Monitory studyjne czy konsumenckie?
Witam!
Liczę, że święta wprawiły Was w dobry nastrój, bo wiem, że temat był już wałkowany i pewnie macie dużą ochotę po mnie pojechać. ;) Proszę jednak o wyrozumiałość, przeglądając stare posty nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie...
Chciałbym kupić głośniki do podłączenia do komputera za 1000-1500zł. Będą mi służyć przede wszystkim do słuchania muzyki, ale często też się nagrywam. Nagrywam się tylko dla siebie, albo dla znajomych, na pewno nie będę próbował w domu robić profesjonalnych nagrań, ale chciałbym to, co robię, robić jak najlepiej. Poza tym słuchając muzyki cenię sobie wierne brzmienie (niekoniecznie głośne).
I teraz pytania: czy monitory studyjne to rozwiązanie dla mnie? (myślałem o alesisach m1 active mk2). Czy raczej lepiej pomyśleć o jakimś zestawie "konsumenckim"? Czyli o czym konkretnie?
Czytałem wiele opinii, że monitory studyjne mają zimne brzmienie i nie nadają się do słuchania muzyki. Ale wiele osób pisze też, że monitory są jak najbardziej neutralne - to mi się wydaje ideałem do słuchania. . .
Pomyślałem też, że o ile z "konsumenckich" głośników z jakąś dziwną charakterystyką nie zrobię monitorów, to zakładając eq na "neutralne" monitory podczas słuchania muzyki może udać się pozbawić je wrodzonego "chłodu".
Czy to co piszę ma sens? Czy wy lubicie słuchać muzyki na swoich monitorach?
Liczę, że święta wprawiły Was w dobry nastrój, bo wiem, że temat był już wałkowany i pewnie macie dużą ochotę po mnie pojechać. ;) Proszę jednak o wyrozumiałość, przeglądając stare posty nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie...
Chciałbym kupić głośniki do podłączenia do komputera za 1000-1500zł. Będą mi służyć przede wszystkim do słuchania muzyki, ale często też się nagrywam. Nagrywam się tylko dla siebie, albo dla znajomych, na pewno nie będę próbował w domu robić profesjonalnych nagrań, ale chciałbym to, co robię, robić jak najlepiej. Poza tym słuchając muzyki cenię sobie wierne brzmienie (niekoniecznie głośne).
I teraz pytania: czy monitory studyjne to rozwiązanie dla mnie? (myślałem o alesisach m1 active mk2). Czy raczej lepiej pomyśleć o jakimś zestawie "konsumenckim"? Czyli o czym konkretnie?
Czytałem wiele opinii, że monitory studyjne mają zimne brzmienie i nie nadają się do słuchania muzyki. Ale wiele osób pisze też, że monitory są jak najbardziej neutralne - to mi się wydaje ideałem do słuchania. . .
Pomyślałem też, że o ile z "konsumenckich" głośników z jakąś dziwną charakterystyką nie zrobię monitorów, to zakładając eq na "neutralne" monitory podczas słuchania muzyki może udać się pozbawić je wrodzonego "chłodu".
Czy to co piszę ma sens? Czy wy lubicie słuchać muzyki na swoich monitorach?
Re: Monitory studyjne czy konsumenckie?
...Witam!
Liczę, że święta wprawiły Was w dobry nastrój, bo wiem, że temat był już wałkowany i pewnie macie dużą ochotę po mnie pojechać. ;) Proszę jednak o wyrozumiałość, przeglądając stare posty nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie...
Witam. Widze ze koledzy zaswiętowali, ale sie nie dziw, co kraj to obyczaj, nie obrażając nikogo...
****************
Chciałbym kupić głośniki do podłączenia do komputera za 1000-1500zł. Będą mi służyć przede wszystkim do słuchania muzyki, ale często też się nagrywam. Nagrywam się tylko dla siebie, albo dla znajomych, na pewno nie będę próbował w domu robić profesjonalnych nagrań, ale chciałbym to, co robię, robić jak najlepiej. Poza tym słuchając muzyki cenię sobie wierne brzmienie (niekoniecznie głośne).
I teraz pytania: czy monitory studyjne to rozwiązanie dla mnie? (myślałem o alesisach m1 active mk2). Czy raczej lepiej pomyśleć o jakimś zestawie "konsumenckim"? Czyli o czym konkretnie?
Skoro cenisz sobie wierność to oczywiście postaw na monitory, jakie by one nie były. Czytając Twoje pytanie widać ze masz ochotę na Alesisy i to jest dobry wybór, lepszy w 100% jak najlepsza wieża.
Czytałem wiele opinii, że monitory studyjne mają zimne brzmienie i nie nadają się do słuchania muzyki. Ale wiele osób pisze też, że monitory są jak najbardziej neutralne - to mi się wydaje ideałem do słuchania. . .
