Witam wszystkich....Pytanie moje dotyczy tego , co trzeba zrobić oraz jakich narzędzi użyć aby kawałki zrobione na
komputerze nie brzmiały sztucznie..Aby barwy dźwięków nie brzmiały plastikowo... Nie używam sampli wycinanych z
utworów , wszystko robie na MIDI używając wtyczkach i banków dźwięków...Ale to wszystko jednak ma smak tego
plastiku..Czy są jakieś wtyczki , zasady którymi trzeba się kierować aby to wszystko grało naturalnie , artykuły na
ten temat..JEŻELI TAK TO PROSZĘ NIE ODPISYWAĆ NA MEGO POSTA TYLKO PODAĆ LINKI DO NICH JUŻ JA SAM SOBIE PORADZĘ... Do
pracy używam swoistego Kombajnu produkcyjnego... Nuendo 3 , Reason 3.0 , Abletona Live 5.0 , FLStudio 5 wszystko mam
połączone ze sobą przez ReWired...Krótko mówiąc byłbym wdzięczny za jaką kolwiek pomoc....
POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH PRODUCENTÓW
Juniorekkk:-)))))
Co zrobić aby kawałek nie brzmiał plastikowo?
-
- Posty:4
- Rejestracja:czwartek 03 lis 2005, 00:00
Re: Co zrobić aby kawałek nie brzmiał plastikowo?
Aby kawalki nie brzmialy plastikowo polecam zmienic zestaw odsluchowy z plastikowego na drewniany - wtedy beda brzmiec drewniano..
A w sumie to w wiekszosci wypadkow ze wzgledu na konstrukcje membran w duzej czesci beda brzmiec metalowo a niekiedy kevlarowo i papierowo..
Bardziej powaznie - duzo zalezy od doboru barwy i wykonania na instrumencie.. Przykladowo - nie ma sie co wysilac na zrobienie realistycznej partii saxofonu solo z probki w karcie muzycznej.. TO SE NE DA.. Lepiej zrezygnowac z tej partii i nagrac podobna innym instrumentem - ktory zabrzmi bardziej realistycznie.. Dobre wykonanie i dbalosc o brzmienie w fazie wgrywania sladow to 80% sukcesu przy nagraniach.. Jesli chodzi ci o tzw "polepszanie" czy tez "ulampianie" itd - to nie liczylbym na cuda jesli instrument na ktorym grales nie brzmi sam w sobie lub zagrales partie po sztubacku..
[addsig]
A w sumie to w wiekszosci wypadkow ze wzgledu na konstrukcje membran w duzej czesci beda brzmiec metalowo a niekiedy kevlarowo i papierowo..

Bardziej powaznie - duzo zalezy od doboru barwy i wykonania na instrumencie.. Przykladowo - nie ma sie co wysilac na zrobienie realistycznej partii saxofonu solo z probki w karcie muzycznej.. TO SE NE DA.. Lepiej zrezygnowac z tej partii i nagrac podobna innym instrumentem - ktory zabrzmi bardziej realistycznie.. Dobre wykonanie i dbalosc o brzmienie w fazie wgrywania sladow to 80% sukcesu przy nagraniach.. Jesli chodzi ci o tzw "polepszanie" czy tez "ulampianie" itd - to nie liczylbym na cuda jesli instrument na ktorym grales nie brzmi sam w sobie lub zagrales partie po sztubacku..
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)
Re: Co zrobić aby kawałek nie brzmiał plastikowo?
... Nuendo 3 , Reason 3.0 , Abletona Live 5.0 , FLStudio 5 wszystko mam połączone ze sobą przez ReWired ...
POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH PRODUCENTÓW
*****
Producentow oprogramowania znaczy sie?
POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH PRODUCENTÓW
*****
Producentow oprogramowania znaczy sie?
-
- Posty:4
- Rejestracja:czwartek 03 lis 2005, 00:00
Re: Co zrobić aby kawałek nie brzmiał plastikowo?
...Aby kawalki nie brzmialy plastikowo polecam zmienic zestaw odsluchowy z plastikowego na drewniany - wtedy beda brzmiec drewniano..
A w sumie to w wiekszosci wypadkow ze wzgledu na konstrukcje membran w duzej czesci beda brzmiec metalowo a niekiedy kevlarowo i papierowo..
Bardziej powaznie - duzo zalezy od doboru barwy i wykonania na instrumencie.. Przykladowo - nie ma sie co wysilac na zrobienie realistycznej partii saxofonu solo z probki w karcie muzycznej.. TO SE NE DA.. Lepiej zrezygnowac z tej partii i nagrac podobna innym instrumentem - ktory zabrzmi bardziej realistycznie.. Dobre wykonanie i dbalosc o brzmienie w fazie wgrywania sladow to 80% sukcesu przy nagraniach.. Jesli chodzi ci o tzw "polepszanie" czy tez "ulampianie" itd - to nie liczylbym na cuda jesli instrument na ktorym grales nie brzmi sam w sobie lub zagrales partie po sztubacku..
...
**********************
Dzięki za poradę zwłaszcza z tymi glośnikami jednak chyba zmienie na drewniane niech kawałki brzmia drewnianie
Jeżeli chodzi o granie i instrumenty VST to używam tych które są zazwyczaj podawane jako te najbardziej optymalne i zalecane do robienia muzyki np..całe pakiety NI Electronic Instruments 2 XT , Arturie ARP2600V..B4 ..itd....
Chodzi mi oto tylko że są jakieś triki którymi można troszkę oszukać ucho ludzie... jak naprzykład dodać szum albo coś żeby to brzmiało bardziej naturalnie..
A w sumie to w wiekszosci wypadkow ze wzgledu na konstrukcje membran w duzej czesci beda brzmiec metalowo a niekiedy kevlarowo i papierowo..

