Forum Magazynu Estrada i Studio

No właśnie nasunęła mi się taka myśl, że mamy już tak mocne komputery - a nie sądzę, że bebechy keyboard'ów są mocniejsze - i sprawa jest taka...... czy wymyślił ktoś VSTi, który by godnie mógł posłużyć jako wirtualny keyboard np. naśladujący Yamaha serię PSR itp. Na dobrą sprawę klawiatura sterująca nadaje ten sam sygnał do banku brzmień/oprogramowania co klawiatura sterująca programowi w komputerze. Chodzi o to, że jeśli ma się mocny notebook z dobrą kartą muzyczną i fajną klawiaturę sterującą, a imprezki weselne pojawiają się raz na jakiś czas to nie ma sensu kupować sobie dodatkowego "grata" na stan - poza tym to zawsze i niemiłe dodatkowe koszta. Oczywiście keyb. ma pełno zalet - wygoda w postaci przycisków "intro, przejścia, end", klawiatura numeryczna szybkiego wyboru barwy czy stylu. Nie chce wchodzić w polemikę, bo wiadomo, że keyb. nic nie zastąpi w przypadku imprezek. Po prostu chciałem zapytać kolegów czy może się spotkali z taką ciekawostką. Pełno syntezatorów VSTi, ale czy wirtualny keyboard?!:))

Pozdrawiam

 Fajne, fajne, ale zdaje się być tak oporne, jak dawniej Linux dla człowieka ze świata Windows'a:/ Czy to dla twórców tak potężnych maszyn-syntezatorów wirtualnych jest taki problem zrobić coś na podobieństwo Tyrosa (jedynie z wykluczeniem sequencera - bo od tego mamy DAW'y)?. Przecież graficznie mogliby zrobić wszystko intuicyjnie. Jak LiveStyler udowodnił z tego co zobaczyłem - jest to możliwe. Aż nie chce mi się wierzyć, że zostało to tak zaniedbane.

......Jak LiveStyler udowodnił z tego co zobaczyłem - jest to możliwe...

No to w czym niby problem, kup sobie go i będziesz miał OK. ... 

----------------------

Zacytować potrafiłeś widzę to co nie trzeba. Napisałem, że ...jowo wygląda, jak stary Linux, zainstalowałem shareware i zniechęciła mnie jego obsługa, brak asio, a forma ustawień to porażka - a nie należę do osób, którym to sprawia problem. W tym przypadku wyjątkowo niefajny interfejs, mało przyjazny pomimo pozornego "wszystko pod ręką".