Forum Magazynu Estrada i Studio

Mam Pytanie odnoscnie nagrywania perkusji Mamy zestaw mikrofonow Cala perkusje wrzucam do Sonara jednak brzmi ona troche matowo Probuje uzyskac jakies ciekawe brzmienie chociazby z wielu nagran ktore sie w kolo slyszy ale mimo uzywania korektora, kompresora ciagle to jest takie plytkie bez dynamiki Jak jeszce mozna podkrecic werbel, tomy, talerze Prosze o jakies rady jestem poczatkujacy w tym temacie

Temat pewnie pojdzie do kosza z samego rana... ale co tam...

Wymienie Ci w kolejnosci od najbardziej istotnych, czynniki wplywajace na brzmienie bebnow... (chociaz i nie tylko)

1. Muzyk (musi grac rowno z feelengiem i odpowiednia dynamika)
2. Instrument (najwazniejsze dobre naciagi i dobre strojenie, czasem ze slabych beczek można wyciagnac na prawde wiele, jesli sa dobrze nastrojone)
3. Pomieszczenie (tu w sumie zaczyna sie zabawa w realizacje, pomieszczenie musi być odpowiednio duże, jesli nie... to musi być bardzo dobrze zaadaptowane akustycznie...)
4. Omikrofonowanie (nie chodzi o same mikrofony, ale o sposob ich rozmieszczenia...)
5. Reszta sprzetu (miki, preampy itd...)
6. Miks... (tak dopiero tu zabawa w bramki, eq kompresje i poglosy)

Przykro mi ale nagranie swietnych parti bebnow, tak samo jak przesterowanych gitar... to jedne z najwiekszych wyzwan jakie stoi przed kazdym realizatorem i uwierz mi tu nie wystarczy postawic mikrofony i nagrac z nadzieja że w kompie wszystko sie zrobi...

No ale nie takich rad oczekiwales...
Skoro juz nagrales to tak...
Sprawdz zgodność fazowa sygnałow... (czy cos nie jest odwrocone w fazie, lub przesuniete) szczegolnie zwroc uwage na werbel, w bliskich ujeciach jak i z OH...
Jesli uwazasz ze cos za malo "kopie" to sprobuj uzyć jakiegos modyfikatora transientow, jest duzo darmowych wtyk...
Jesli nagrywales w malym pomieszczeniu dorzuc na calosc, poglosu typu medium room albo studio...
W ostatecznosci zaczyna sie bawa w trigerowanie i podmienianie brzmien... skrajnoscia jest przerzucenie wszystkiego polautomatycznie na midi i zapiecie samplera perkusyjnego...
To pare ogolnych rad... moze cos pomoga...

Musisz miec swiadomosc że jak wszystko przy nagrywaniu... bebny musza juz kopac, brzmiec, miazdzyc... tuz po samym nagraniu, na surowo... jesli nie... to zadne eq ani kompresje nie pomoga... swoja droga powodzenia

...Mam Pytanie odnoscnie nagrywania perkusji Mamy zestaw mikrofonow Cala perkusje wrzucam do Sonara jednak brzmi ona troche matowo Probuje uzyskac jakies ciekawe brzmienie chociazby z wielu nagran ktore sie w kolo slyszy ale mimo uzywania korektora, kompresora ciagle to jest takie plytkie bez dynamiki Jak jeszce mozna podkrecic werbel, tomy, talerze Prosze o jakies rady jestem poczatkujacy w tym temacie...
**********************
Jeżeli nagrałeś bębny w miarę równo i nie trzeba ciąć i przesuwać uderzeń, ale równoczęsnie brzmienie poszczególnych bębnów wydaje ci się zbyt płaskie, mętne i wymagałoby ożywienia - zastosuj Drumagoga.
Możesz podmienić brzmienie poszczególnych bębnów na gotowe próbki, jakimi dysponuje. Ślady z overheadów pozostaw oryginalne, jedynie jakiś korektor i ambient warto zastosować.
To moja propozycja w tym temacie

