Partia Piratów

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
SHIVOO
Posty:324
Rejestracja:poniedziałek 17 lis 2003, 00:00
Kontakt:
Re: Partia Piratów

Post autor: SHIVOO » wtorek 21 sie 2007, 10:28

...Obawiam sie, ze chyba nie przeczytaliscie dokladnie, o co chodzi, a sprowadzacie wszystko do kradziezy.

P.S. SHIVOO - znam ludzi, ktorzy maja w domu legalnego Autocada 2008, w dodatku wcale nie robia wielkich projektow. Przyklad, ktory podales, nie jest trafiony w kontekscie zalozen PPI....
**********************
No widać Joachimie - obracasz się w kręgu ludzi zamożnych - szczerze zazdroszczę... ja takich mozliwości od życia nie dostałem...

Awatar użytkownika
Artysta
Posty:79
Rejestracja:sobota 09 wrz 2006, 00:00

Re: Partia Piratów

Post autor: Artysta » wtorek 21 sie 2007, 10:59

Cóż... Ja nagrywam dla zachodniej wytwórni i paradoksalnie rzecz biorąc moje płyty są w Polsce sprzedawane z nalepką 'import' a co za tym idzie ich cena oscyluje w sklepach muzycznych w przedziale cenowym 50-70 PLN. Kto da za nieznany w kraju w zespół taką kasę? Kto przyjdzie na koncert, na którym zarabiam? Jeśli album rozejdzie się drogą nieoficjalną, piracką to jest szansa, że zapełnię średniej wielkości klub mieszanką prawdziwych fanów (słuchaczy) i przypadkowych widzów, którzy może pójdą i wtedy kupią album bo już wiedzą conieco o kapeli. Nie zawsze piractwo to śmierć dla muzyki, czasem to wybawienie. Co mi po 1 PLn zarobionym na legalnym albumie jak salę będę mieć pustą.

A na marghinesie zawsze i tak temat wraca do jednego punktu - zarobki polskie i światowe, możliwości finansowe kupujących muzykę, ceny płyt.
Gdyby muzyka nie istniała to bym ją sobie wymyślił...

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: JoachimK » wtorek 21 sie 2007, 11:01

P.S. SHIVOO - znam ludzi, ktorzy maja w domu legalnego Autocada 2008, w dodatku wcale nie robia wielkich projektow. Przyklad, ktory podales, nie jest trafiony w kontekscie zalozen PPI....
**********************
No widać Joachimie - obracasz się w kręgu ludzi zamożnych - szczerze zazdroszczę... ja takich mozliwości od życia nie dostałem... ...
**********************

Wcale nie. Przyklad - jeden ze znajomych mieszka na osiedlu niedaleko mnie, ACada wykorzystuje do projektowania instalacji elektrycznych i ppoz. Ma kilkuosobowa firme (zdaje sie 3 osoby), oprogramowanie ma zakupione dla siebie.
Inny przyklad: kolega ma male studio nagran, gdzie oprocz wiekszych produkcji robi reklamy. Ma pod sciana postawione kartony (opakowania) jeden na drugim pochodzace od softu muzycznego, ktore siegaja sufitu. I zapewniam Cie ze zakres cen tego softu razem wzietego jest znacznie wiekszy niz wspomniany ACad + 3DS (m.in. kilka EastWest). Nikt mu nie dal pieniedzy, do wszystkiedo doszedl sam (nie od razu, a przez "male" kilkanascie lat).

Kwestia wyboru, co kto chce. Tych, ktorych stac, a pracuja na piratach, znam dziesiatki. W tej kwestii z mojej strony EoT.

Co do PP - ciekawia mnie te aspekty dzialalnosci, ktore - przynajmniej w zalozeniu - maja doprowadzic do obnizenia cen plyt czy tez ukrocenia dzialalnosci tych, ktorzy robia kase kosztem innych.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

SHIVOO
Posty:324
Rejestracja:poniedziałek 17 lis 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: SHIVOO » wtorek 21 sie 2007, 11:10

...P.S. SHIVOO - znam ludzi, ktorzy maja w domu legalnego Autocada 2008, w dodatku wcale nie robia wielkich projektow. Przyklad, ktory podales, nie jest trafiony w kontekscie zalozen PPI....
**********************
No widać Joachimie - obracasz się w kręgu ludzi zamożnych - szczerze zazdroszczę... ja takich mozliwości od życia nie dostałem... ...
**********************

Wcale nie. Przyklad - jeden ze znajomych mieszka na osiedlu niedaleko mnie, ACada wykorzystuje do projektowania instalacji elektrycznych i ppoz. Ma kilkuosobowa firme (zdaje sie 3 osoby), oprogramowanie ma zakupione dla siebie.
Inny przyklad: kolega ma male studio nagran, gdzie oprocz wiekszych produkcji robi reklamy. Ma pod sciana postawione kartony (opakowania) jeden na drugim pochodzace od softu muzycznego, ktore siegaja sufitu. I zapewniam Cie ze zakres cen tego softu razem wzietego jest znacznie wiekszy niz wspomniany ACad + 3DS (m.in. kilka EastWest). Nikt mu nie dal pieniedzy, do wszystkiedo doszedl sam (nie od razu, a przez "male" kilkanascie lat).

