Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
na swojej stronie uzyłem takich określeń:
Attack - czas narastania czyli wstępne narastanie dźwięku,
Decay - wybrzmiewanie,
Sustain - poziom podtrzymania,
Release - zanikanie.
Attack - czas narastania czyli wstępne narastanie dźwięku,
Decay - wybrzmiewanie,
Sustain - poziom podtrzymania,
Release - zanikanie.
drummer
Re: Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
a co do "sample" to nie wiem czemu probka jest niedobra?
Próbka już jest ok. Już lubię "próbkę"
Part w takim wypadku oznacza część (słowo może niefortunne, ale brak lepszego) danego instrumentu. Z takich właśnie kilku (kilkunastu, kilkudziesięciu) części, mogących pracować na różnych kanałach MIDI, owy instrument się składa. Przy tym tylko od instrumentu zależy z jaką polifonią będą one pracowały.
Part faktycznie oznacza część ale to słowo jest niefortunne, że aż strach go używać czasami.
Załóżmy że mamy na myśli instrument który wczytuje/ładuje inne instrumenty
PART owa CZĘŚĆ teraz nabiera nowego znaczenia, bo jest to cząstka multi. Tu ok.
A spróbujcie cokolwiek opisać bazując na tej CZĘŚCi. Podpinam CZĘŚĆ pod kanał midi a do CZĘŚCI wczytuję/ładuję instrument
Toż to nikt tego nie zrozumie albo ja coś już niekumamy w te klocki
Ja zrezygnowałem z tego i zastosowałem słówko ŚCIEŻKA (z ang. track) z tym słowem można już więcej trochę zdziałać w sposób bardziej czytelny. Czyli podpinam ścieżkę pod kanał midi a do ścieżki wczytuję/ładuję instrument
Ścieżka mi tu dosyć pasuje i do sytuacji co się dzieje i w jakich kierunkach tej ścieżki bo jest ona elementem pośrednim.
a ja mysle ze w instrukcji obslugi miloby bylo zeby w koncu pojawialy sie polskie wyjasnienia tych terminow
Właśnie tak to też rozumiem. Fajnie się przegląda taką instrukcję kiedy termin ma jeszcze dodatkowe polskie tłumaczenie i przez to staje się to bardziej czytelne, bardziej nakierowujące. I tak wiadomo, że totalnie po polsku się tego nie da zrobić, to jest niewykonalne, dlatego trzeba kombinować. Raz tak a raz inaczej aby pogodzić napływ ang. terminologii z polską, która jej nie dogania.
szesnasto częściowy multitimbral - IMO źle to wogóle się czyta. 16 częściowy MultiTimbral to chyba lepsza wersja dla oka. Zanim oko zbierze ten długi wyraz szesnasto i skojarzy go, ze to cyfra i że oznacza części to taki zwrot jak 16 częściowy multitimbral wydaje się być lepszy.
Znacznie lepszym rozwiązaniem jest solidny ich polski opis w helpie
Fakt. Jeżeli czegoś nie można wyrazić krócej i zwięźle to trzeba to opisać aż do bólu
Attack - czas narastania czyli wstępne narastanie dźwięku,
Decay - wybrzmiewanie,
Sustain - poziom podtrzymania,
Release - zanikanie.
Całkiem niezłe.
Ja wolę użyć do release określenia zwolnienie obwiedni jako, że release powodowany jest właśnie przez zwolnienie klawisza
Próbuję coś kombinować na zasadzie kojarzeń po najkrótszej trasie do naszych szarych komórek
Ad. 3. Ustawienie? Kombinacja?
Preset/Program chyba musi zostać jak jest. Bo mając już ustawienie multi i ładując do niego ustawienie nie wiemy czy ładujemy ustawienie programu czyli program czy ustawienie samego multi
Tak czy siak będzie sieczka słowna polsko-angielska
Wygląda na bardziej trendy
Próbka już jest ok. Już lubię "próbkę"

