Polski hip-hop - mix i mastering
hehe... tak jakooss, taki moj znak rozpoznawczyyy :D...
Byłbym bardzo wdzięczny za odstąpienie od podobnych "znaków" na naszym forum. Przez takie i podobne akcje bardzo ciężko później coś konkretnego znaleźć za pomocą wyszukiwarek. Chyba, że ktoś ma czarodziejską kulę z mocnymi algorytmami w tym zakresie.
[addsig]
Byłbym bardzo wdzięczny za odstąpienie od podobnych "znaków" na naszym forum. Przez takie i podobne akcje bardzo ciężko później coś konkretnego znaleźć za pomocą wyszukiwarek. Chyba, że ktoś ma czarodziejską kulę z mocnymi algorytmami w tym zakresie.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Polski hip-hop - mix i mastering
...Byłbym bardzo wdzięczny za odstąpienie od podobnych "znaków" na naszym forum. Przez takie i podobne akcje bardzo ciężko później coś konkretnego znaleźć za pomocą wyszukiwarek. Chyba, że ktoś ma czarodziejską kulę z mocnymi algorytmami w tym zakresie...
**********************
a noo faktycznie... nie pomyslalem o tym... jednak maloo sie udzielaam, bardziej chłonę wiedze
**********************
a noo faktycznie... nie pomyslalem o tym... jednak maloo sie udzielaam, bardziej chłonę wiedze
www.klub.agaton.pl
Re: Polski hip-hop - mix i mastering
...bardziej chłonę wiedze...
Wygląda na to, że jednak nie bardzo
[addsig]
Wygląda na to, że jednak nie bardzo

[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Polski hip-hop - mix i mastering
bardziej chłonę wiedze...
**********************
jeszcze nacisnij przycisk Save As... :p taki zarcik ofkors ;]
kolega przytoczyl bardzo ladny przyklad samplingu , gdyby nie sampling dzis nieslyszaloby sie tak o wykonawcach z przed 30 , 50 , 70 lat ... i to nie tyczy sie tylko usa bo dzieki temu w polsce jest duzo osob ktore sluchaja starych utworow po to by znalesc z nich ten fragment .
Sampel na rap to nie byle jaki wycinek na loopie czy poceity z dodanym bitem ... kazdy kto sampluje wie czego szukac i wie ze nielatwo jest znalesc to "cos"
Produkcje rap bitow mozna porownac (ogolnie) do house , zasada jest podobna , sampel + bit + dogrywanie innych instrumentow , basu , robienie czegos nowego . I wcale niejest to kradziez , kradzieza byloby podpisanie czyjegos calego utworu jako swoj a tak sie niedzieje . Z reszta w legalnych produkcjach za sample sa placone pieniadze , jest zgoda autora itp...
Sam Bob James powiedzial ,ze podoba mu sie to , ze z jego utworow ludzie robia calkowicie inne , czasami tak posamplowane ze on sam nie moze rozpoznac ze to jego ... ze sampling i hh wskrzesil go na nowo ...
**********************
jeszcze nacisnij przycisk Save As... :p taki zarcik ofkors ;]
kolega przytoczyl bardzo ladny przyklad samplingu , gdyby nie sampling dzis nieslyszaloby sie tak o wykonawcach z przed 30 , 50 , 70 lat ... i to nie tyczy sie tylko usa bo dzieki temu w polsce jest duzo osob ktore sluchaja starych utworow po to by znalesc z nich ten fragment .
Sampel na rap to nie byle jaki wycinek na loopie czy poceity z dodanym bitem ... kazdy kto sampluje wie czego szukac i wie ze nielatwo jest znalesc to "cos"
Produkcje rap bitow mozna porownac (ogolnie) do house , zasada jest podobna , sampel + bit + dogrywanie innych instrumentow , basu , robienie czegos nowego . I wcale niejest to kradziez , kradzieza byloby podpisanie czyjegos calego utworu jako swoj a tak sie niedzieje . Z reszta w legalnych produkcjach za sample sa placone pieniadze , jest zgoda autora itp...
Sam Bob James powiedzial ,ze podoba mu sie to , ze z jego utworow ludzie robia calkowicie inne , czasami tak posamplowane ze on sam nie moze rozpoznac ze to jego ... ze sampling i hh wskrzesil go na nowo ...
Re: Polski hip-hop - mix i mastering
ANALOGOWA KOMPRESJA KOMPRESOREM NA STACJI ORLENU - REWELACJA !!!

