Strona 1 z 2
Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 12:27
autor: projekt
Witam.Mam pytanie.Mam probolem z nagraniem wokalu w dobrej jakosci.mam kabine wyciszana paletami po jajkach , coprawda mam slaby (chyba) mikrofon - Behringer STUDIO CONDENSER MICROPHONE C-3 ale mysle ze mimo wszytsko da sie cos z tym zrobic.....zawsze jak nagrywam wokal to jest lipna jakosc. Wokal nagrywam na Cool Edicie. Czy jakos wokalu zalezy bezposrednio w momencie nagrywania czy chodzi tu o pozniejsze "czyszcznie"?? Nie znam sie na tym kompletnie prosze o odpowiedz. A jesli chodzi o to zeby te wszytski szumy zredukowac to jak to zrobic w cool edicie ?
Re: Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 12:35
autor: Soundscape
...Witam.Mam pytanie.Mam probolem z nagraniem wokalu w dobrej jakosci.mam kabine wyciszana paletami po jajkach , coprawda mam slaby (chyba) mikrofon - Behringer STUDIO CONDENSER MICROPHONE C-3 ale mysle ze mimo wszytsko da sie cos z tym zrobic.....zawsze jak nagrywam wokal to jest lipna jakosc. Wokal nagrywam na Cool Edicie. Czy jakos wokalu zalezy bezposrednio w momencie nagrywania czy chodzi tu o pozniejsze "czyszcznie"?? Nie znam sie na tym kompletnie prosze o odpowiedz. A jesli chodzi o to zeby te wszytski szumy zredukowac to jak to zrobic w cool edicie ?...
**********************
A jaki masz preamp?
Re: Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 12:43
autor: projekt
......Witam.Mam pytanie.Mam probolem z nagraniem wokalu w dobrej jakosci.mam kabine wyciszana paletami po jajkach , coprawda mam slaby (chyba) mikrofon - Behringer STUDIO CONDENSER MICROPHONE C-3 ale mysle ze mimo wszytsko da sie cos z tym zrobic.....zawsze jak nagrywam wokal to jest lipna jakosc. Wokal nagrywam na Cool Edicie. Czy jakos wokalu zalezy bezposrednio w momencie nagrywania czy chodzi tu o pozniejsze "czyszcznie"?? Nie znam sie na tym kompletnie prosze o odpowiedz. A jesli chodzi o to zeby te wszytski szumy zredukowac to jak to zrobic w cool edicie ?...
**********************
A jaki masz preamp?...
**********************
Tzn jak sie dowiadywalem od "fachowcow" to mi mowili ze przedwzmacniacza nie potrzebuje skoro mikrofon ma byc podlaczony do komputera.....musialem kupic tylko chyba jakis zasilacz tej samej firmy co mikrofon...nie byl drogi jakies 100 zl chyba ale raz ne pamietam dokladnie co to bylo...:/ oj cos czuje ze ch.... to wyjdzie :/
Re: Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 12:52
autor: Soundscape
Tzn jak sie dowiadywalem od "fachowcow" to mi mowili ze przedwzmacniacza nie potrzebuje skoro mikrofon ma byc podlaczony do komputera.....musialem kupic tylko chyba jakis zasilacz tej samej firmy co mikrofon...nie byl drogi jakies 100 zl chyba ale raz ne pamietam dokladnie co to bylo...:/ oj cos czuje ze ch.... to wyjdzie :/...
**********************
Nie wiem co to może być za zasilacz...A ma zasilanie Phantom (+48V)? Do miców pojemnościowych jest to niezbędne 9chyba że są na USB). Bo jak nie to tu tkwi problem. A jak masz to urządzenie i mikrofon podłączone do kompa?
Re: Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 13:02
autor: acoto
ten "zasilacz" to pewnie phantom, niestety niezbędny jest preamp.
Szumy i tak się pojawią, w CEPie jest noise reduction, zaznaczasz szum
a póżniej go wycinasz. Póżniej możesz użyć jakiegoś voksformera itp.
Re: Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 13:37
autor: szkudlik
oj cos czuje ze ch.... to wyjdzie :/...
**********************
Oj, cos czuje ze zeczywiscie duuuuuzo sie musisz nauczyc, bo w tej chwili jestes na etapie, powiedzmy, kogos kto chce naprawic samochod i kupil sobie tylko klucz francuski i pyta "czy potrzebuje jeszcze mlotka"?
