Tafiony - zatopiony

O to wlasnie chodzi - zauwazcie, ze w studiach (o czym Jacek doskonale wie) jest Pro-Tools, a nie "zabawki" typu Acid czy Cubase. Wobec tego pojaiwenie sie takiego narzedzia w PT pokaze realizatorom, ze mozna i trzeba to stosowac. Po drugie, ja nie wyobrazam sobie obecnie pracy bez Autotune, Vocalign i SoundReplacera - a teraz dostane jeszcze jedna zabawke. Muzyka, a szczegolnie wokale, juz nigdy nie bedzie taka jak piec lat temu powiedzmy. Nie ma wokalu niepoczyszczonego, chorkow porownanych i poczyszczonych z oktawa z melodyny - rzygac sie chce. Kiedys posunalem sie do paranoi i zrownalem VocAlignem dwa slady gitary akustycznej i... wyszedl chorus

Nie wiem, jak Wy, ale ja piosenek wspolczesnych sluchac juz nie moge, bo w zwrotkach widze zolte kreski rownajace jasnozielone falki w zielonkawym oknie, a w refrenach dwa okna VocAligna... Teraz bede "jechal walcem" po bebnach, moze z basem i gitara, bo klawisze przeciez i tak do osemek ewentualnie szesnastek... po co muzycy, cokolwiek sobie sam nagram i dopasuje, tamburyn czy inne jajeczko... Nie mialem czasu, nie zakupilem dzis, zreszta jestem w srodku roboty a juz raz sie wrobilem w upgrade i potem sie okazalo, ze wtyczki nie zapamietuja ustawien, wiec eksperymenty pod koniec przyszlego tygodnia - ale na filmikach wyglada to STRASZNIE! Przyszlosc muzyki... ja sie juz boje
