Zakaz grania z playbacku

Preferujemy sytuacje autentyczne. Humor skopiowany z zasobów internetu zupełnie nas nie interesuje.
jd73
Posty:88
Rejestracja:środa 13 wrz 2006, 00:00
Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: jd73 » piątek 22 wrz 2006, 19:09

Moim zdaniem, nie wiem co gorsze! (pomijam w temacie zespoły weselne, bo to inny temat)
Z jednej strony jestem zwolennikiem grania na żywo! Na tym polega cała zabawa jak czekasz co nowego wymyślą muzycy w porównaniu z tym co słyszy się a płycie!!
Z drugiej strony, po posłuchaniu ostatnio kilku koncertów i festiwali w telewizji, gdie występowały gwiazdki i gwiazdy, to niewiem kto sie bardziej męczył. Ja słuchając tego, czy "artysta" który sie produkował na scenie.

To jest moim zdaniem wina samej branży. Promuje się każdego, który potrafi wydać z siebie dźwięki w 2 oktawach, a co najważniejsze ma DUŻE OCZY!! W studiu sie "wszystko" wyczyści, na żywca (bez skojażeń) wychodzi obdzieranie kota ze skóry. A że by jeszcze więcej wyciagnąć na kasie z promocji takiego "talentu" leci się z "taśmy". i tak się psuje "rynek" prawdziwym ARTYSTOM i pod względem wizerunku i pod względem finansowym.

Pszczoła
Posty:183
Rejestracja:środa 26 lip 2006, 00:00

Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: Pszczoła » piątek 22 wrz 2006, 19:10

20JAZZOWY%20ELJAZZ]Józef Eliasz[/url], prywatnie jest przesympatycznym człowiekiem, a zawodowo, bardzo dobrym i wrażliwym jazzmanem. **********************

Napewno jest przesympatyczny,ale jako muzyk powinien sobie zdawać sprawę z wszelkich konsekwencji obecnych czasów i ich wzorców,jako ortodoksyjny jazzman nie dopuszcza innej formy muzycznej,i pewnie zapomniał że muzykę którą kocha w latach 50 ostro zabraniano z odpowiednimi konsekwencjami,miejmy nadzieję że to będzie dla tego pana walka z wiatrakami,a dla organizatorów i sponsorów imprez to bez różnicy.Oby się nie znaleźli włodarze innych miast którzy zabronią wszem i wobec grania z playbacku .

PS. Mam nadzieję że pan Eliasz nie należy do P i S u.
Mam 43 lat uczyłem się grać na klawiszach 11 lat obsługuję płynnie programy muzyczne. moich dwuch synów idzie w moje ślady

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: mr-hammond » piątek 22 wrz 2006, 21:11

Panie Pszczoła u Pana w zespole ( link na strone) widać keyboardy , nie ma perkusji , nie czuje sie Pan zagrozony ?
Trza walczyć o swoje chleb zabierają ;)
A na powaznie to jesteśmy garstka ludzi która "czuje" różnice , 90 % narodu wisi to czy playback czy zywioł . Kabel wisi przy gitarze to czyli gra .
Pozdro

Awatar użytkownika
JM
Posty:831
Rejestracja:sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: JM » piątek 22 wrz 2006, 21:12

...PS. Mam nadzieję że pan Eliasz nie należy do P i S u. ...
**********************
Jesteś CZERWONY ? Z uczulenia ma się rozumieć.

jd73
Posty:88
Rejestracja:środa 13 wrz 2006, 00:00

Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: jd73 » piątek 22 wrz 2006, 22:10

Drogi panie Pszczoła!