Sorry za brutalne porownanie
A co potrzeba:
- mikrofon (powinien byc zupelnie wystarczajacy)
- koniecznie preamp z zasilaniem phantom 48V
- no i jakas karta do kompa
najlepszy jako preamp dla ciebie bedzie jakis maly mixerek, moze byc tez behringera, moze byc inny, nie jest to wazne. W kompie cokolwiek lepszego od soundblastera
I jak ustawisz to prawidlowo to nagrasz tak ze szumow nie bedzie (z CALA pewnoscia mozna, chociaz przyznaje ze miejsc gdzie mozna popelnic "szumiacy blad" jest co niemiara).
Wszelkie czyszczenia odszumiaczami sa w tym wypadku bez sensu, robia wiecej szkody niz pozytku. Ich sie uzywa tylko gdy nie ma innego wyjscia (np. materialy archiwalne do renowacji)
[addsig]
Re: Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 13:44
autor: Soundscape
najlepszy jako preamp dla ciebie bedzie jakis maly mixerek, moze byc tez behringera, moze byc inny, nie jest to wazne. W kompie cokolwiek lepszego od soundblastera
**********************
A nie lepiej (i moim zdaniem ciut prościej) by było od razu kupić jakiś interfejs audio? Np. taki FireWire Solo od M-Audio (żeby było w miare tanio, była jakaś jakość i było też na firewire). Chyba że jest mniej kasy, to żeczywiście wchodzi w gre jakiś tańszy mixer.
Re: Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 13:53
autor: szkudlik
...najlepszy jako preamp dla ciebie bedzie jakis maly mixerek, moze byc tez behringera, moze byc inny, nie jest to wazne. W kompie cokolwiek lepszego od soundblastera
**********************
A nie lepiej (i moim zdaniem ciut prościej) by było od razu kupić jakiś interfejs audio? Np. taki FireWire Solo od M-Audio (żeby było w miare tanio, była jakaś jakość i było też na firewire). Chyba że jest mniej kasy, to żeczywiście wchodzi w gre jakiś tańszy mixer....
**********************
Ano racja: prosciej, a byc moze i taniej, chociaz z cala pewnoscia mniej uniwersalnie.
No i jeszcze jedna zaleta - znacznie mniej mozliwosci popelnienia bledu, odpada zabawa z ustalaniem poziomow w wielu punktach (gain-structure), zostaje tylko gain preampu.
[addsig]
Re: Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 14:02
autor: Soundscape
No i jeszcze jedna zaleta - znacznie mniej mozliwosci popelnienia bledu, odpada zabawa z ustalaniem poziomow w wielu punktach (gain-structure), zostaje tylko gain preampu.
**********************
Właśnie dlatego też interfejs byłby lepszy:) Osobiście też kręce tylko gain. Żadnej korekci podczas nagrywania sygnału, bo później tego nie da się odwrócić.
Re: Nagrywanie wokalu
: wtorek 26 cze 2007, 15:55
autor: Davi
widzisz...z wokalem to nie taka prosta sprawa, żeby wokal fajnie naturalnie i ładnie się wkleił w miks, musi się złożyć na ten fakt kilka czynników. Zapewne umiejętności wokalisty, przygotowanie, emisja, możliwości techniczne, barwa , skala ( polecam prywatne lekcje, słuchanie idolów, i na początku śpiewanie z nimi, śpiewanie w zespole, eksperymenty ) , później dopiero zaczynają się schodki związane z sprzętem, i umiejętnym jego wykorzystaniem, a wiec tak: 1 to pomieszczenie, w zależności od tego co chcesz uzyskać, suche pomieszczenie da ci zapewne w momencie miksowania większą kontrole kreowania nagranego wokalu, wtedy zdecydowanie lepiej skontrolujesz pogłosy typu : Reverb, delay itd... do tego celu polecam posiadanie kabiny, ty wspomniałeś , że ją masz, to już super, dobrze by było gdybyś ja cała po za podłoga rzecz jasna wykleił piramidkami.... nie jest to tanie, ale przy małych gabarytach pomieszczenia szczególnie kabiny > do zrobienia !!, te jajka odradzam.... efekt z piramidkami spokojnie wystarczający, później w kolejności mikrofon - ty masz niezbyt dobry mikrofon, chociaż kto wie, może da się z niego coś wycisnąć….. mikrofon powinieneś kupić taki, który