Strona 1 z 5
Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: środa 13 cze 2012, 18:51
autor: MikołajPoznania
Jestem nowy na forum, jeżeli post jest niezgodny ewentualnie z regulaminem, wnoszę o niewrzucanie do kosza.Mam 13 lat. Od trzech lat uczę się grać na instrumentach klawiszowych. Posiadam... przyznam się szczerze... skromną Yamahę PSR-E313. Ale z instrumentami jestem obeznany. Sprzęcik mało zaawansowany, delikatnie powiedziawszy. Po trzech latach nauki (przychodzi do mnie pan Florian P) zdałem z powodzeniem do szkoły muzycznej I stopnia do klasy fortepianu.
Od lat marzę o syntezatorze/workstation z prawdziwego zdarzenia. W sytuacji, w której dostałem się do tejże szkoły muszę mieć instrument z 88 klawiszami ważonymi... Jednocześnie synth/workstation to moje marzenie. W tej sytuacji nadarzył się Korg Triton Studio 88. Podoba mi się jego brzmienie. Czy będzie dobry do zawodowej nauki? Jego klawiatura jest na pewno ważona, RH2 chyba. To dla mnie bardzo ważne.
Marzyłem o Kurzweilu PC3K8 bądź Yamasze S90XS, jednak to przekracza możliwości budżetowe rodziny. Zachwycały mnie hammondy, rhodesy i VAST w Kurzweilu, a w Yamasze jej synteza i brzmienie fortepianu. Cóż, będzie trzeba postawić na Tritona. Chcę jednak poznać alternatywy, a także opinie na temat samego Tritona Studio 88.
Re: Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: środa 13 cze 2012, 19:43
autor: MikołajPoznania
Dodam też, że potrzebuję koniecznie dobrych głośników o dobrej akustyce. Tu jestem kompletnie zielony. W syntezatorach i tym podobnych mogę się pochwalić dużą wiedzą, ale bardzo proszę, aby ktoś na forum doradził mi również w tej sprawie. Trochę oddalam się w ten sposób od tematu, ale sądzę, że nie warto zakładać dla mniej ważnej sprawy osobnego wątku.
Re: Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: środa 13 cze 2012, 22:15
autor: Caroozo
Zamiast Tritona weź lepiej Kurzweila K2600XS - pełne zawodostwo i przy odrobinie szczęścia do dostania poniżej 4 tysięcy. Tritona Studio nie warto brać, skoro nie wykorzystasz jego potencjału - tak naprawdę sprowadza się on do silnika z modeli Classic, które można dostać za 2,5 tysiąca.
Co do nagłośnienia - polecam jakiś piecyk Handboxa, od biedy Behringera - są to jednak rozwiązania mono. Na warunki domowe wystarczy amplituner/końcówka mocy/wzmacniacz i 2 drewniane duże głośniki - polskie Altusy nowszej generacji myślę że by dały radę. Podstawa w klawiszach to duże średnio/niskotonowe głośniki - wiele barw jak piano czy organy wymaga wręcz dużo dołu. To nie gitara gdzie z 10" pierdziawki średniotonowej można ogłuszyć sąsiada ;).
Re: Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: środa 13 cze 2012, 22:48
autor: mkobrynski
...
Zamiast Tritona weź lepiej Kurzweila K2600XS - pełne zawodostwo i przy odrobinie szczęścia do dostania poniżej 4 tysięcy. Tritona Studio nie warto brać, skoro nie wykorzystasz jego potencjału - tak naprawdę sprowadza się on do silnika z modeli Classic, które można dostać za 2,5 tysiąca.
Po czym wnosi pan, że nie wykorzystam potencjału Tritona?
K2600XS... Chętnie, ale jest słabo dostępny. Do szkoły muzycznej idę od września, a w wakacje mogę nie mieć czasu, więc lepiej nie ryzykować.
Re: Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: środa 13 cze 2012, 22:54
autor: mkobrynski
......
Zamiast Tritona weź lepiej Kurzweila K2600XS - pełne zawodostwo i przy odrobinie szczęścia do dostania poniżej 4 tysięcy. Tritona Studio nie warto brać, skoro nie wykorzystasz jego potencjału - tak naprawdę sprowadza się on do silnika z modeli Classic, które można dostać za 2,5 tysiąca.
