Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
witam nie znalazłem takiego tematu wiec chciałbym zapytać jaka waszym zdaniem jest najlepsza technika nagrywania wokalu w hip-hopie? ja np. nagrywam ścieżkę wokalu później puszczam ja i do niej dogrywam (niektórzy na to mówią podbijanie) te słowa które chce podkreślić. czy jest jeszcze coś godnego polecenia? słyszałem o nagrywaniu paru ścieżek 2-3 ale czy w tej muzyce ma to jakiś sens?
proszę o odpowiedz.
proszę o odpowiedz.
- Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
...witam nie znalazłem takiego tematu wiec chciałbym zapytać jaka waszym zdaniem jest najlepsza technika nagrywania wokalu w hip-hopie? ja np. nagrywam ścieżkę wokalu później puszczam ja i do niej dogrywam (niektórzy na to mówią podbijanie) te słowa które chce podkreślić. czy jest jeszcze coś godnego polecenia? słyszałem o nagrywaniu paru ścieżek 2-3 ale czy w tej muzyce ma to jakiś sens?
proszę o odpowiedz....
**********************
W tym wątku masz sporo o zabiegach na wokalu (i jak to bywa masz też sporą dyskusję).
Dublowanie wokalu (czyli jak to niektórzy ujmują "podbijanie") wystarcza w zupełności. nie widzę większego sensu nagrywać dwóch, a tym bardziej już trzech takich samych ścieżek naraz. Dublowanie wyjdzie Ci bardziej naturalnie, niż "deformowanie" czy zniekształcenie drugiej, takiej samej ścieżki. I nie tyczy to tylko hip-hopu.
proszę o odpowiedz....
**********************
W tym wątku masz sporo o zabiegach na wokalu (i jak to bywa masz też sporą dyskusję).
Dublowanie wokalu (czyli jak to niektórzy ujmują "podbijanie") wystarcza w zupełności. nie widzę większego sensu nagrywać dwóch, a tym bardziej już trzech takich samych ścieżek naraz. Dublowanie wyjdzie Ci bardziej naturalnie, niż "deformowanie" czy zniekształcenie drugiej, takiej samej ścieżki. I nie tyczy to tylko hip-hopu.
Re: Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
dzieki pozdrawiam
- DJMONSIGNEUR
- Posty:64
- Rejestracja:środa 09 lut 2005, 00:00
Re: Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
Zecydowanie nie zgadzam się z przedmówcą. Powinieneś absolutnie spróbować nagrać trzy albo nawet cztery ścieżki- potem poeksperymentuj z różnymi ustawieniami EQ i kompresji, może też pokombinbuj z panoramą- chodzi o to żeby te pozostałe ścieżki były schowane- tak żeby nie było słychać że to ta sama ścieżka nagrana 4 razy, ale zarazem powinny być na tyle głośno że jak je zmutujesz to czegoś będzie brak wokalu. Spróbuj też te schowane ślady potraktować ekstremalną kompresją itd. No i mało pogłosu- wtedy będzie bliski wokal. Albo bardzo mały pogłos (kilka milisekund- najlepiej harwareowy, bo soft przy tak małych wartościach nie brzmi) - tak mały że nie słychać że to pogłos dajesz odpowiednią ilość i wtedy wokal robi się duuuży.
Tak czy siak to wszystko rzecz drugorzędna - najważniejsze w hiphopie są jaja. Poważnie - spróbuj się powydzierać, pokrzyczeć, powyglupiać. Nie ma nic gorszego niż hiphopowy wokal brzmiący jak przestraszony licealista - rzecz niestety u nas częsta. W hiphopie trzeba być dobrym aktorem, albo prawdziwym zakapiorem
Powodzenia
M
Tak czy siak to wszystko rzecz drugorzędna - najważniejsze w hiphopie są jaja. Poważnie - spróbuj się powydzierać, pokrzyczeć, powyglupiać. Nie ma nic gorszego niż hiphopowy wokal brzmiący jak przestraszony licealista - rzecz niestety u nas częsta. W hiphopie trzeba być dobrym aktorem, albo prawdziwym zakapiorem
Powodzenia
M


- Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
Tak czy siak to wszystko rzecz drugorzędna - najważniejsze w hiphopie są jaja. Poważnie - spróbuj się powydzierać, pokrzyczeć, powyglupiać. Nie ma nic gorszego niż hiphopowy wokal brzmiący jak przestraszony licealista - rzecz niestety u nas częsta. W hiphopie trzeba być dobrym aktorem, albo prawdziwym zakapiorem
**********************
Jak się nie ma jaj, to nawet najlepsze aktorstwo nie pomoże. Co do techniki: po co nagrać 3, a nawet 4 razy to samo za jednym razem i się potem z tym męczyć? Nie prościej dograć dublowanie? (Wiem co mówię, bo niestety 8 lat się zajmowałem muzyką która nie była tego warta.) A wokale dlatego brzmią jakby pochodziły od przestraszonego licealisty, bo właśnie obecnie zabierają się za tą muze przestraszeni licealiści i kompletne beztalencia.