...Musisz miec swiadomosc że jak wszystko przy nagrywaniu... bebny musza juz kopac, brzmiec, miazdzyc... tuz po samym nagraniu, na surowo... jesli nie... to zadne eq ani kompresje nie pomoga... swoja droga powodzenia ...
**********************

Nie powtarzaj tego zasłyszanego gdzieś frazesu...
***********************************************
z tym frazesem to przesadziłeś, smiechu ma sporo racji

Jeżeli nagrałeś bębny w miarę równo i nie trzeba ciąć i przesuwać uderzeń, ale równoczęsnie brzmienie poszczególnych bębnów wydaje ci się zbyt płaskie, mętne i wymagałoby ożywienia - zastosuj Drumagoga.
Możesz podmienić brzmienie poszczególnych bębnów na gotowe próbki, jakimi dysponuje. Ślady z overheadów pozostaw oryginalne, jedynie jakiś korektor i ambient warto zastosować.
To moja propozycja w tym temacie...
**********************
Albo jeszcze lepiej. Zamienic uderzenia na komunikaty midi i zastosowac sampler perkusyjny (np. ezdrummer, DFD) na kluczowe elementy (stopa, werbel, tomy). Oczywiscie uwględniając velocity uderzen. Reszte ratowac z overheadów lub nagrac ręcznie 1 do 1 nakładke.

Inna sprawa że nie ukręcimy bicza z wiadomo czego - bębny muszą brzmieć dobrze akustycznie, musi być dobre pomieszczenie, dobry bębniarz i to wszystko o czym napisałeś - ale tak czy siak - bardzo wiele można dokręcić POTEM, można się zdziwić czasem jak wiele można uzsykać z tak średniego nagrania....
**********************
Sorry ale nie masz racji, jesli coś jest zmaszczone, zmaszczone pozostanie pomimo kompresji, bramek pogłosów i innych upiększaczy. Jest takie dosadne przysłowie...gówno padnie na mikrofon to i gówno z głośnika wyleci. Tyle co do źródła, które ma decydujące znaczenie, ale źle ustawiony, źle dobrany mikrofon, zła korekcja o kompresji i limitowaniu nie wspomnę, to procesy nieodwracalne. Nie pociągniesz korektorem przyciętego, np. przez kancelację faz, pasma bo nie ma czego ciągnąć, poza może "brudami" a wprowadzisz dodatkowe zniekształcenia. ITD ITD.

Mówimy o narzędziach do obróbki prawidłowego sygnału, nie są to środki do ratowania zmaszczonych tracków. I najważniejsze Panowie
PÓŹNIEJ już, tak naprawdę, nic się nie da zrobić choć pozornie może tak wyglądać!!!

Panowie Panowie bez klotni Wszystko nagrywam na poczatku na surowo Rzeczywiscie zaczalem wiecej czytac i duzo ludzi wypowiada sie ze ogromne znaczenie ma strojenie bebnow do kazdego nagrania, pomieszczenie w jakim nagrywamy oraz mikrofony i ich prawidłowe rozmieszczenie Szczerze jak korekcji nie robic to nie wyobrazam sobie Chyba ze mamy bog wie jaki sprzet Wszystkie obrobki robimy na samym koncu Co do jakis sampli to odpada Nie chce jakis sztucznosci wprowadzac W takim razie poprobuje z nastrojeniem garow pare testow i zobaczymy jak to brzmi

Dzieki za odzew

........Co do jakis sampli to odpada Nie chce jakis sztucznosci wprowadzac........

**********************
Dramagog nie jedeno nagranie uratował, to żadna sztuczność, możesz dowolnie miksować oryginalne własne brzmnienie z podłożoną próbką. Kiedyć chyba Jacek zamieścił kilka plików dla porównania oryginalnego brzmienia z brzmieniem podrasowanym Drumagogiem. Jak dobrze poszukasz, to sam się przekonasz, że to żadna sztuczność
Poza tym wspomniane programy mają tak poprawne brzmienia garów, że nie odróżnisz, czy to prawdziwe bębny czy sample.
Jak chcesz to posłuchaj tutaj : http://www.stevenslatedrums.com/