Słuchawki do najprostszych działań produkcyjnych
Używany przeze mnie interfejs to M-Audio Fast Track v2.
Przejrzałem już kilka tematów na forum, gdzie ktoś sugerował, że na sam początek wystarczą zupełnie najprostsze słuchawki, nawet za 100zł. Może po prostu nie miałem szczęścia, ale nie mogę się z tym zgodzić: Do tej pory używałem do kompozycji modeli Pioneer SE-M390, które bardzo zawodzą mnie niskim poziomem basu. Pracuję z nimi przy czymś całą noc, poziomy zdają się zgadzać, a rano, po odsłuchaniu numeru na głośnikach komputerowych, cała kompozycja aż tonie w nieprzyjemnym, buczącym basie.
Potrzebuję więc czegoś o możliwie jak najbardziej neutralnej barwie w rozsądnej cenie. Na oku mam polecany przez niektórych forumowiczów model AKG K 240. Zastanawiam się tylko, czy za parę miesięcy, kiedy poczuję się w produkcji trochę pewniej, nie będę potrzebował słuchawek z klasy wyżej.
Ponadto zastanawia mnie różnica między wersjami Monitor oraz Studio wymienionych wyżej słuchawek.
I w końcu, jeśli są tu jacyś "czteroocy" użytkownicy K 240, proszę o informację, ile możecie w nich wytrzymać, zanim głowa poczuje się jak w imadle. (Mój odwieczny problem z nausznymi słuchawkami)
Gorąco pozdrawiam i dziękuję z góry za wszelkie uwagi
Re: Słuchawki do najprostszych działań produkcyjnych
Po pierwsze do słuchawek też jest potrzebna akustyka...wyjdź na powietrze gdzie jest otwarta przestrzeń i posłuchaj czy niżej zejdą z basem? więc z monitorów nie rezygnuj tylko dlatego że w bloku mieszkasz
Jak już pracować na słuchawkach to trzeba się wspomagać wykresami,produkcjami wzorcowymi no i dobrze poznać swoje słuchawki.
Słuchawki są bardzo pomocne szczególnie przy kreowaniu ścieżek,ale do miksowania się nie nadają.
Zawsze coś jest albo za ciche ale za głośne a szczególnie bass.
Ale na początek możesz sobie kupić np te k240 i trochę się po męczysz a potem zbieraj na monitorki
Słuchawki zawsze się przydają
Re: Słuchawki do najprostszych działań produkcyjnych
Moje typy:
AKG K 612 Pro - mam, używam, polecam. Bardzo dobre narzędzie.
Audio-Technica ATH-M50X - nie używałem, ale słuchałem nagrań z róznych gatunków EDM robionych tylko na nich. Nie były idealne, ale dawały radę.
Zdecydowanie podpieraj się nagraniami referencyjnymi, to się przydaje i przy miksowaniu na monitorach.
Re: Słuchawki do najprostszych działań produkcyjnych
przede wszystkim słuchawki stanowią wąskie gardło w procesie produkcyjnym. Na słuchawkach nie ustawisz prawidłowo panoramy i poziomu niskich częstotliwości - np basu. Więc tutaj nawet jak kupisz w miare dobre słuchawki - to też tego nie zrobisz poprawnie.
Ja proponuje Ci moje ulubione Beyerdynamic DT770 wersja najlepsza dla mnie to 32 ohm, ale na nich bas też cięzko wyczuć.
Po drugie piszesz, że pracujesz całą noc. No to też katastrofalny błąd. Z dźwiękiem pracuje się w trybie 20/10 (już podczas miksowania zebranego materiału) 20 minut pracy / 10 minut przerwy w innym pomieszczeniu - takie podejście daje najlepsze efekty w najkrótszym możliwym czasie. Nie dłużej niż 2-3 godziny dziennie nad jednym miksem. Jeżeli postępujesz inaczej Twoje uszy przywykną do dźwięku i każda zmiana, nawet negatywna będzie odbierana jako dobra. Bez sensu.
Po trzecie, zaczynasz od monitorów - zawsze. Jeżeli nie masz / nie stać Cie. Użyj Hifi do ustawieniu basu i panoramy - to da od razu lepsze rezultaty - efekt bedzie bardziej przewidywalny w porownaniu do słuchawek. Ważne jest żeby używany przez Ciebie zestaw był przez Ciebie dobrze obsłuchany.
Po czwarte porównuj swoje miksy z miksami komercyjnymi. Wiem że świadomość typu "no dobra to jest przed masteringiem więc bedzie gorsze" czasem pozbawia obiektywności w obec własnej sytuacji. Lepiej do tego podchodzić - ma brzmieć bez masteringu tak jak w nagraniu komercyjnym i sfinalizowanym. Bas ma być podobnie brzmiący, wyglądać na analizatorze widma podobnie jeżeli ma zachowywać się w praktyce podobnie.
Re: Słuchawki do najprostszych działań produkcyjnych
Tak czy inaczej, dziękuję za rady, na pewno się przydadzą - zwłaszcza ta o długości pracy przy miksie.
Re: Słuchawki do najprostszych działań produkcyjnych
...Źle się wyraziłem z tą pracą po nocy. Póki co to jest to w lwiej części komponowanie (muzyki głównie elektronicznej z wokalami) z drobnym ustawianiem poziomów głośności czy małą korekcją w trakcie roboty. Obecnie zależy mi tylko na tym, by numery nie były np. rażąco zbasowane. Dopiero potem trochę się podkształcę i usiądę do numerów wyłącznie pod kątem produkcyjnym.