Part w takim wypadku oznacza część (słowo może niefortunne, ale brak lepszego) danego instrumentu. Z takich właśnie kilku (kilkunastu, kilkudziesięciu) części, mogących pracować na różnych kanałach MIDI, owy instrument się składa. Przy tym tylko od instrumentu zależy z jaką polifonią będą one pracowały.
Part faktycznie oznacza część ale to słowo jest niefortunne, że aż strach go używać czasami.
Załóżmy że mamy na myśli instrument który wczytuje/ładuje inne instrumenty

PART owa CZĘŚĆ teraz nabiera nowego znaczenia, bo jest to cząstka multi. Tu ok.
A spróbujcie cokolwiek opisać bazując na tej CZĘŚCi. Podpinam CZĘŚĆ pod kanał midi a do CZĘŚCI wczytuję/ładuję instrument


Ja zrezygnowałem z tego i zastosowałem słówko ŚCIEŻKA (z ang. track) z tym słowem można już więcej trochę zdziałać w sposób bardziej czytelny. Czyli podpinam ścieżkę pod kanał midi a do ścieżki wczytuję/ładuję instrument

Ścieżka mi tu dosyć pasuje i do sytuacji co się dzieje i w jakich kierunkach tej ścieżki bo jest ona elementem pośrednim.
a ja mysle ze w instrukcji obslugi miloby bylo zeby w koncu pojawialy sie polskie wyjasnienia tych terminow
Właśnie tak to też rozumiem. Fajnie się przegląda taką instrukcję kiedy termin ma jeszcze dodatkowe polskie tłumaczenie i przez to staje się to bardziej czytelne, bardziej nakierowujące. I tak wiadomo, że totalnie po polsku się tego nie da zrobić, to jest niewykonalne, dlatego trzeba kombinować. Raz tak a raz inaczej aby pogodzić napływ ang. terminologii z polską, która jej nie dogania.
szesnasto częściowy multitimbral - IMO źle to wogóle się czyta. 16 częściowy MultiTimbral to chyba lepsza wersja dla oka. Zanim oko zbierze ten długi wyraz szesnasto i skojarzy go, ze to cyfra i że oznacza części to taki zwrot jak 16 częściowy multitimbral wydaje się być lepszy.
Znacznie lepszym rozwiązaniem jest solidny ich polski opis w helpie
Fakt. Jeżeli czegoś nie można wyrazić krócej i zwięźle to trzeba to opisać aż do bólu

Attack - czas narastania czyli wstępne narastanie dźwięku,
Decay - wybrzmiewanie,
Sustain - poziom podtrzymania,
Release - zanikanie.
Całkiem niezłe.
Ja wolę użyć do release określenia zwolnienie obwiedni jako, że release powodowany jest właśnie przez zwolnienie klawisza

Próbuję coś kombinować na zasadzie kojarzeń po najkrótszej trasie do naszych szarych komórek

Ad. 3. Ustawienie? Kombinacja?
Preset/Program chyba musi zostać jak jest. Bo mając już ustawienie multi i ładując do niego ustawienie nie wiemy czy ładujemy ustawienie programu czyli program czy ustawienie samego multi

Tak czy siak będzie sieczka słowna polsko-angielska

Wygląda na bardziej trendy

Re: Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
Próbuję coś kombinować na zasadzie kojarzeń po najkrótszej trasie do naszych szarych komórek
------------------------------------------
Tak też własnie myslałem że o to chodzi, i świetnie bo mało kto tak robi:)
Ad. 3. Ustawienie? Kombinacja?
Preset/Program chyba musi zostać jak jest. Bo mając już ustawienie multi i ładując do niego ustawienie nie wiemy czy ładujemy ustawienie programu czyli program czy ustawienie samego multi
------------------------------
To może ustawienie kombinacji albo zapamietanie kombinacji

------------------------------------------
Tak też własnie myslałem że o to chodzi, i świetnie bo mało kto tak robi:)
Ad. 3. Ustawienie? Kombinacja?
Preset/Program chyba musi zostać jak jest. Bo mając już ustawienie multi i ładując do niego ustawienie nie wiemy czy ładujemy ustawienie programu czyli program czy ustawienie samego multi