Kwestia wyboru, co kto chce. Tych, ktorych stac, a pracuja na piratach, znam dziesiatki. W tej kwestii z mojej strony EoT.

Co do PP - ciekawia mnie te aspekty dzialalnosci, ktore - przynajmniej w zalozeniu - maja doprowadzic do obnizenia cen plyt czy tez ukrocenia dzialalnosci tych, ktorzy robia kase kosztem innych....
**********************
Wszystko się zgadza Joachimie - ale jak sam piszesz Twój kolega MA FIRMę - ten soft na pewno już na siebie zarobił. Ja za swoich "fuch" z 10 lat bym tyle nie uzbierał... Pracuję na etacie za dość mizerne pieniądze i za diabła mnie nie będzie stać. Tak napisał ARTYSTA wszystko sprowadza się do zarobków.... Można też powiedzieć " załóż swoją firmę..., ale to wiąże się z pewnym "poświęceniem" życia prywatnego - mniejszym, bądź większym, a mi zależy na tym by zarabiać godnie i o 16 wcisnąć bez wyrzutów sumienia POWER BUTTON i wyjśc na zimne pyfko ;)

Awatar użytkownika
Kubańczyk
Posty:342
Rejestracja:piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Partia Piratów

Post autor: Kubańczyk » wtorek 21 sie 2007, 11:19

Jasne.
Tematu by nie było gdyby wszystkie programy miały licencję GPL.
Pieniędzy by nie było gdyby wszyscy się dzielili tym co mają.
Kwestia jest tylko taka czy wszyscy chcą dawać jak najwięcej , czy też jak jak najmniej - jeśli już w ogóle by dawali.
Czasem to "jak najmniej" to zamało dla innych więc przez sknery ludzie zabezpieczyli się pieniędzmi. Problem pozostał.

Gdyby programy były free (niekoniecznie za darmo - w końcu za przesyłkę, płytkę i biuro trzeba zapłacić, ale np. do ściągnięcia z internetu za darmo, bez ograniczeń w ilości instalacji, czasu używania i z możliwością zmieniania kodu źródłowego) byłoby nam lepiej.

Mówię tak bo nie jestem programistą.

Pytanie do programistów - dlaczego nie chcecie dawać nam free swojej pracy? (Prawdopodobnie, bo to jest praca, a nie hobby.)

Musieli by tyrać w Biedronkach, by po pracy nową wersję np. samplelord lub plugin psp za free udostępniać. Zapytajmy programistów: heeeej koledzy programiści, a nie da się tak za darmo??


A czy nie stać nas na soft za 30 tyś? Wiadomo że prawie każdego byłoby stać na kredyt, ale rzadko człowiek decyduje się na taki wysoki kredyt - bo rzadko kiedy człowiek ma tyle wiary w powodzenie - że sprzeda to co robi.

W sumie chciałem się podzielić swoimi przemyśleniami, że to nie ma znaczenia co inni wybiorą (dawać / brać za kasę czy za darmo) - ważne co my wybieramy i czy czujemy się z tym dobrze. pozdrawiam
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: JoachimK » wtorek 21 sie 2007, 11:24

Można też powiedzieć " załóż swoją firmę..., ale to wiąże się z pewnym "poświęceniem" życia prywatnego - mniejszym, bądź większym, a mi zależy na tym by zarabiać godnie i o 16 wcisnąć bez wyrzutów sumienia POWER BUTTON i wyjśc na zimne pyfko ;)...
**********************

Ale to Ty wybrales powrot o g.16 i piwko :)
Ja nawet takiego wyboru nie mam (chyba ze zmienie branze)
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

SHIVOO
Posty:324
Rejestracja:poniedziałek 17 lis 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: SHIVOO » wtorek 21 sie 2007, 11:30

...Można też powiedzieć " załóż swoją firmę..., ale to wiąże się z pewnym "poświęceniem" życia prywatnego - mniejszym, bądź większym, a mi zależy na tym by zarabiać godnie i o 16 wcisnąć bez wyrzutów sumienia POWER BUTTON i wyjśc na zimne pyfko ;)...
**********************

Ale to Ty wybrales powrot o g.16 i piwko :)
Ja nawet takiego wyboru nie mam (chyba ze zmienie branze)
...
**********************
Mieszkam w Unii, gdzie większość ludzi wychodzi o przysłowiowej 16 i zarabia godnie....To u nas jest taka paranoja, że żeby zarobić trzeba mieć firmę - albo trafić baaaaardzo dobrą pracę (ale w takiej nie wychodzi się o 16 tylko o 22 - i psycha zryta ciągłą walką) to ja to chrzanię ! życie ma większą wartość niż jakiekolwiek pieniądze...
sory za mój idealizm....