Re: Polski hip-hop - mix i mastering
...bardziej chłonę wiedze...
**********************
jeszcze nacisnij przycisk Save As... :p taki zarcik ofkors ;]
kolega przytoczyl bardzo ladny przyklad samplingu , gdyby nie sampling dzis nieslyszaloby sie tak o wykonawcach z przed 30 , 50 , 70 lat ... i to nie tyczy sie tylko usa bo dzieki temu w polsce jest duzo osob ktore sluchaja starych utworow po to by znalesc z nich ten fragment .
Sampel na rap to nie byle jaki wycinek na loopie czy poceity z dodanym bitem ... kazdy kto sampluje wie czego szukac i wie ze nielatwo jest znalesc to "cos"
Produkcje rap bitow mozna porownac (ogolnie) do house , zasada jest podobna , sampel + bit + dogrywanie innych instrumentow , basu , robienie czegos nowego . I wcale niejest to kradziez , kradzieza byloby podpisanie czyjegos calego utworu jako swoj a tak sie niedzieje . Z reszta w legalnych produkcjach za sample sa placone pieniadze , jest zgoda autora itp...
Sam Bob James powiedzial ,ze podoba mu sie to , ze z jego utworow ludzie robia calkowicie inne , czasami tak posamplowane ze on sam nie moze rozpoznac ze to jego ... ze sampling i hh wskrzesil go na nowo ...
...
**********************
Taaa... to nie jest kradzież, to jest zwykła odtwórczość. Niekórzy utrzymują,, że HH to "kultura", ale kultura to tworzenie. Można więc się kłócić na ile "kreatywne" jest wymieszanie (zmiksowanie?) istniejących juz elementów. Jak sie nie ma co się lubi jednak to się lubi co się ma.
Hiphopowcy po prostu nie władają mową - więc bełkoczą, nie potrafią na niczym zagrać - więc samplują, chcą udawać gangsterów - a idą do paki za dilerkę szczyptą trawki, marzą o złocie - a noszą kajdany z tombaku. Na ile są więc "prawdziwi"?
Szkoda mi chłopaków, bo parę razy moi znajomi "raperzy" zaprosili mnie, żebym im zagrał "jakis żywy bas" czy "jakieś żywe bębny", gdy akurat w przebłysku trzeźwości mieli pomysł na jakąś melodię, ale nie mogli go odszukać na niczyich płytach, żeby sobie "zsamplować".
Nie wyobrażacie sobie jacy byli szczęśliwi, gdu pokazałem im jak użyć RB-338 zamiast zawracać mi głowę...
Każdy więc "tworzy" tak jak może. Tylko i wyłącznie brak świadomości powoduje ich frustrację, gdy słowa "!Respect Motherfuckers!" wywołują u słuchaczyraczej mieszankę odrazy i politowania zamiast oczekiwanego zcacunku...