Jeszcze słówko na temat techniki: powiedzmy, że masz 2-3 takie same mikrofony zapięte, wciskasz REC i wszystkie nagrywają to co gadasz. Potem to obrobisz jak zechcesz. Pytanie: czy nie lepiej nagrać jednym i podwojić, czy potroić te ścieżki? Nie rozumiem po co kombinujecie akurat tam gdzie nie ma większego sensu...
**********************
Jak się nie ma jaj, to nawet najlepsze aktorstwo nie pomoże. Co do techniki: po co nagrać 3, a nawet 4 razy to samo za jednym razem i się potem z tym męczyć? Nie prościej dograć dublowanie? (Wiem co mówię, bo niestety 8 lat się zajmowałem muzyką która nie była tego warta.) A wokale dlatego brzmią jakby pochodziły od przestraszonego licealisty, bo właśnie obecnie zabierają się za tą muze przestraszeni licealiści i kompletne beztalencia.
Jeszcze słówko na temat techniki: powiedzmy, że masz 2-3 takie same mikrofony zapięte, wciskasz REC i wszystkie nagrywają to co gadasz. Potem to obrobisz jak zechcesz. Pytanie: czy nie lepiej nagrać jednym i podwojić, czy potroić te ścieżki? Nie rozumiem po co kombinujecie akurat tam gdzie nie ma większego sensu...
- FranekZonzel
- Posty:222
- Rejestracja:piątek 16 lis 2007, 00:00
Re: Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
Zajmuje sie Hip Hopem juz wiele lat i powiem ci że nic lepiej nie trafi w człowieka jak dobrze nagrana 1 sciezka !!! Ci którzy nagrywaja wielosciezkowo czesto maja cos do ukrycia. Wiem czasem ludzie chcą efekciarskie kawałki, ale najlepiej zaskoczyc ludzi dobrym czystym tekstem bez seplenienia i niedociągnietych słów. Ja osobiście nagrywam przewaznie 2 wokale: 1 Podstawowy wypieszczony jak maluch na pierwsze urodziny :D i 2 podbitka tzw, która ustawiam cichutko ma ona nadać ciągłości i co najważniejsze polepszyć wybrzmiewanie wokalu, dodać głębi. Oczywiście nagrywam najpierw 1 wokal caly numer a dopiero potem dogrywam 2.
- Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
...Zajmuje sie Hip Hopem juz wiele lat i powiem ci że nic lepiej nie trafi w człowieka jak dobrze nagrana 1 sciezka !!! Ci którzy nagrywaja wielosciezkowo czesto maja cos do ukrycia. Wiem czasem ludzie chcą efekciarskie kawałki, ale najlepiej zaskoczyc ludzi dobrym czystym tekstem bez seplenienia i niedociągnietych słów. Ja osobiście nagrywam przewaznie 2 wokale: 1 Podstawowy wypieszczony jak maluch na pierwsze urodziny :D i 2 podbitka tzw, która ustawiam cichutko ma ona nadać ciągłości i co najważniejsze polepszyć wybrzmiewanie wokalu, dodać głębi. Oczywiście nagrywam najpierw 1 wokal caly numer a dopiero potem dogrywam 2....
**********************
No i tak powinno być normalnie. Podbitki też można odpuścić. Ważne aby mieć charakter i coś normalnego do powiedzenia. Tu jako przykład: Common, płyta "Be". (Zero podbitek, maxymalnie wciągający tekst i wykonanie.) To jest hip-hop a nie gadanie o trawce, HWDP, ulicy, biedzie, hajsie, laseczkach itp. (Polacy jeszcze wiele muszą się nauczyć o tematach i wypowiadanych słowach, które nawet podświadomie manipulują mózgiem małolatów...)
**********************
No i tak powinno być normalnie. Podbitki też można odpuścić. Ważne aby mieć charakter i coś normalnego do powiedzenia. Tu jako przykład: Common, płyta "Be". (Zero podbitek, maxymalnie wciągający tekst i wykonanie.) To jest hip-hop a nie gadanie o trawce, HWDP, ulicy, biedzie, hajsie, laseczkach itp. (Polacy jeszcze wiele muszą się nauczyć o tematach i wypowiadanych słowach, które nawet podświadomie manipulują mózgiem małolatów...)
- FranekZonzel
- Posty:222
- Rejestracja:piątek 16 lis 2007, 00:00
Re: Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
No i tak powinno być normalnie. Podbitki też można odpuścić. Ważne aby mieć charakter i coś normalnego do powiedzenia. Tu jako przykład: Common, płyta "Be". (Zero podbitek, maxymalnie wciągający tekst i wykonanie.) To jest hip-hop a nie gadanie o trawce, HWDP, ulicy, biedzie, hajsie, laseczkach itp. (Polacy jeszcze wiele muszą się nauczyć o tematach i wypowiadanych słowach, które nawet podświadomie manipulują mózgiem małolatów...)...
**********************
Duzo prawdy jest w tym co piszesz ale nie można uogólniac bo w nawijaniu o bzdetach Amerykanie nie mają sobie równych. Jak dla mnie Polski Rap jest najlepszy... zapewne dlatego ze dotyczy bezpośrednio mojej rzeczywistości. W polsce są też ludzie mający dużo do powiedzenie i to nie koniecznie o trawce, hajseie i laseczkach itp.