Bardziej powaznie - duzo zalezy od doboru barwy i wykonania na instrumencie.. Przykladowo - nie ma sie co wysilac na zrobienie realistycznej partii saxofonu solo z probki w karcie muzycznej.. TO SE NE DA.. Lepiej zrezygnowac z tej partii i nagrac podobna innym instrumentem - ktory zabrzmi bardziej realistycznie.. Dobre wykonanie i dbalosc o brzmienie w fazie wgrywania sladow to 80% sukcesu przy nagraniach.. Jesli chodzi ci o tzw "polepszanie" czy tez "ulampianie" itd - to nie liczylbym na cuda jesli instrument na ktorym grales nie brzmi sam w sobie lub zagrales partie po sztubacku..
...
**********************
Dzięki za poradę zwłaszcza z tymi glośnikami jednak chyba zmienie na drewniane niech kawałki brzmia drewnianie

Jeżeli chodzi o granie i instrumenty VST to używam tych które są zazwyczaj podawane jako te najbardziej optymalne i zalecane do robienia muzyki np..całe pakiety NI Electronic Instruments 2 XT , Arturie ARP2600V..B4 ..itd....
Chodzi mi oto tylko że są jakieś triki którymi można troszkę oszukać ucho ludzie... jak naprzykład dodać szum albo coś żeby to brzmiało bardziej naturalnie..
-
- Posty:4
- Rejestracja:czwartek 03 lis 2005, 00:00
Re: Co zrobić aby kawałek nie brzmiał plastikowo?
...... Nuendo 3 , Reason 3.0 , Abletona Live 5.0 , FLStudio 5 wszystko mam połączone ze sobą przez ReWired ...
POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH PRODUCENTÓW
*****
Producentow oprogramowania znaczy sie? ...
**********************
Nie będę cię wyprowadzać z błęduuu
POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH PRODUCENTÓW
*****
Producentow oprogramowania znaczy sie? ...
**********************
Nie będę cię wyprowadzać z błęduuu

Re: Co zrobić aby kawałek nie brzmiał plastikowo?
To nie jest kwestia instrumentów. Aby kawałki nie brzmiały plastikowo należy zaangażować prawdziwych muzyków, którzy potrafią grać.
Re: Co zrobić aby kawałek nie brzmiał plastikowo?
...To nie jest kwestia instrumentów. Aby kawałki nie brzmiały plastikowo należy zaangażować prawdziwych muzyków, którzy potrafią grać....
**********************
a potem prawdziwych realizatorow i rezyserow dzwieku ktorzy to wszystko zarejestruja/zmiksuja/zmasterują.
...
a swoja droga, widze jeszcze swiatelko w tunelu: nawet jesli ktos posiada oprogramowania za 20000 pln to jest to wciaz za malo, aby wykrecic "zawodowe" a nie plastikowe brzmienie. Oczyscie za malo o tych zawodowców :)
pozdrawiam wszystkich legalnych użytkowników oraz tych, którzy znają się na oprogramowaniu na którym pracują
(autora pytania przepraszam za "lekką" docinkę)
bjortos
**********************
a potem prawdziwych realizatorow i rezyserow dzwieku ktorzy to wszystko zarejestruja/zmiksuja/zmasterują.
...
a swoja droga, widze jeszcze swiatelko w tunelu: nawet jesli ktos posiada oprogramowania za 20000 pln to jest to wciaz za malo, aby wykrecic "zawodowe" a nie plastikowe brzmienie. Oczyscie za malo o tych zawodowców :)
pozdrawiam wszystkich legalnych użytkowników oraz tych, którzy znają się na oprogramowaniu na którym pracują
(autora pytania przepraszam za "lekką" docinkę)
bjortos
Re: Co zrobić aby kawałek nie brzmiał plastikowo?
Do pracy używam swoistego Kombajnu produkcyjnego... Nuendo 3, Reason 3.0 , Abletona Live 5.0 , FLStudio 5 wszystko mam połączone ze sobą przez ReWired.
Tu jest Twoj problem - masz za duzo za dobrego. Serio. Jakbys zaczal od czterosladu kasetowego i jednego multiefektu, szybko nauczylbys sie wykorzystywac to, co masz, a tak masz za duzo wszystkiego, za duzo mozliwosci, za duzo wtyczek, instrumentow, efektow... Czlowiek moze sie w tym pogubic... Sprobuj zrobic cokolwiek z pewnymi ograniczeniami - ilosci sladow, efektow, aranzacji, czego tam. Zrob tak, zeby brzmialy dwa slady bez efektow - jezeli nie bedziesz umial tego, to szescdziesiat tym bardziej nie zabrzmi.
Tu jest Twoj problem - masz za duzo za dobrego. Serio. Jakbys zaczal od czterosladu kasetowego i jednego multiefektu, szybko nauczylbys sie wykorzystywac to, co masz, a tak masz za duzo wszystkiego, za duzo mozliwosci, za duzo wtyczek, instrumentow, efektow... Czlowiek moze sie w tym pogubic... Sprobuj zrobic cokolwiek z pewnymi ograniczeniami - ilosci sladow, efektow, aranzacji, czego tam. Zrob tak, zeby brzmialy dwa slady bez efektow - jezeli nie bedziesz umial tego, to szescdziesiat tym bardziej nie zabrzmi.