplach wzietych z STINGA, pryzpomnijcie sobie jak niegdys ludziska sluchali Puff daddiego i jego kawaleczka z loopem wlanie od stinga.




Zablokowany