------------------------------
To może ustawienie kombinacji albo zapamietanie kombinacji
drummer
Re: Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
a "odpuszczenie" jako release?
bo "zwolnienie" moze byc mylone z kwestia tempa, a odpuszczenie czy tez odpuszczanie nie kojarzy sie (dzwiekowo ;) ) z niczym innym i zawiera w sobie jakas tam ciaglosc czasowa (ze dzieje sie to okreslony czas a nie w danym punkcie czasowym jednym jedynym), co w przypadku parametru wyrazanego w ms moze byc ok
bo "zwolnienie" moze byc mylone z kwestia tempa, a odpuszczenie czy tez odpuszczanie nie kojarzy sie (dzwiekowo ;) ) z niczym innym i zawiera w sobie jakas tam ciaglosc czasowa (ze dzieje sie to okreslony czas a nie w danym punkcie czasowym jednym jedynym), co w przypadku parametru wyrazanego w ms moze byc ok
fan dobrego brzmienia ;)
Re: Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
3. Preset/Program
Ad. 3. Ustawienie? Kombinacja?...
... a "odpuszczenie" jako release?...
Panowie, może już nie kombinujcie.
Zwroty: Preset, Program jak i Release... potrafią dla nas Polaków w zależności od kontekstu wielokrotnie zmienić swój sens w obrębie nawet jednego, w miarę złożonego programu.
Czyżby chcieliście na siłę powymyślać dziesiątki "polskozwrotów"?
Znacznie prościej jest w tym względzie zacząć myśleć po "angielskiemu". Ze wszystkimi ułatwieniami (patrząc zza Kanału) oraz upierdliwo...mi (problemami) patrząc od naszej strony.
Jeszcze raz powtarzam: IHMO nic dobrego z na siłę "polskojęzycznego" menu nie wyniknie. Szkoda czasu, lepiej zająć się przytomną polską instrukcją obsługi. A która to właśnie, oprócz samego programu, mogłaby być też naprawdę wielkim CZYMŚ.
A w tym temacie mamy akurat na naszym rynku wieelkie manko.
[addsig]
Ad. 3. Ustawienie? Kombinacja?...
... a "odpuszczenie" jako release?...
Panowie, może już nie kombinujcie.
Zwroty: Preset, Program jak i Release... potrafią dla nas Polaków w zależności od kontekstu wielokrotnie zmienić swój sens w obrębie nawet jednego, w miarę złożonego programu.
Czyżby chcieliście na siłę powymyślać dziesiątki "polskozwrotów"?
Znacznie prościej jest w tym względzie zacząć myśleć po "angielskiemu". Ze wszystkimi ułatwieniami (patrząc zza Kanału) oraz upierdliwo...mi (problemami) patrząc od naszej strony.
Jeszcze raz powtarzam: IHMO nic dobrego z na siłę "polskojęzycznego" menu nie wyniknie. Szkoda czasu, lepiej zająć się przytomną polską instrukcją obsługi. A która to właśnie, oprócz samego programu, mogłaby być też naprawdę wielkim CZYMŚ.
A w tym temacie mamy akurat na naszym rynku wieelkie manko.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
...Dlaczego np. obowiązuje teminologia "szesnasto częściowy multitimbral"?
Pozornie tak, i tu właśnie znów schodzimy na manowce z naszą polszczyzną w tym zakresie
...Toż to bełkot, zważywszy, że "part" w tym kontekście znaczy "głos" a nie "część"; "Two part invention" to inwencja dwugłosowa a nie dwuczęściowa. ...
Otóż nie. Part w takim wypadku oznacza część (słowo może niefortunne, ale brak lepszego) danego instrumentu. Z takich właśnie kilku (kilkunastu, kilkudziesięciu) części, mogących pracować na różnych kanałach MIDI, owy instrument się składa. Przy tym tylko od instrumentu zależy z jaką polifonią będą one pracowały.
Oczywiście mogę się mylić, ale dla mnie spolszczanie czegoś na siłę, a szczególnie terminów, które funkcjonują od dawna i mają się już całkiem nieźle w naszym, branżowym języku niczego dobrego oprócz zdziwienia (a może i nawet sporego zamieszania) nie wniesie.
**********************
Niestety nie. W tym kontekście słowo "part" tym bardziej znaczy "głos", że jest użyte do określenia właściwości polifonii. Nie częścią instrument gra tylko głosem. A że większość polskich użytkowników się do tego przywyczaiła to już inna sprawa i dorabianie do tego nowych teorii nie zmieni faktu, że nie istnieje "ileś-tam-częściowa polifonia." Nie pierwszy to przykład powszechnie przyjętego błednego tłumaczenia.
Pozornie tak, i tu właśnie znów schodzimy na manowce z naszą polszczyzną w tym zakresie

