Otóż nie, tu WG ma absolutną rację. Nie da rady na 128 brzmieniach odegrać całe spektrum (historię) muzyki światowej

.
**********************
Ale ja wcale nie mówię, że trzeba się ograniczać do 128 brzmień. Mam na myśli GM jako tę podstawę którą mozna a nawet należy rozwinąć o dodatkowe banki brzmień. Przecież WG pisał też o XG.Tu chodziło mi tylko ten kierunek uporządkowania brzmień z którego wiele można na prawdę wiele wyciągnąć. Moze więcej niż Ci się wydaje.
" Jeśli w dodatkowych bibliotekach zawrzeć sety z lat 30', 40', 50', 60', 70", 80' ..., i to pod extraszybki polski sampler, to s... narody "
...lecz dlaczego co 10 lat a nie np co siedem lub pięć??? A swoją drogą widzisz jakieś istotne różnice w brzmieniu instrumentów smyczkowych, dętych drewnianych, blaszanych, fortepianów, basu i innych przeszkadzajek pomiędzy np latami 40 i 50 . lub 50 i 60 ? Chyba jednak przesadziłeś z tą gęstością. Zgodzę się następuje pewien postęp ale ująć te niuanse w odstępach 10 letnich i to w taki sposób żeby to było słyszalne? Nie dajmy się zwariować. No nie wiem, jeśli WG sobie z tym poradzi i starczy mu na to czasu to tym bardziej życzę mu sukcesu.