Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
cezex
Posty:228
Rejestracja:wtorek 31 maja 2005, 00:00
Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: cezex » wtorek 29 kwie 2008, 11:06

......... Dodatkowo można zastrzec nazwę w Urzędzie Patentowym, z tym, że jeżeli ten drugi udowodni, że działał wcześniej i ma to udokumentowane, nawet jeżeli nie rejestrował i nie zastrzegał nazwy, UP odmówi ochrony takiego znaku towarowego.
**********************
To nie jest tak do końca. Nie ma powiedziane że UP nie zarejestruje takiego znaku towarowego (bo to o tym mowa). To wygląda zupełnie inaczej.
...
**********************
Oczywiście wiesz lepiej. Przypadkiem właśnie przechodzę całą tę procedurę bo rejestruję nazwę. ...
**********************
Oczywiście że wiem lepiej bo jestem prawnikiem w kancelarii patentowej:)...
**********************
To co z Ciebie za prawnik skoro w jednej kwestii piszesz "to nie jest tak do końca" a chwilę później "to wygląda zupełnie inaczej". Gdzie tu logika? Albo nie do końca albo zupełnie inaczej.
Poza tym, ja do rejestracji nazwy nie potrzebuje prawnika, wystarczy, że przeczytam ustawę. I jeszcze: jeżeli piszesz, że nie do końca zupełnie inaczej to przytocz proszę argumenty, bo takie gadanie to wiesz co z nim możesz zrobić... Co to znaczy "nie ma powiedziane"? Urzędnik UP ma obowiązek zgłoszenie sprawdzić przy pomocy wszystkich dostępnych mu środków. Jeżeli wniesiesz o zarejestrowanie nazwy zespołu, który na rynku istnieje, ma na koncie nagrania i koncerty a jednocześnie nigdy nie zastrzegał nazwy, UP odmówi Ci rejestracji takiej nazwy ponieważ naruszałoby to prawa osobiste i majątkowe tamtego zespołu. Nie wiem czy zrozumialeś co napisałem w kwestionowanym przez Ciebie przy pomocy "nie do końca zupełnie inaczej" poście ale nie masz racji. Czyli jednak nie wiesz lepiej. I proszę uprzejmie ew. następne Twoje odpowiedzi popierać konkretynymi argumentami.

cezex
Posty:228
Rejestracja:wtorek 31 maja 2005, 00:00

Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: cezex » wtorek 29 kwie 2008, 11:12


**********************
".... Jeżeli wniesiesz o zarejestrowanie nazwy zespołu, który na rynku istnieje, ma na koncie nagrania i koncerty a jednocześnie nigdy nie zastrzegał nazwy"

Tu mam na myśli próbę zarejestrowania nazwy przez kogoś, kto nie ma nic wspólnego z nazwą znanego i istniejącego już wcześniej zespołu.

Newman
Posty:136
Rejestracja:piątek 23 cze 2006, 00:00

Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: Newman » wtorek 29 kwie 2008, 11:35

Po pierwsze „Nie jest do końca” to jest to co napisałeś ponieważ bardziej ogólnie chyba się nie da. Po drugie – „Zupełnie inaczej” wygląda kwestia cyt „że jeżeli ten drugi udowodni, że działał wcześniej i ma to udokumentowane nawet jeżeli nie rejestrował i nie zastrzegał nazwy”. Na samym początku zainteresowana osoba musi wykazać swój interes prawny (to jest podstawa wnoszenia wszelkich uwag do rejestracji, bądź sprzeciwów w dalszym etapie np. 164 ustawy lub 246 – wszystko zalezy od terminów). Tak więc musi wiedzieć o próbie rejestracji takiego znaku. To raz, a dwa nie ma możliwości żeby ekspert z UP zainterweniował samoistnie jeżeli nie ma podstawy co najmniej w przypadku zgłoszonego znaku towarowego lub nawet znaku, który został wygaszony!!! Musi się tutaj zgłosić zainteresowana osoba podając wspomniany interes prawny. Wykazanie go nie jest jednak rzeczą prostą. Oczywiście w przypadku próby zarejestrowania znaku Bon Jovi interes jest łatwy do wykazania natomiast odpowiadamy konkretnie koledze, który podaje w miarę konkretny przykład. Kontynuując Twoją myśl oceniłeś że skoro są z Belgii to nie ma to znaczenia. Źle. Akurat ma takie samo znaczenie jak w przypadku polskich zainteresowanych!!! (podobną sytuację mam właśnie „na tapecie”) Na tej samej podstawie można wykazywać zgłoszenie znaku w „złej wierze”(131.2.1 ustawy) plus wszelkie inne przepisy (np. nieuczciwa konkurencja)
Kolejna rzecz to klasa w jakich została zgłoszona dana nazwa, obecnie obowiązuje IX edycja klasyfikacji nicejskiej towarów i usług. To także ma bardzo istotne znaczenie w przypadku badania przez eksperta zdolności rejestrowej danego znaku. Kolejna sprawa to forma znaku (słowny, słono-graficzny, przestrzenny, słowny, dźwiękowy itd.) tez jest uzależniona ze względu na poszczególne elementy odróżniające. Nie jest więc do końca tak jak piszesz (paru rzeczy nie rozwinąłeś) natomiast już zupełnie inaczej wygląda analiza znaków.
Tylko po krótce
Specjalista ds Prawa Własności Intelektualnej.

