Forum Magazynu Estrada i Studio

no wlasnie.

Chce sobie jakis mikrofon kupic do nagrywania gitar. Bylem w sklepie i facet pokazał mi Samsona Co2 za 300 zł + zasilanie phanotomowe mowiac ze wg niego jest on lepszy nawet od jakiegos tam shure za 700 zł i on to by wybrał samsona.

Macie jakies doswiadczenie z tym samsonem?

pozdrawiam

Raczej ja bym nie ufał temu facetowi, bo to zwykłe paluszki, które akurat bardziej pasują jako overheady do bębnów. Chyba, że chodzi o gitary akustyczne, to już co innego. Ale nawet w tym przypadku mikrofon ten mnie nie zachwycił. Jeśli chodzi o gitary elektryczne to (oczywiście tylko moim zdaniem) raczej sie nie nada. Do tego są przede wszystkim mikrofony dynamiczne.

Do tego są przede wszystkim mikrofony dynamiczne....

**********************

hmm... ja mam wlasnie odmienne zdanie

na scenie moze i tak, ale w studio nie koneicznie, choc z tym tez roznie bywa.

najczesniej nagrywam przez pojemnosciowy + sm57

i miksuje do woli do uzyskania najlepszej konsystencji :D

uzywam albo SP B1, albo octava MK319



pozdrawiam

Napisałem "przede wszystkim" a chyba zgodzicie się ze mną, że jednak częściej używa się do tego mikrofonów dynamicznych. Z resztą mowa o "paluszkach", które według mnie niezbyt nadają się do tego celu. (szczególnie ten samson).

...Napisałem "przede wszystkim" a chyba zgodzicie się ze mną, że jednak częściej używa się do tego mikrofonów dynamicznych. Z resztą mowa o "paluszkach", które według mnie niezbyt nadają się do tego celu. (szczególnie ten samson)....

**********************

zgadza sie, ale moim zdaniem lepiej dolozyc 100zł i za 400zł kupic np Studio Project B1, ktory wszyscy chwala przy nagrywaniu gitar.

A ja akurat nagrywam wylacznie pojemnikami, sm57 dodaje tylko czasami, ale proporcje i tak sa z przewaga pojemnosciowek



pozdrawiam

zgadza sie, ale moim zdaniem lepiej dolozyc 100zł i za 400zł kupic np Studio Project B1, ktory wszyscy chwala przy nagrywaniu gitar.

A ja akurat nagrywam wylacznie pojemnikami, sm57 dodaje tylko czasami, ale proporcje i tak sa z przewaga pojemnosciowek



pozdrawiam

...

**********************

Yo!

najlepiej dołóż 2-3 stówki i kup sm57 , lu sennheisera e855, albo jeszcze wiecej i kup beta57, a w tej kasie to spróbuj sennheiser e835, kosztuje 3-4 stówki, a naprawde da sie na nim nagrac niezle gitare z pieca (sennheisery sa nieco jasniejsze niz shury wiec trzeba nieco ograniczyć średnio wysokie na piecu, i pokombinic z ustawieniem, ale to zawsze trzeba...)



pozdro...!!!

..... trzeba nieco ograniczyć średnio wysokie na piecu, i pokombinic z ustawieniem, ale to zawsze trzeba...)



pozdro...!!!...

**********************



Ciekawa ta teoria z kreceniem brzmienia pieca dla celow recordingowych, hehe Tego sie raczej na piecu nie kreci, predzej jest od tego EQ w konsoli, albo w DAW...

panowie panowie - spokojnie :)

gupi bylem bo nie napisalem ze chodzi o gitare akustyczną ;)

Crafter 110eq ma kiepski system elektryczny i jakos kiespko to przez kabel idzie wiec szukam mikrofonu ktory odda lepiej tą glebie niż kabel.



Wiec- chodzi o gitare akustyczną - nie elektryczną :)



Druga sprawa - czy ktos tu sugerując bym wybrał mikrofon a, b lub c testował w ogole samsona co2?



bardzo licze na dalsze rady :)

...panowie panowie - spokojnie :)

gupi bylem bo nie napisalem ze chodzi o gitare akustyczną ;)

Crafter 110eq ma kiepski system elektryczny i jakos kiespko to przez kabel idzie wiec szukam mikrofonu ktory odda lepiej tą glebie niż kabel.



Wiec- chodzi o gitare akustyczną - nie elektryczną :)



Druga sprawa - czy ktos tu sugerując bym wybrał mikrofon a, b lub c testował w ogole samsona co2?



bardzo licze na dalsze rady :)...

**********************



Jeśli mikrofon miałby służyć TYLKO do gitary akustycznej, to naprawdę lepiej zainwestować troszkę więcej, oczywiście można w "paluszka", bo takimi się najczęściej nagrywa, mikrofon jest poprawny, ale mi raczej brakuje w nim selektywności brzmienia. Nie jestem jego posiadaczem, ale nagrywałem coś tam kiedyś na nim. Właściwie nie zapytałem - czego oczekujesz, jakie chcesz uzyskać rezultaty - to mają być zastosowania typowo amatorskie, uniwersalne, czy studyjne?

robie sobie muzyke i chcialbym by brzmiala jak najlepiej - i o takie zastosowanie mi chodzi ;)

Budzet budzetem - jesli widze ze moge kupic mikrofon za 300 zł plus zasilanie phantom 150 zamiast mikrofonu za 700 zł i ten tanszy jest niby lepszy lub taki sam to ofkoz wybieram samsona.

Pytanie brzmi tylko czy warto.

Jak juz mowilem gitara bezposrednio do kompa podlaczona brzmi strasznie plyko. NIe slychac tej glębi ktora slysze grają sobie normalnie.

NIe chodzi mi dokladnie o samo brzmienie w sensie brzmienie - bo nie jestem purysta do tego stopnia by wymagac od mikrofonu nagrania wszystkiego odrazu zajebiscie git a potem wszystkim sie chwalic ze idealnie lezy w mixie bez zabawy z eq - no nie doprzesady - zakladam ze zylka pierdząca mi nie peknie jesli troche nad samym brzmieniem posiedze jeszcze przy kompie.

Chodzi o to by mi ten mikrofon jednak złapał w miare to co slysze - zeby tą dusze gitary bylo slychac, pociąganie palców itp i by bylo to odpowiednio glosne i bez szumow po normalizacji.

Do tej pory probowałem wokalowym shure pg 58 na gitarze - hehe ;)

Wiec chcialbym by bylo to lepsze od pg58 i od kabla ;)

Rozumiem ze gitary zazwyczaj nagrywa sie wlasnie paluszkowym tak?