Oni chcą tworzyć, ale nie wiedzą jak. Pod trzepakiem nie ma bowiem nikogo od kogo mogliby sie dowiedzieć co to jest harmonia, melodia, rytm, aranżacja itp... Już nie mówiąc o tym, że jest ktoś taki jak logopeda.
Wyświetlanie slajdów z fotografiami obrazów nigdy nie będzie malarstwem, chociaż można to nazwać "kradzieżą wizji", tak jak jednoczesne odtwarzanie płyt (czy sampli) nigdy nie bedzie komponowaniem muzyki ani jej graniem. Nawet jeśli się te fotografie potnie i sklei w kolaż, nawet jeśli użyje się jednocześnie dwóch rzutników i zacznie jeden obracać, a drugim potrząsać. Oczywiście wnosi to pewiem element "twórczości" i oczywiście obrazy są wtedy "zupełnie inne", więc nawet autor oryginałów (Bob James) może mieć trudności z ich rozpoznaniem. Nawet jeśli się to zmiksuje overdrivem i zmasteruje distortionem. Niestety...
(P.S. Tacy wykonawcy jak Cypress Hill, House Of Pain, Public Enemy, Beastie Boys, Onyx, Arrested development, Fugees i De La Soul mi się akurat podobają - żeby nikt nie twierdził, że jestem uprzedzony do rapu w ogóle.)
[addsig]
**********************
jeszcze nacisnij przycisk Save As... :p taki zarcik ofkors ;]
kolega przytoczyl bardzo ladny przyklad samplingu , gdyby nie sampling dzis nieslyszaloby sie tak o wykonawcach z przed 30 , 50 , 70 lat ... i to nie tyczy sie tylko usa bo dzieki temu w polsce jest duzo osob ktore sluchaja starych utworow po to by znalesc z nich ten fragment .
Sampel na rap to nie byle jaki wycinek na loopie czy poceity z dodanym bitem ... kazdy kto sampluje wie czego szukac i wie ze nielatwo jest znalesc to "cos"
Produkcje rap bitow mozna porownac (ogolnie) do house , zasada jest podobna , sampel + bit + dogrywanie innych instrumentow , basu , robienie czegos nowego . I wcale niejest to kradziez , kradzieza byloby podpisanie czyjegos calego utworu jako swoj a tak sie niedzieje . Z reszta w legalnych produkcjach za sample sa placone pieniadze , jest zgoda autora itp...
Sam Bob James powiedzial ,ze podoba mu sie to , ze z jego utworow ludzie robia calkowicie inne , czasami tak posamplowane ze on sam nie moze rozpoznac ze to jego ... ze sampling i hh wskrzesil go na nowo ...
...
**********************
Taaa... to nie jest kradzież, to jest zwykła odtwórczość. Niekórzy utrzymują,, że HH to "kultura", ale kultura to tworzenie. Można więc się kłócić na ile "kreatywne" jest wymieszanie (zmiksowanie?) istniejących juz elementów. Jak sie nie ma co się lubi jednak to się lubi co się ma.

