Forum Magazynu Estrada i Studio

Post został usunięty.

...
Import/eksport między programami DAW. Lista jest bardzo długa. Cena: 39 USD. Sam nie próbowałem. 

http://www.aatranslator.com.au/

 

 

  ... 

Hej

I chcialem kiedys zalozyc podobny watek do translacji projektu miedzi srodowiskami DAW.

a tu zostalem wyprzedzony no i spox rozwialo to moj problem.

Hej

Będę marudził

Czemu nie ma Abletona i FL Studio na tej liście (może to drugie nie jest klasa PRO, ale jest w pytę popularny tak samo jak Live)

Co za pozytek z wydania tych 39 USD...? Przeciez nikt przy zdrowych zmylach w polowie aranzu czy miksu nie przenosi sesji z jednego DAWa do drugiego. Ostatecznie clou calej zabawy stanowia zapiete wtyczki i automatyka, ktorej ten programik w swoich nieczytelnych "transferach" praktycznie nie uwzglednia. Oczywiscie zrozumiale, ze bawiacy sie na Cubase, Raperach i innych dziwnych "wynalazkach" zawsze musza miec obok otwartych kilka pomocniczych programow (w tym Audition), ale po co zaraz przenosic cala sesje, skoro mozna przeniesc tylko jeden plik?

Poza tym od dawna wiadomo, ze kazdy profesjonalny realizator i szanujacy sie muzyk pracuje tylko na Sonarze
ktory tutaj nie zostal uwzgledniony


:P

...Będę marudził

Czemu nie ma Abletona i FL Studio na tej liście (może to drugie nie jest klasa PRO, ale jest w pytę popularny tak samo jak Live)
... 

 

Moze dlatego ze te edytory nie są przetłumaczalne bez powaznych błedów. FL z tego wiedze kompetnie nie pasuje filozoficznie do tradycyjnych DAW. Live również. Jak mam niby odpalić paterny, bloki z FL w Samplitudzie? 

Najlepiej poporstu z boucowac slady.

Natomist pomiedzy Cubase czy ProTools, wydaje sie to dość naturalne. Te same podstawy - Slad Audio/MIDI, wysylki, szyny, wtyczki na insertach, automatyka. 

 

W kazdym razie super sprawa. ZObaczymy w praniu.

 

 

 

  

...Co za pozytek z wydania tych 39 USD...? Przeciez nikt przy zdrowych zmylach w polowie aranzu czy miksu nie przenosi sesji z jednego DAWa do drugiego. Ostatecznie clou calej zabawy stanowia zapiete wtyczki i automatyka, ktorej ten programik w swoich nieczytelnych "transferach" praktycznie nie uwzglednia. Oczywiscie zrozumiale, ze bawiacy sie na Cubase, Raperach i innych dziwnych "wynalazkach" zawsze musza miec obok otwartych kilka pomocniczych programow (w tym Audition), ale po co zaraz przenosic cala sesje, skoro mozna przeniesc tylko jeden plik?

Poza tym od dawna wiadomo, ze kazdy profesjonalny realizator i szanujacy sie muzyk pracuje tylko na Sonarze
ktory tutaj nie zostal uwzgledniony


:P


... 

 

Bez wgledu jak bardzo wydaje ci sie to dziwne, to jest w tym wiele sensu. Choćby po to zeby przenosic wielosciezkowe rejestracje z uwglednieniem cięć, prostej automatyki glosnosci - bez potrzeby bounce'owania.  

OMF nie kazda aplikacja obsluguje.   

Zgadzam sie - ostatnio bardzo zabraklo mi takich mozliwosci.

W studiu do ktorego szedlem nagrywac Protools (mimo ze ogolnie wypasiony) nie mial pakietu zwiazanego z importami/exportami - i bylo sporo zamieszania. A ze czesc sladow byla robiona chalupniczo to schemat exportow przedstawial sie nastepujaco:

- setka w Protools (stuido A), pozniej export do OMF (byl problem - brak pakietu exportow)

- slady ida do mnie (Cubase) i gitarzysty (Logic)

- wszystko zebrane do kupy i reamping w studiu z Protools (studio B), znowu wtopa brak mozliwosci importu z OMF - pol dnia stracone + premia (pol sladow w sesji w 44 pol w 48?!)

- teraz Sonar (mix) i znwou wtopa :)

Wlasciciel studia gdzie byl robiony reamping zainteresowal sie SSL Convert - o ktorym mu wspomnialem- rzecz w tym ze na oczy tego nie widzial nikt... a swoje kosztuje, wiec nie wiadomo czy warte tej kasy :)

Takze warto sie przyjrzec temu AAtrnaslatorowi

Coś mi się dziś chce pisać więc i swoje 3 grosze wrzucam:

Miałem ślady z protoolsa, na szczęście każdy plik miał zaszytą informację o timecodzie. To umożliwiło mi import tych śladów do SONARa 8.31 (czyta te informacje i ustawia ślady w odpowiednie miejsca). Niestety o wtyczkach czy choćby ustawienbiach głośności nie ma tu mowy. Tym większy był problem, kiedy musiałem z tych śladów składać od nowa wszystko (wklejanie dubli do śladów itd), wybieranie wersji. Ale przynajmniej się dało cokolwiek ruszyć, ale nie polecam takiej metody.

Niestety Ableton Live nawet timecode w plikach wave ignoruje.

Juz samo poprawne przeniesienie podstawowych rzeczy jak:
-układ regionów na wielosladzie
-poziomy glosnosci sciezek, sumy, wysylek i szyn.
-automatyka glosnosci, panoramy sciezki.
-konfiguracja wysylek i submiksów
-fade in i fade out na obiekatch
-ustawienia VST na sciezkach i sumie
-Ustawienia tempa i kodów czasu.
Czyli same podstawy.

Z czyms takim moglibysmy wedrowac pomiedzy studiami gdzie odbywają rejestracje partii instrumentów. Po nagraniu wszytskiego finalizacja moglaby sie juz odbywac na jednym konrkenym DAW. Ale na etapie rejestracji kompatybilnosc jak najbardziej jest potrzebna.