Miksowanie gitar w muzyce metalowej

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Ak3mi91
Posty:11
Rejestracja:środa 01 sty 2014, 00:00
Miksowanie gitar w muzyce metalowej

Post autor: Ak3mi91 » wtorek 14 sty 2014, 14:26

Witam,


jestem początkujący i chciałbym zapytać o kilka rzeczy. Tak jak w tytule interesuje mnie realizacja partii gitar w cięższej muzyce, określmy ją ogólnie jako muzykę metalową. Nie znam się totalnie na produkcji, więc przepraszam jeśli zapytam o oczywiste dla niektórych osób rzeczy.


Zacznę może od przykładu (wystarczy przesłuchać pierwsze kilkanaście sekund, dla mniej wrażliwych to będzie pewnie najlepsza opcja):


http://www.youtube.com/watch?v=80wfx46NWuw


Czy ktoś wie może w jaki sposób zrealizowane są gitary w tego typu utworach?


 


Jasno słychać, że na początku "prawa" gitara gra cicho, później głośniej, a na koniec obie gitary grają ten sam motyw.


Zastanawia mnie teraz kilka rzeczy:


Czy ta początkowa "oddalona" partia gitary z pierwszych sekund jest uzyskana przy użyciu jakiegoś efektu czy może nagrywa się takie partie gitary podwójnie? Wiem, że dla uzyskania "ściany dźwięku" często nagrywa się partie gitary podwójnie i ustawia jest np. w L100 i R100, ale czy można dublować ścieżki i obie ustawiać w tym samym kanale? Daje to jakiś lepszy efekt? Słyszałem, że niektóre osoby (np. Keith Merrow, Ola Englund) nagrywają bas podwójnie i łaczą ze sobą normalnie nagraną linię basu z cichszą, bardziej przesterowaną. Czy takie łączenie cichej i głośnej ścieżki w przypadku gitar też jest stosowane? Zastanawiam się po prostu czy może w pierwszych sekundach nie słyszę tej "cichszej" ścieżki, a później nie grają obie na raz ("cicha" i "głośna") dla uzyskania pełniejszego brzmienia.


Byłbym naprawdę wdzięczny, gdyby ktoś mógł mi jasno wyjaśnić w jaki sposób powinienem się za to zabrać i w jaki sposób uzyskuje się najlepsze efekty.


Awatar użytkownika
PieTras!
Posty:375
Rejestracja:piątek 07 cze 2013, 00:00

Re: Miksowanie gitar w muzyce metalowej

Post autor: PieTras! » wtorek 14 sty 2014, 19:06

Na moje skromne ucho są tam dwie ścieżki normalnie nagranej gitary rozstawione w panoramie R100 i L100. Na początku słychać tylko prawy kanał i gitara jest skrajnie ścięta filtrem od dołu i góry. To się robi po nagraniu gitary. Następnie w momencie gdy wchodzi gitara w lewym kanale, to ta z prawego zaczyna grać bez filtra. Takie rozstawianie R100 i L100, to jest podstawa dobrego brzmienia gitar. I chyba częściej występuje różny materiał w L i w R, chociaż unisono też bardzo fajnie brzmi (w nagraniu słychać od pewnego momentu dobry efekt unisona w skrajnej panoramie na dźwiękach melodii rifuu "G Es F D As F G Es...").

Czy można dublować w tym samym kanale? Raczej jeżeli to jest ten sam materiał, to nie ma sensu, lepiej podgłośnić pojedynczą partię (!). Czasem też fajnie brzmi wstawienie w jeden kanał dwóch różnych faktur gitarowych, np jeden wybrzmiewający akord i riff - ale uwaga, bo musi być na to miejsce w aranżu i mixie, bo inaczej będzie harmider.

Natomiast to o czym piszesz, że są dwie ścieżki, z tego jedna cicha mocno przesterowana - osobiście nie widziałem takiego zabiegu, bo pewnie mało widziałem, ale wydaje mi się, że jest to tylko szczegół dobarwiający :)

Klawisze, kompozycja, produkcja... :)

Awatar użytkownika
_marek
Posty:150
Rejestracja:wtorek 27 mar 2007, 00:00

Re: Miksowanie gitar w muzyce metalowej

Post autor: _marek » środa 15 sty 2014, 02:32

Korzystając z okazji zadam pytanie doświadczonym. Mam do zmiksowania kawałek, z bardzo mięsista partią gitary na przesterze, graną na niskich dźwiękach (wybaczcie amatorski jezyk - nie jestem gitarzystą :) ). Czy stosowanie kompresji sidechain na basie (sterowanej sygnałem gitary) zeby zrobić trochę miejsca dla gitary elektrycznej w dole pasma ma sens?. Oczywiście - "spróbuj,  a sie przekonasz" - zaraz ktos napisze, ale interesuje mnie, czy taki zabieg jest stosowany wsród profesjonalistów i przynosi wymierne korzyści. Próbowałem sie juz tym bawić, choć jakna razie efekt z kolan nie powalił, stąd moje pytanie.


ODPOWIEDZ