Hiphopowcy po prostu nie władają mową - więc bełkoczą, nie potrafią na niczym zagrać - więc samplują, chcą udawać gangsterów - a idą do paki za dilerkę szczyptą trawki, marzą o złocie - a noszą kajdany z tombaku. Na ile są więc "prawdziwi"?

Szkoda mi chłopaków, bo parę razy moi znajomi "raperzy" zaprosili mnie, żebym im zagrał "jakis żywy bas" czy "jakieś żywe bębny", gdy akurat w przebłysku trzeźwości mieli pomysł na jakąś melodię, ale nie mogli go odszukać na niczyich płytach, żeby sobie "zsamplować".
Nie wyobrażacie sobie jacy byli szczęśliwi, gdu pokazałem im jak użyć RB-338 zamiast zawracać mi głowę...
Każdy więc "tworzy" tak jak może. Tylko i wyłącznie brak świadomości powoduje ich frustrację, gdy słowa "!Respect Motherfuckers!" wywołują u słuchaczyraczej mieszankę odrazy i politowania zamiast oczekiwanego zcacunku...
Oni chcą tworzyć, ale nie wiedzą jak. Pod trzepakiem nie ma bowiem nikogo od kogo mogliby sie dowiedzieć co to jest harmonia, melodia, rytm, aranżacja itp... Już nie mówiąc o tym, że jest ktoś taki jak logopeda.
Wyświetlanie slajdów z fotografiami obrazów nigdy nie będzie malarstwem, chociaż można to nazwać "kradzieżą wizji", tak jak jednoczesne odtwarzanie płyt (czy sampli) nigdy nie bedzie komponowaniem muzyki ani jej graniem. Nawet jeśli się te fotografie potnie i sklei w kolaż, nawet jeśli użyje się jednocześnie dwóch rzutników i zacznie jeden obracać, a drugim potrząsać. Oczywiście wnosi to pewiem element "twórczości" i oczywiście obrazy są wtedy "zupełnie inne", więc nawet autor oryginałów (Bob James) może mieć trudności z ich rozpoznaniem. Nawet jeśli się to zmiksuje overdrivem i zmasteruje distortionem. Niestety...
(P.S. Tacy wykonawcy jak Cypress Hill, House Of Pain, Public Enemy, Beastie Boys, Onyx, Arrested development, Fugees i De La Soul mi się akurat podobają - żeby nikt nie twierdził, że jestem uprzedzony do rapu w ogóle.)
[addsig]
Drum and Bass in Dub
Re: Polski hip-hop - mix i mastering
Witam wszystkich!
moja znajomość tematu tej dysputy jest na tyle pobieżna, że nawet zmieniam stacje w radio kiedy zaczynają mnie katować "hejziomalami) czy mierzyć prędkość CHWDP/min (jak trupy/na fil w amerykańskiej sensacji!
Ale jednak zdecydowałem się wypowiedzieć po zasięgnięciu języka u "rdzennych" blockersów. Oto co ustaliłem:
- "chcesz wpi...ol?!"
- "co sie k...a pytasz, z policji jesteś?!"
- "logopeda?! Nie wyzywaj mojej matki bo Ci jebnę!"
- "postaw piwo ziom, to joł będzie si a jak nie... to chcesz wpier.../!"
Mądrość ludowa głosi, ze bóg podzielił tylko jedna cechę sprawiedliwie pomiędzy ludzi... i do tego każdy myśli ze ma więcej od innych. A mianowicie rozum...
A tak z zupełnie innej beczki:
- wady wymowy nie przeszkadzają w karierze (Kayah i jej słynne "r", jąkający sie ScatMann, sepleniąca Doda itd)
- prosty bit z cudzych sampli - Rhianna... ;-p
- talent: Ich Troje, Boys i inne ogniste supergrupy....
Proszę nie odebrać moich uwag jako napastliwych, z założenia szanuję każdego człowieka na ziemi (po za tymi którzy tylko ludzi udają jak np.: pedofile), ale charakterystyczną cecha HH jest dla mnie dążenie do możliwie najszybszej utraty słuchu pod pozorem jazdy autem lub spotkania z kolegami w pokoju bloku... To tylko moje wybiórcze i subiektywne uwagi, ale raczej na wesoło!
I wiecie co jeszcze? "Ziomale" NA PRAWDĘ wiedzą w którym miejscu utworu należy mamrotać konkretne głoski! Oni albo uczą się tego na pamięć, albo to jakiś dialekt natywny...
Ciekawe czy audiofile zasłuchani w Wagnera czy Czajkowskiego NIE fałszują usiłując gwiżdżąc odtworzyć wszystkie 30 ścieżek na raz?... Co śmieszne, wielu ludzi SŁUCHA, ale NIE SŁYSZĄ...
Miłego dnia dla Wszystkich!
[addsig]
moja znajomość tematu tej dysputy jest na tyle pobieżna, że nawet zmieniam stacje w radio kiedy zaczynają mnie katować "hejziomalami) czy mierzyć prędkość CHWDP/min (jak trupy/na fil w amerykańskiej sensacji!

