Nagranie perkusji jednym mikrofonem - fakty i mity
Pytam zatem doświadczonych realizatorów: czy rzeczywiście w niektórych typach muzyki takie zarejestrowanie perkusji może/powinno mieć miejsce? Co można w ten sposób osiągnąć? Jeśli tak się kiedyś/gdzieś robiło, to dlaczego nie praktykuje się tego jakoś specjalnie często?
I ostatnia seria pytań: jak myśleć o takim nagraniu? Tzn. jakiego mikrofonu (o jakiej charakterystyce, np. basowy) szukać? Czy pomieszczenie do takiego nagrania powinno być bardzo wytłumione, czy może szukać dużego drewnianego strychu, etc.?
Bardzo dziękuję z góry za każdą wskazówkę. Mam też nadzieję, że Wasze rady i informacje rozwieją wiele mitów i pozwolą mi na odkrycie ciekawych faktów w aspekcie realizacji dźwięku.
Pozdrawiam!