**********************
Duzo prawdy jest w tym co piszesz ale nie można uogólniac bo w nawijaniu o bzdetach Amerykanie nie mają sobie równych. Jak dla mnie Polski Rap jest najlepszy... zapewne dlatego ze dotyczy bezpośrednio mojej rzeczywistości. W polsce są też ludzie mający dużo do powiedzenie i to nie koniecznie o trawce, hajseie i laseczkach itp.
- DJMONSIGNEUR
- Posty:64
- Rejestracja:środa 09 lut 2005, 00:00
Re: Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
.Nagrywanie jednego podejścia trzema mikrofonami jest wg. mnie totalnie bezsensu bo:
a) problemy z przesunięciem fazy będą nieuniknione
b) właśnie cała 'grubość' dubla bierze się własnie z tego że nie jest on idealni taki sam jak wokal podstawowy. Jak zwyczajnie skopiujesz ścieżkę to będziesz miał sztucznie brzmiący wokal z efektem' chorusa'
c) Common używa podbitej i to bardzo wiele- tyle że wszystko jest tam idealnie dopasowane, nic nie wystaje i koles rapuje jak maszyna- dlatego wydaje Ci sie że to jeden wokal- ale uwierz mi - to nie jest jeden wokal (nie zawsze, ale bardzo czesto)
M
a) problemy z przesunięciem fazy będą nieuniknione
b) właśnie cała 'grubość' dubla bierze się własnie z tego że nie jest on idealni taki sam jak wokal podstawowy. Jak zwyczajnie skopiujesz ścieżkę to będziesz miał sztucznie brzmiący wokal z efektem' chorusa'
c) Common używa podbitej i to bardzo wiele- tyle że wszystko jest tam idealnie dopasowane, nic nie wystaje i koles rapuje jak maszyna- dlatego wydaje Ci sie że to jeden wokal- ale uwierz mi - to nie jest jeden wokal (nie zawsze, ale bardzo czesto)
M
- Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: Hip-hop - techniki nagrywania wokalu
Duzo prawdy jest w tym co piszesz ale nie można uogólniac bo w nawijaniu o bzdetach Amerykanie nie mają sobie równych. Jak dla mnie Polski Rap jest najlepszy... zapewne dlatego ze dotyczy bezpośrednio mojej rzeczywistości. W polsce są też ludzie mający dużo do powiedzenie i to nie koniecznie o trawce, hajseie i laseczkach itp. ...
**********************
No tak, tylko ile można o tej rzeczywistości nawijać? Problem w tym, że dużo słów i myśli jest kierowanych do bogatych np., albo polityków i do np. lamusów...można by jeszcze wymieniać. Tylko po co kierują do nich cokolwiek jak Oni i tak tego nie słuchają...Nie mówiąc już o tym, że większość opinii o ludziach, o świecie i o życiu to błędne opinie ludzi, którzy spotkali w życiu tylko ten gorszy rodzaj ludzi, widzieli tylko gorsze miejsca i nie udało im się doświadczyć wielu dobrych rzeczy. Ale to nie upoważnia nikogo, żeby ładować to wszystko w młodych słuchaczy, którzy podświadomie wyrabiają sobie opinie na te tematy. A hip-hopowcy dobrze wiedzą kto słucha ich muzykę tak naprawde i powinni więcej myśleć zanim coś powiedzą. Mam dosyć dzieciaczków siedzących na ławeczce warcząc przy tym na wszystko i na wszystkich. I chyba rozumiesz o co mi konkretnie chodzi. Nie jade tu po tej muzyce (jak dobre, to zawsze chętnie słucham i tak mam z każdym gatunkiem muzyki) tylko wzkazuję jej (moim zdaniem) największy problem (w Polsce oczywiście).
**********************
No tak, tylko ile można o tej rzeczywistości nawijać? Problem w tym, że dużo słów i myśli jest kierowanych do bogatych np., albo polityków i do np. lamusów...można by jeszcze wymieniać. Tylko po co kierują do nich cokolwiek jak Oni i tak tego nie słuchają...Nie mówiąc już o tym, że większość opinii o ludziach, o świecie i o życiu to błędne opinie ludzi, którzy spotkali w życiu tylko ten gorszy rodzaj ludzi, widzieli tylko gorsze miejsca i nie udało im się doświadczyć wielu dobrych rzeczy. Ale to nie upoważnia nikogo, żeby ładować to wszystko w młodych słuchaczy, którzy podświadomie wyrabiają sobie opinie na te tematy. A hip-hopowcy dobrze wiedzą kto słucha ich muzykę tak naprawde i powinni więcej myśleć zanim coś powiedzą. Mam dosyć dzieciaczków siedzących na ławeczce warcząc przy tym na wszystko i na wszystkich. I chyba rozumiesz o co mi konkretnie chodzi. Nie jade tu po tej muzyce (jak dobre, to zawsze chętnie słucham i tak mam z każdym gatunkiem muzyki) tylko wzkazuję jej (moim zdaniem) największy problem (w Polsce oczywiście).