Ale jednak zdecydowałem się wypowiedzieć po zasięgnięciu języka u "rdzennych" blockersów. Oto co ustaliłem:
- "chcesz wpi...ol?!"
- "co sie k...a pytasz, z policji jesteś?!"
- "logopeda?! Nie wyzywaj mojej matki bo Ci jebnę!"
- "postaw piwo ziom, to joł będzie si a jak nie... to chcesz wpier.../!"
Mądrość ludowa głosi, ze bóg podzielił tylko jedna cechę sprawiedliwie pomiędzy ludzi... i do tego każdy myśli ze ma więcej od innych. A mianowicie rozum...

A tak z zupełnie innej beczki:
- wady wymowy nie przeszkadzają w karierze (Kayah i jej słynne "r", jąkający sie ScatMann, sepleniąca Doda itd)
- prosty bit z cudzych sampli - Rhianna... ;-p
- talent: Ich Troje, Boys i inne ogniste supergrupy....
Proszę nie odebrać moich uwag jako napastliwych, z założenia szanuję każdego człowieka na ziemi (po za tymi którzy tylko ludzi udają jak np.: pedofile), ale charakterystyczną cecha HH jest dla mnie dążenie do możliwie najszybszej utraty słuchu pod pozorem jazdy autem lub spotkania z kolegami w pokoju bloku... To tylko moje wybiórcze i subiektywne uwagi, ale raczej na wesoło!

I wiecie co jeszcze? "Ziomale" NA PRAWDĘ wiedzą w którym miejscu utworu należy mamrotać konkretne głoski! Oni albo uczą się tego na pamięć, albo to jakiś dialekt natywny...
Ciekawe czy audiofile zasłuchani w Wagnera czy Czajkowskiego NIE fałszują usiłując gwiżdżąc odtworzyć wszystkie 30 ścieżek na raz?... Co śmieszne, wielu ludzi SŁUCHA, ale NIE SŁYSZĄ...
Miłego dnia dla Wszystkich!
[addsig]
"Rozmowy o muzyce, to jak tańczenie o architekturze". "Nadmiar wiedzy zabija ducha". "SZTUKA poszukiwana! Ktokolwiek wie, ktokolwiek słyszał?..." "Nie myl kamienia węgielnego z węglem kamiennym!"
Re: Polski hip-hop - mix i mastering
...czy moze sciagnac z torrenta 20gb sampli i z nich cos wybrac?
...
**********************
piszac to mialem oczywiscie na mysli ze nie kazdy biega po sklepach z antykami i nie wyszukuje posrod tysiaca plyt tego jednego fragmentu ktorego szuka. wiekszosc siega po gotowe sample a to moim zdaniem taka sztuka jak...

**********************
piszac to mialem oczywiscie na mysli ze nie kazdy biega po sklepach z antykami i nie wyszukuje posrod tysiaca plyt tego jednego fragmentu ktorego szuka. wiekszosc siega po gotowe sample a to moim zdaniem taka sztuka jak...

- wishmaster
- Posty:287
- Rejestracja:piątek 30 mar 2007, 00:00
Re: Polski hip-hop - mix i mastering
30 artystow w 6 minut z czego raperskie ronsie sa najlepsze :)
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty
Re: Polski hip-hop - mix i mastering
widzę że większość jadąc rap niemiłosiernie nie zna nawet cząstki tego co jest w nim dobre.. no ale cóż wymagać, rap w końcu będzie dla większości synonimem hemp gru i gości pod blokiem.. aha, i to rap zabija, nie ludzie.. naprawde ciekawa teoria.. a propos, wishmaster, naprawde wydawać się może że ktoś Cię kiedyś skrzywdził i teraz jedziesz rap w każdym poście próbując na siłę udowodnić swoją inteligencję.. posłuchaj np. Afro Kolektywu (np. pierwsze co mi się nasuwa to druga zwrotka z kawałka "10 Sekund" odnośnie wszechobecnego CHWDP) i powiedz ze rap jest głupi.. to będę bił brawa.