...Toż to bełkot, zważywszy, że "part" w tym kontekście znaczy "głos" a nie "część"; "Two part invention" to inwencja dwugłosowa a nie dwuczęściowa. ...
Otóż nie. Part w takim wypadku oznacza część (słowo może niefortunne, ale brak lepszego) danego instrumentu. Z takich właśnie kilku (kilkunastu, kilkudziesięciu) części, mogących pracować na różnych kanałach MIDI, owy instrument się składa. Przy tym tylko od instrumentu zależy z jaką polifonią będą one pracowały.
Oczywiście mogę się mylić, ale dla mnie spolszczanie czegoś na siłę, a szczególnie terminów, które funkcjonują od dawna i mają się już całkiem nieźle w naszym, branżowym języku niczego dobrego oprócz zdziwienia (a może i nawet sporego zamieszania) nie wniesie.
**********************
Niestety nie. W tym kontekście słowo "part" tym bardziej znaczy "głos", że jest użyte do określenia właściwości polifonii. Nie częścią instrument gra tylko głosem. A że większość polskich użytkowników się do tego przywyczaiła to już inna sprawa i dorabianie do tego nowych teorii nie zmieni faktu, że nie istnieje "ileś-tam-częściowa polifonia." Nie pierwszy to przykład powszechnie przyjętego błednego tłumaczenia.
Re: Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
...A że większość polskich użytkowników się do tego przywyczaiła to już inna sprawa i dorabianie do tego nowych teorii nie zmieni faktu, że nie istnieje "ileś-tam-częściowa polifonia." Nie pierwszy to przykład powszechnie przyjętego błednego tłumaczenia. ...
Może inaczej:
- przeczytaj jeszcze raz to co napisałem(!),
- weź do ręki cokolwiek co pracuje jako owy multitimbral o którym rozprawiamy,
- dorób sobie każdą inną jeszcze teorię, jaką zechcesz, to wolno każdemu,
- tu bardzo proszę tylko już tylko o jedno - nie pisz o jakiejś większości, tak możesz najwyżej pisać tylko o sobie.
[addsig]

Może inaczej:
- przeczytaj jeszcze raz to co napisałem(!),
- weź do ręki cokolwiek co pracuje jako owy multitimbral o którym rozprawiamy,
- dorób sobie każdą inną jeszcze teorię, jaką zechcesz, to wolno każdemu,
- tu bardzo proszę tylko już tylko o jedno - nie pisz o jakiejś większości, tak możesz najwyżej pisać tylko o sobie.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 02:51 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 02:51 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Jak to przetłumaczyć sensownie na polski?
...Jeśli cokolwiek pochodzi w słowie multitimbral od "głos", to nie akurat "part", ale źródłosłowia należy szukać w "timbre", które jest akurat cechą określającą barwę i brzmienie. A zdecydowanie różni się od "głosu", określanego w języku angielskim jako "voice", "tone", "patch", czy tym podobne...
Łoj tak.
Przy czym sam temat zrobił się ze wszech miar interesującym
.
[addsig]
Łoj tak.
Przy czym sam temat zrobił się ze wszech miar interesującym

[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.