idealnie pasuje do twojego głosu, tu polecam wypróbowanie różnych mikrofonów sam zdecydujesz który najlepiej przenosi twoja barwę, to co się tobie podoba. Na forum często było słychać, ze dobrym mikrofonem jest chociażby Oktava MK-319 są teraz na promocji, w necie kosztuje taki mikrofon kolo 500 zł made in Rusia, później kabelek… jak wiadomo pasuje żeby był dobrze polutowany do tego przydałby ci się pop filtr, ja mam Np Shure PS-6 fajny, ale może być dla ciebie za drogi, zawsze możesz sam sobie zrobić taki pop filtr z pończoszki owiniętej na drucie, nie estetyczne, ale zawsze to cos na początek, no i stojak mikrofonowy rzecz jasna aby mieć na czym ten mikrofon osądzić. Później pozostanie ci juz preamp z takich grubszych rzeczy, i jak chłopaki niżej napisali dla zmniejszenia kosztów polecamy ci Interface na usb albo fireware z przynajmniej 1 preampem mikrofonowym i zasilaniem phantom, kartę muzyczna wtedy juz będziesz miał w tym pudelku. Z dobrych, a tańszych interfesow polecam ja Np. cos z firmy M-Audio ma dobre sterowniki i nieźle parametry, ewentualnie Emu Np. 0202 USB z tańszych, lub bardziej wypasiony 0404 USB, dobre preampy także są w Presonus Firebox to już niestety droższy sprzęcik, ewentualnie pokus się o kupno miksera Np. Soundcraft compact 4 który da ci duże możliwości konfiguracyjne, no i nieźle preampy, z tym, ze będziesz zmuszony dokupić kartę muzyczne i kable do połączenia tego miksera, z tańszych kart polecam Emu 0404 PCI.... potem dopiero zacznie się obróbka tego wokalu który nagrasz, Jeżeli już zaraz po nagraniu wokal brzmi dobrze, oznacza to, ze masz szanse go usłyszeć po Miksie już tylko lepiej, o ile czegoś nie zepsujesz. Czeka cię więc w kolejności teraz dopasowanie wokalu do miksu, tak by wokal brzmiał naturalnie, jednak częściej to miks będziesz musiał dopasować do nagranego wokalu ( ewentualnie tak projektował utwór – aranżował, by wokal idealnie się wpasował ), w zależności od efektu jaki chcesz uzyskać, ogólnie przyjęte jest, ze wokal jest najważniejszy, to on powinien być najlepiej nagrany, obrobiony itp...by brzmiał naturalnie. Jak będziesz obrabiał w kąpie ten wokal który juz nagrasz, proponuje użycie dobrego kompresora typu : Waves Rvox lub PSP Mix Pressor, później pobaw się korekcja dobry korektor to Np. PSP MasterQ w okolicy od 5 do 20 khz możesz rozjaśnić wokal, tylko nie przesadź. Polecam użycie także deesera, niestety te pluginowe degradują jakość, ale z umiarem… i będzie dobrze ... czasem wystarczy także podciąć dół…. Nie trzeba nic rozjaśniać ….. teraz bolesna prawda, niestety aby usłyszeć różnice w obróbce dynamiki i efektów będziesz potrzebował możliwie najlepszych głośników...ewentualnie słuchawek studyjnych, zawsze to lepsze niz jakieś multimedialne głośniczki, jeżeli wokal chcesz by by unosił delay albo Reverb, musisz mieć kolejne plaginy Np Reverb PSP Easy Verb, z delay Np PSP Nitro ma fajne a jeszcze większe możliwości posiada PSP MuliDelay .... to wszystko niestety kosztuje, są także darmowe plaginy, popytaj tu na forum chłopaki ci doradza co dobre i za free....coś mi się jeszcze przypomniało, proponuje nagrać ten sam wokal 3 razy tak samo, a wiec....podstawa plus 2 razy podbitki, te podbitki rozstaw na prawo i lewo i je tak ścisz by praktycznie nie były słyszalne, w środku zostaw podstawę ta najlepiej zaśpiewaną, na podbitki możesz nakładać inne efekty dla kontrastu do podstawy albo na odwrót. To wszystko to tylko parę pomysłów na lepsza jakość wokalu, możliwości jest duuuzo, ale to naprawdę kosztuje .. i kasy i czasu i samozaparcia .... czasem nie trzeba dużo płacić by było fajnie, ale tak jak mowie, tu talent na 1 miejscu , potem można powalczyć o jakość, doświadczenie ! przed tobą zapewne dużo dlatego życzę Ci Powodzenia !