W czasach kiedy granie Jezzu było zakazane ( z całkiem innych powodów niż zakaz grania z pleybeku) , zespoły grające po weselach musiały przejść weryfikację aby dostać pozwolenie. Słysząc dzisiejsze zespoły jestem całkowicie za przywruceniem takiej weryfikacji, albo wprowadzenie powszechnego posiadania broni. Wydaje mi sie że powodem wprowadzenia takiego zakazu przez Pana Eliasza jest, spadający poziom muzyczny zespołów grających na tego typu imprezach. jest to spowodowane właśnie tendencją, możliwościami elektroniki, czyli duchem naszych czasów. Każdy komu słoń na uchu nadepnoł, może sobie kupić maszynę która mu wszystko zagra, wystarczy tylko do mikrofonu troche pobuczeć i juz można katować gości na weselach itp imprezach.

Że by zrozumieć o czym piszę, trzeba być muzykiem, a nie grajkiem weselnym, dla którego punktem nr 1 jest kasa, a wjaki sposób ją zarabia jest juz mało ważne. Znam ten sposób myślenia, bo sam sie w tym środowisku obracałem i grałem i dlatego też zrezygnowałem.

Antheck
Posty:180
Rejestracja:wtorek 04 cze 2002, 00:00

Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: Antheck » piątek 22 wrz 2006, 22:54

...artykuł - mnie się bardzo pomysł podoba (pewnie kawę wypiję i jeszce przemyślę temat ) A co szanowni forumowicze na to?...
*******************
Hmmmm...
Od dziś zarządzam, ze jedyną dobrą, słuszną i prawdziwą metodą wykonywania muzyki jest granie za tzw. "co łaska" i żadna inna osoba nie ma prawa w(y)stępu.

Pozdrawiam, Antheck

[addsig]
Stevie Wonder: "You're the best stage crew I've ever seen..."

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: Master » piątek 22 wrz 2006, 23:04

Strona na ktorej jest ten artykuł , jest nie-widzialny dla NETSKAPE !! ciekawe dlaczego , na szczescie mam tez In.Explorer ,,,,,

wracajac do artykułu , no coz ... kilka BAND-ów ma zakaz wjazdu :)

Awatar użytkownika
Anonim1989
Posty:45
Rejestracja:sobota 29 lip 2006, 00:00

Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: Anonim1989 » piątek 22 wrz 2006, 23:19

Sory, że ja tak trochę z innej strony ugryzę ten temat, ale wydaje mi się, że raperzy nigdy nie rymują z play backu. Wszak to by było poniekąd niezgodne z ideą rapowania i w ogóle, a czy ktoś słyszał o innych praktykach? Bo strrasznie mnie to ciekawi czy oni są takimi biednymi chłopcami na jakich się kreują
[addsig]
http://www.youtube.com/RapFilozof
https://www.facebook.com/RapFilozof

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: mr-hammond » piątek 22 wrz 2006, 23:24

...Sory, że ja tak trochę z innej strony ugryzę ten temat, ale wydaje mi się, że raperzy nigdy nie rymują z play backu. Wszak to by było poniekąd niezgodne z ideą rapowania i w ogóle, a czy ktoś słyszał o innych praktykach? Bo strrasznie mnie to ciekawi czy oni są takimi biednymi chłopcami na jakich się kreują
...
**********************
Tutaj chodzi raczej o muzyke czyli podkłady z płyt tych chłopców.

Awatar użytkownika
Groch
Posty:437
Rejestracja:piątek 10 gru 2004, 00:00

Re: Zakaz grania z playbacku

Post autor: Groch » niedziela 24 wrz 2006, 15:00

Jestem przeciwny udawaniu, że się gra bądź śpiewa, ale czy tgo mozna zabronić? Chyba to nie takie proste. Weźmy np. skecz, gdzie komik puszcza sobie piosenkę i do tego rusza ustami i jakoś tam sie wygłupia. Czy to też jest playback?
Zabronienie takich występów wg mnie wymagało by szczegółowego uścislenia prawnego. Nie wiem, czy Bydgoszcz tak to widzi...
A co np ze ścieżkami odtwarzanymi dodatkowo podczas koncertu: loopy, sample itd...

ODPOWIEDZ