Tak czy inaczej, dziękuję za rady, na pewno się przydadzą - zwłaszcza ta o długości pracy przy miksie....
Tak czy inaczej pamiętaj: poczucie głębi i ilości basu to iluzja. To że miks wydaje się być przepełniony niskimi częstotliwościami, nie oznacza że one występują w nadmiarze. Trzeba stworzyć iluzje - nie podbijać na chama bo tak się tylko traci na dynamice i głośności. Raczej należy dodawać harmonicznych do obecnej lini i ustąpić trochę w środkowej części pasma niż dodawać subbasowych częstotliwośći aby efekt był bardziej przekonujący.
Pewnie to wiesz więc tak piszę dla pewności.
Re: Słuchawki do najprostszych działań produkcyjnych
Re: Słuchawki do najprostszych działań produkcyjnych
Pewnie niektorzy sie oburza, bo uznaja tylko beyery i akg,ale w bezposrednim odsluchu pro80 z akg k240 ,takstary okazaly sie zdecydowanie lepsze.
- chantizstudio
- Posty:419
- Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00
Re: Słuchawki do najprostszych działań produkcyjnych
przede wszystkim słuchawki stanowią wąskie gardło w procesie produkcyjnym. Na
słuchawkach nie ustawisz prawidłowo panoramy i poziomu niskich częstotliwości - np
basu. Więc tutaj nawet jak kupisz w miare dobre słuchawki - to też tego nie zrobisz
poprawnie.''
Akurat jeśli chodzi o ustawianie panoramy (czyli rozstawienie poszczególnych ścieżek
w kanałach prawy-lewy) to słuchawki są dobre do tego. A jeśli chodzi o ''kwestę
basu''. To nawet przy monitorach, w źle przygotowanym pomieszczeniu,
ustawienie basu może być trudne, bo mogą się pojawić różne przekłamania(np
dudnienie).
Więc to nie jest takie proste. Pomijam że już wiele tańszych konstrukcji monitorów
(do 2 tys) czasem ma z tym pasmem problem. Także jedyne co zostaje, to faktycznie
stosowanie nagrań referencyjnych, i porównywanie na RÓŻNYCH typach odsłuchów.
cyt''Po trzecie, zaczynasz od monitorów - zawsze. Jeżeli nie masz / nie stać Cie.
Użyj
Hifi do ustawieniu basu i panoramy - to da od razu lepsze rezultaty - efekt bedzie
bardziej przewidywalny w porownaniu do słuchawek. Ważne jest żeby używany przez
Ciebie
zestaw był przez Ciebie dobrze obsłuchany.''
Zależy jakie to ''HI-FI'' jest (mini wieża z biedronki za 500 zł też ?:-D ), ja bym
takich rad nie dawał.
Taki odsłuch może być nie mniej błędny jak słuchawki. Aczkolwiek prawdą jest że kiedy
słucha się ''z głośnika'' to podchodzi się do miksu niejako z boku. Dzięki temu
lepiej ustawić ogólne proporcje, bo zastosowanie do tego słuchawek, to jak użycie
skalpela do cięcia drewna.
cyt''Po czwarte porównuj swoje miksy z miksami komercyjnymi. Wiem że świadomość typu
"no dobra to jest przed masteringiem więc bedzie gorsze" czasem pozbawia
obiektywności
w obec własnej sytuacji. Lepiej do tego podchodzić - ma brzmieć bez masteringu tak
jak
w nagraniu komercyjnym i sfinalizowanym. Bas ma być podobnie brzmiący, wyglądać na
analizatorze widma podobnie jeżeli ma zachowywać się w praktyce podobnie.''
I tu akurat zgoda. Lepiej obsłuchać się z tym co się ma, i nauczyć się na tym
pracować. A tu znowu kłaniają się nagrania referencyjne.
cyt''Tak czy inaczej pamiętaj: poczucie głębi i ilości basu to iluzja''
Istny Matrix
cyt''To że miks wydaje się być przepełniony niskimi częstotliwościami, nie oznacza że
one występują w nadmiarze.''
Doprecyzujmy..
Wszystko zależy czy na tym samym odsłuchu, nagranie referencyjne zachowuje się tak
samo jak nasz track. Jeśli podczas odsłuchu nagrania referencyjnego nie mamy
wrażenia tego ''nadmiaru'' co w naszej produkcji, to faktycznie niskich
częstotliwości w naszym nagraniu może być za wiele...
......................................................
A teraz coś do osoby która założyła ten wątek. Temat ten był tu poruszany
wielokrotnie, czemu ów osoba nie skorzystała z wyszukiwarki ? Rozumiem że to kolejny
''nieśmiertelny temat'' jak ''komputer do studia'', co wraca tu jak bumerang. Można
napisać artykuł na łamach EiS , dotyczący tego tematu, a w archiwum tego forum zalega
już kilka wątków o tej tematyce, ale co tam. Lepiej od razu założyć kolejny...
Doprawdy brakuje mi tu kolegi preceli on dosadniej by to skwitował .

- chantizstudio
- Posty:419
- Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00