cezex
Posty:228
Rejestracja:wtorek 31 maja 2005, 00:00

Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: cezex » wtorek 29 kwie 2008, 11:46

No pięknie. Nie mogłeś tak od razu?

cezex
Posty:228
Rejestracja:wtorek 31 maja 2005, 00:00

Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: cezex » wtorek 29 kwie 2008, 11:58

...No pięknie. Nie mogłeś tak od razu?...
**********************
"Źle". hehe.
Może i źle ale po pierwasze: "zespół" jak zama nazwa wskazuje jednoczy kilku muzyków, którzy napierw pelni dobrej woli i entuzjazmu walczą jak lwy w obronie swojej "jedynej w swoim rodzaju i genialnej nazwy" a po jakimś czasie czy to z powodu braku postępów czy z powodu oszałamiającego sukcesu doprowadzają do rozpadu i cała awantura o nazwę staje się bezprzedniotowa. Po drugie, to samo może się przydarzyć drugiej stronie. Po trzecie, oba mogą po prostu dojść do wniosku, że skoro są tak daleko od siebie w sensie artystycznym i geograficznym, że postanawiają nie robić z tego powodu sobie problemów i życzyć "all the best". Po czwarte, takich przypadków na pewno jest więcej z tym, że nie odkrytych. I niech tak zostanie.

Awatar użytkownika
tox
Posty:394
Rejestracja:niedziela 30 sty 2005, 00:00

Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: tox » wtorek 29 kwie 2008, 12:24

...........
Olej kolesi, bo po tym co piszesz to prawdopodobnie jakieś młode łebki....
**********************
Widzisz identycznie pomyślałem i ja o tych gościach a tu się okazała że to jakieś stare pierniki (nie ubliżając nikomu ;]) oni na scenie istnieją już chyba dość długo, na pewno znacznie dłużej niż wymyśliliśmy zbieżną nazwę do naszego projektu. Ja tam im grzecznie odpiszę ,że mogą mnie w....... .

Awatar użytkownika
tox
Posty:394
Rejestracja:niedziela 30 sty 2005, 00:00

Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: tox » wtorek 29 kwie 2008, 12:32

swoją droga dobre jest to, że często w zakładanych tematach na eis, obok wątku głównego zaraz pojawia się jakiś inny poboczny w ramach jakiegoś sporu dwóch forumowiczów (lub wiecej) i pojawia sie taka dwutorowość - jedni odnoszą sie do samej istoty wątku - drudzy do zaistniałego sporu - hehe dobre- :) Peace

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: NoRd384 » wtorek 29 kwie 2008, 12:32

Zaproponuj im zmianę nazwy na "Pierniki z Belgii". Zapewne nigdy sie nie spotkacie, a i koncerty gracie zupełnie gdzie indziej. Jak ci to bardzo leży na wątrobie to zmień na coś innego.
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

Awatar użytkownika
tox
Posty:394
Rejestracja:niedziela 30 sty 2005, 00:00

Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: tox » wtorek 29 kwie 2008, 12:33

...Zaproponuj im zmianę nazwy na "Pierniki z Belgii". Zapewne nigdy sie nie spotkacie, a i koncerty gracie zupełnie gdzie indziej. Jak ci to bardzo leży na wątrobie to zmień na coś innego.
...
**********************
lubie pierniki.

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Każą zmienić nazwę - czy mają takie prawo?

Post autor: NoRd384 » wtorek 29 kwie 2008, 12:39

...swoją droga dobre jest to, że często w zakładanych tematach na eis, obok wątku głównego zaraz pojawia się jakiś inny poboczny w ramach jakiegoś sporu dwóch forumowiczów (lub wiecej) i pojawia sie taka dwutorowość - jedni odnoszą sie do samej istoty wątku - drudzy do zaistniałego sporu - hehe dobre- :) Peace...
**********************
Są takie typy ludzi, co nie przeżyją krytyki i nie przyznają sie do błędów. Ale sa i tacy co z charakterku uwielbiają przysrywać, czepiać sie i prowokować, dążąc do konfliktu. W internecie owa "anonimowość" zdejmuje maski i pokazuje prawdziwe oblicza ludzkich twarzy.
Wyjaśnić co trzeba, jak widać że rozmówca o zakutym czerepie to olać. Pewnie znajdzie 2 giego takiego i zrealizują swoje niskie potrzeby.
"Moje na wierzchu" - ok a ja robie swoje.
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

ODPOWIEDZ