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: JoachimK » wtorek 21 sie 2007, 11:48

Mieszkam w Unii, gdzie większość ludzi wychodzi o przysłowiowej 16 i zarabia godnie....To u nas jest taka paranoja, że żeby zarobić trzeba mieć firmę - albo trafić baaaaardzo dobrą pracę (ale w takiej nie wychodzi się o 16 tylko o 22 - i psycha zryta ciągłą walką) to ja to chrzanię ! życie ma większą wartość niż jakiekolwiek pieniądze...
sory za mój idealizm.......
**********************

Tak, masz racje. Ale...
Znajdz studio nagran w Unii pracujace w godz. 8-16. :)
Pomijam postprodukcje, reklamy...

Problem nie w tym, ze studio tak pracowac niebedzie, ale w tym, ze muzycy tak nie beda chcieli. Pomijam juz kwestie odzierania paszczy rano, bo to nie jest dobre dla zdrowia osoby spiewajacej.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
Kubańczyk
Posty:342
Rejestracja:piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Partia Piratów

Post autor: Kubańczyk » wtorek 21 sie 2007, 11:56

temat się zmienił - choć ciągle blisko

jak kumam obie strony , choć niestety codziennie odczuwam tę biedniejszą.
Powiem szczerze - codziennie staczam małą bitwę z moimi frustracjami, gdy wracam z pracy. Jestem zmęczony a kaska marna. 3/4 dnia z głowy.
Pozostaje mi przyglądać się chwili obecnej i próbować zrozumieć co mogę poprawić na przyszłość.

Ja obrałem taką strategię:

- zdenerwowawszy się przez pare naście lat na producentów instrumentów/programów doszedłem do wniosku że nigdy nie zrobią tego co potrzebuję (płynnego przejścia między utworami - powiedzmy max w ciągu sekundy, z równoczesnym wielośladowym nagrywaniem w tle + cała reszta czyli sampler, efekty....wszystko ma się zmieniać szybko )

Więc zrozumiałem że muszę sam to zrobić. Rozważyłem następującą sytuację:
10 lat nauki programowania (poprzez studiowanie i wykonywanie coraz lepszych aplikacji muzycznych) i zrobię to co potrzebuję , a przy tym będę mógł zarządzać zasobami sprzętu w sposób który mi najbardziej odpowiada.
Oczywiście to jest 10 lat niegrania (lub mało) (dlatego te codzienne bitwy z frustracjami), ale świadomość celu każe mi wytrwać.

Oczywiście zacząłem od systemu (komputer mam PC).
Wywaliwszy wszystkie piraty kilka miesięcy poznawałem różne dystrybucje GNU linux patrząc o co chodzi.
Po pół roku skumałem że nie umiejąc grzebać głęboko w systemie to najlepiej skorzystać z zoptymalizowanych wersji (teraz mam ubuntu studio 7).
Od bidy windowsa też można za te paresetek kupić tylko co dalej?

Program : zdecydowałem się na PureData - by oprócz nauki C++ tworzyć narazie swój program za pomocą środowiska prostego (w miarę), a przy tym sporo się nauczyć i co najważniejsze zrozumieć swoje potrzeby.

Po wtóre PureData chodzi prawie na wszystkim i jest free.

Karta muzyczna: ponieważ dopiero tworzę program - pozostałem przy starej Terratec EWS88MT. Gdybym miał zamiar kupić wypasa który nie ma wsparcia pod linuxem(GNU) wezmę pod uwagę dodatkowo zakup Windowsa, choć może się zdarzyć, że nauczę się optymalizować jeszcze bardziej GNU linux (np latencja 8 sampli) a wtedy raczej kosztem jakości dźwięku wybiorę np jakiegoś edirola na firewire lub coś innego.
Karta nie jest na tym etapie ważna - grunt żeby miała asio na winde lub oss/alsa na GNU.
Lubię: klawisze, samplery, realizację, programowanie, DIY. Muzyka dub i okolice.

Awatar użytkownika
Mrzygłód
Posty:44
Rejestracja:wtorek 02 sty 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Partia Piratów

Post autor: Mrzygłód » wtorek 21 sie 2007, 12:04

Rozważyłem następującą sytuację:
10 lat nauki programowania (poprzez studiowanie i wykonywanie coraz lepszych aplikacji muzycznych) i zrobię to co potrzebuję ,
**********************

no to gratulacje. życzę zaparcia w pracy.
A czy ableton live i zestaw potężnych sterowników do jego obsługi by Ci nie wystarczył? połączony przez ReWire z czymś tam czymś tam ?

ODPOWIEDZ