Strona 1 z 1

Czy nawet minimalna latencja może być słyszalna?

: czwartek 17 lip 2008, 15:27
autor: Ammon
Witam,

Posiadam kartę Sound Blaster Audigy 2 Platinum EX. Mam dość głupie pytanie, ale dopiero zaczynam poznawać tajniki dźwięku. Kiedy korzystam ze sterowników ASIO z latencją ustawioną na 2ms to i tak słyszę minimalna opóźnienie kiedy używam mikrofonów do nagrywania czegoś. Nie jest to zasadniczo zbyt kłopotliwe, ale czy to możliwe że człowiek jest w stanie coś takiego usłyszeć? Może moje sterowniki szwankują?

Chodzi głównie o różnice słyszalne pomiędzy włączonym, a wyłączonym trybem Direct monitoring. To nawet bardziej kwestia odczucia niż obiektywnie słyszalnego opóźnienia.

Jeżeli dobrze rozumiem to latencja składa się w takim wypadku z opóźnienia wejściowego (w tym wypadku 4ms) i wyjściowego (2ms). Czy opóźnienia tego rzędu mają w praktyce jakieś znaczenie?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie sugestie.



Re: Czy nawet minimalna latencja może być słyszalna?

: czwartek 17 lip 2008, 17:29
autor: matiz
Oczywiscie, ze to jest slyszalne, szczegolnie jak sie nagrywa wlasny glos z dobrym odsluchem sluchawkowym bez efektow i podkladu. Sa ludzie bardziej i mniej wrazliwi, ale polaczenie dzwieku ze sluchawek ze slyszeniem kostnym daje wyrazna zmiane barwy.
Przy czym nie sadze, zeby mialo to znaczenie muzyczne w sensie rownosci grania czy spiewania, raczej chodzi o komfort.

Re: Czy nawet minimalna latencja może być słyszalna?

: czwartek 17 lip 2008, 22:54
autor: Zbynia
dlatego nagrywa sie z monitoringiem sprzetowym kompletnie pomijajac jakikolwiek odsluch z programu - wtedy latencja wogole cie nie interesuje