...Massive dość zadziorny, oferowane presety nie w moim stylu (Electro pop, relax).
Ale złożony tor syntezy oferuje wiele i na pokazaniu tego właśnie się chyba programiści skupili. Trzeba by zainwestować w dodatkowe banki....
**********************
Wg mnie przy demie trzeba posiedzieć dłużej. Pamiętam, że w moim przypadku pierwsze wrażenie było identyczne: presety nie w moim stylu. Ale kiedyś poświęciłem cały chyba dzień na to żeby je _dokładnie_ zbadać. I dopiero wtedy odkryłem, że mogę znaleźć tam wiele rzeczy, które będą dla mnie przydatne, również po lekkiej modyfikacji.
Jest jednak - przyznaję - faktem, że gdybym miał się ograniczyć do jednego syntezatora, to nie byłby to Massive. Oprócz niego mam też FM8 i Absynth - i to stanowi dla mnie komplet....
**********************
Kłopot chyba w tym, że Omnisphere Spectrasonics przeciągnął mnie zupełnie na swoją stronę mocy i po pół roku od zakupu, nadal jest i będzie moim nr1. Pewnie gdyby mógł importować sample jak Alhemy to bym nawet nie myślał o niczym - kto wie, może kiedyś, znając Spectrasonic, za 5 lat coś wymyślą.
Co do badania to racja. W Massive po własnych modyfikacjach coraz więcej jest do wykorzystania;). Zresztą w Alhemy też bez modyfikacji trudno, choć więcej trochę(ale to myślę, że dzięki wielu zbliżonym do Omnisphere brzmieniom...)

Hm, może wykupię licencję XXL do mojego FLa (działam na FLStudio+Cubase SE), tam jest dobry synth FM Sytrus i w syntetyki, będę się bawił na nim... Nic, ale my tu nie o tym
Fakt zostało jeszcze po 3 tygodnie na testy demówek i trzeba je zrobić do porządku