Pytanie w kwesti sprzętowej, a dokładnie chodzi o komputer. Wybaczcie trochę amatorskie podejście, ale jestem zielony w temacie :)
No więc:
Produkcja muzyki pod filmy/reklamy ale i podklady dla wokalistów (pop/rock), jakaś elektronika. Praca na wirtualnych instrumentach (oraz w planach dogrywanie gitary). Wtyczki z NI (komplete), East West (orkiestra). Ilość tracków jak myślę od 5 - 10 przy najprostrzych projektach, do 40-50 przy rozbudowanych.
Będę kupować macbooka i nie mam zbytniej wiedzy sprzętowej, a konkretnie chodzi mi o RAM i procesor. Nastawiałem się na i7 3.0GHz (2 rdzenie - 4 na razie odpadają) oraz 16 DDR3L SDRAM.
1. Co myślicie o takiej konfiguracji? (teraz, ale i za kilka lat)
I najważniejse:
Wygląda na to, że muszę wykonać pewne cięcia. Aktualnie macbooki są pozamykane i wszelka ingerencja wewnątrz to kłopot. Mimo wszystko, po utracie gwarancji (1 rok) mogę spróbować poprawić specyfikację.
2. Czy korzystając z pomocy specjalisty, coś takiego będzie do zrobienia i macbook nie wybuchnie? :)
W związku z cięciami, muszę dzisiaj zdecydować, czy zakupię Macbooka z mniejszym RAM - 8GB, czy z procesorem i5 2.8Ghz.
3. Zakładając, że będzie można pogrzebać w sprzęcie za te kilka lat - co byłoby łatwiejsze do zrobienia - rozbudowa Ram, czy wymiana procesora?
4.Czy na chwilę obecną i przez najbliższy rok, ten mniejszy Ram (8) albo procesor i5 mógłby mi narobić kłopotów?