Po czym wnosi pan, że nie wykorzystam potencjału Tritona?
K2600XS... Chętnie, ale jest słabo dostępny. Do szkoły muzycznej idę od września, a w wakacje mogę nie mieć czasu, więc lepiej nie ryzykować.
...
Takie pytanie - czym się różni K2600XS od K2600X? Ważne... Bo być może jednak postawię na niego.
A wracając do głośników - KS40A od Kurzweila byłyby odpowiednie?
Re: Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: czwartek 14 cze 2012, 00:06
autor: Caroozo
Triton Studio to maksymalnie wypasiona wersja - wewnętrzny dysk, cd-rom, I/O cyfrowe itd są kompletnie niepotrzebne z punktu widzenia przeciętnego użytkownika - ale swoje kosztują. Jest to sprzęt full-pro sprzed paru lat - one raczej stały w studiach albo były używane przez profesjonalistów, ponieważ nawet rewelacyjny Extreme w momencie wydania był dużo tańszy od wersji Studio.
K2600XS oznacza - X-88 klawiszy, S-sampler.
Re: Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: czwartek 14 cze 2012, 18:08
autor: mkobrynski
...
Triton Studio to maksymalnie wypasiona wersja - wewnętrzny dysk, cd-rom, I/O cyfrowe itd są kompletnie niepotrzebne z punktu widzenia przeciętnego użytkownika - ale swoje kosztują. Jest to sprzęt full-pro sprzed paru lat - one raczej stały w studiach albo były używane przez profesjonalistów, ponieważ nawet rewelacyjny Extreme w momencie wydania był dużo tańszy od wersji Studio.
K2600XS oznacza - X-88 klawiszy, S-sampler....
Rozumiem. Miałem wątpliwości. Sampler nie jest mi potrzebny.
Czy ważona klawiatura zastosowana w K2600X może służyć do zawodowej nauki gry na fortepianie?
Re: Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: czwartek 14 cze 2012, 22:46
autor: Caroozo
Kupuj wersję z samplerem - brzmienia które są do dostania w sieci naprawdę są warte grzechu, a różnica między wersjami nie jest tak duża.
Klawiatura w Kurzweilach to zawsze najwyższa liga. K2600 kosztował kiedyś tyle co Korg Oasys - był to Bugatti w świecie instrumentów klawiszowych. Także odpowiadając na Twoje pytanie - tak, Kurzweil ma zawodową klawiaturę i doskonale nadaje się do nauki gry. Lepsze są tylko klawiatury z serii RD Rolanda (Ivory III), z A80 (moja ulubiona) i [i tu każdy wstawia swój ulubiony high-endowy model].
Re: Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: piątek 15 cze 2012, 00:14
autor: mkobrynski
...
Kupuj wersję z samplerem - brzmienia które są do dostania w sieci naprawdę są warte grzechu, a różnica między wersjami nie jest tak duża.
Klawiatura w Kurzweilach to zawsze najwyższa liga. K2600 kosztował kiedyś tyle co Korg Oasys - był to Bugatti w świecie instrumentów klawiszowych. Także odpowiadając na Twoje pytanie - tak, Kurzweil ma zawodową klawiaturę i doskonale nadaje się do nauki gry. Lepsze są tylko klawiatury z serii RD Rolanda (Ivory III), z A80 (moja ulubiona) i [i tu każdy wstawia swój ulubiony high-endowy model]....
Nie musisz przypominać :) Oasys i K2600 oscylowały w granicach 23 000. Chociaż nie ma co ich porównywać.
Wersja z samplingiem jest słabo dostępna.
Re: Stage piano/synth/workstation do 5000 zł
: piątek 15 cze 2012, 21:58
autor: Caroozo
Nie musisz przypominać :) Oasys i K2600 oscylowały w granicach 23 000. Chociaż nie ma co ich porównywać.
Wersja z samplingiem jest słabo dostępna....
No właśnie nie do końca - 88tka oscylowała w okolicach 28k. K2600 był w trochę mniejszym pieniądzu do kupienia - zależnie od wersji.
XS mało kto sprzedaje - większość ciągle służy zawodowcom ;)