****************
Pomyślałem też, że o ile z "konsumenckich" głośników z jakąś dziwną charakterystyką nie zrobię monitorów, to zakładając eq na "neutralne" monitory podczas słuchania muzyki może udać się pozbawić je wrodzonego "chłodu".
Nie ma na to szans!!!
****************
Czy to co piszę ma sens? Czy wy lubicie słuchać muzyki na swoich monitorach?...
Nawet wiersze maja sens, to co piszesz tez. Ja powiem tyle, co do słuchania nuty na odsłuchu, lubię to robić ale zawsze odsłuchuje materiał tez na innym sprzęcie, dosłownie różnym, choć na monitorach lubię najbardziej.
PS: Kto powiedział, lub skąd to wiesz, iż monitory maja lodowate brzmienie?
Liczę, że święta wprawiły Was w dobry nastrój, bo wiem, że temat był już wałkowany i pewnie macie dużą ochotę po mnie pojechać. ;) Proszę jednak o wyrozumiałość, przeglądając stare posty nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie...
Witam. Widze ze koledzy zaswiętowali, ale sie nie dziw, co kraj to obyczaj, nie obrażając nikogo...
****************
Chciałbym kupić głośniki do podłączenia do komputera za 1000-1500zł. Będą mi służyć przede wszystkim do słuchania muzyki, ale często też się nagrywam. Nagrywam się tylko dla siebie, albo dla znajomych, na pewno nie będę próbował w domu robić profesjonalnych nagrań, ale chciałbym to, co robię, robić jak najlepiej. Poza tym słuchając muzyki cenię sobie wierne brzmienie (niekoniecznie głośne).
I teraz pytania: czy monitory studyjne to rozwiązanie dla mnie? (myślałem o alesisach m1 active mk2). Czy raczej lepiej pomyśleć o jakimś zestawie "konsumenckim"? Czyli o czym konkretnie?
Skoro cenisz sobie wierność to oczywiście postaw na monitory, jakie by one nie były. Czytając Twoje pytanie widać ze masz ochotę na Alesisy i to jest dobry wybór, lepszy w 100% jak najlepsza wieża.
Czytałem wiele opinii, że monitory studyjne mają zimne brzmienie i nie nadają się do słuchania muzyki. Ale wiele osób pisze też, że monitory są jak najbardziej neutralne - to mi się wydaje ideałem do słuchania. . .
****************
Pomyślałem też, że o ile z "konsumenckich" głośników z jakąś dziwną charakterystyką nie zrobię monitorów, to zakładając eq na "neutralne" monitory podczas słuchania muzyki może udać się pozbawić je wrodzonego "chłodu".
Nie ma na to szans!!!
****************
Czy to co piszę ma sens? Czy wy lubicie słuchać muzyki na swoich monitorach?...
Nawet wiersze maja sens, to co piszesz tez. Ja powiem tyle, co do słuchania nuty na odsłuchu, lubię to robić ale zawsze odsłuchuje materiał tez na innym sprzęcie, dosłownie różnym, choć na monitorach lubię najbardziej.
PS: Kto powiedział, lub skąd to wiesz, iż monitory maja lodowate brzmienie?
Re: Monitory studyjne czy konsumenckie?
bo nie maja podbitego konturem - pewnie o to chodzilo...co nie znaczy ze nie mozna sobie skorzystac z eq w byle programie.....
Re: Monitory studyjne czy konsumenckie?
A ja wlasnie uzywam do sluchania muzyki, jak najbardziej. Kupilem kilka lat temu 5+1 Creativa 550 z przekonaniem ze to jest to czago potrzebuje, kosztowaly wtedy krocie. Jak sie okazalo po niedlugim czasie ze sa dobre ale tylko do gier komputerowych. Glosniki wszelkiego rodzaju tego typu to jedno wielkie g...o
Moje zdanie jest takie - zadne konsumenckie glosniki nie zastapia monitorow.
Uzywam Yamahy HS80 i zastanawiam sie nad zakupem jeszcze innych, alternatywnych, to ze nie robia umć, umć, umć, grając bardziej plasko nie znaczy źle.
Oczywiscie monitory.
Moje zdanie jest takie - zadne konsumenckie glosniki nie zastapia monitorow.
Uzywam Yamahy HS80 i zastanawiam sie nad zakupem jeszcze innych, alternatywnych, to ze nie robia umć, umć, umć, grając bardziej plasko nie znaczy źle.
Oczywiscie monitory.
Re: Monitory studyjne czy konsumenckie?
to masz zle zdanie bo jest masa konsumenckich(o ile cenowo mozna je tak zwac) ktore nosem wciagaja ta yamahe i tym podobne.....
zreszta ns10 to tez seria konsumenckiej yamahy......tyle ze dali napis studio bo od wersji normalnej nie rozni sie niczym
zreszta ns10 to tez seria konsumenckiej yamahy......tyle ze dali napis studio bo od wersji normalnej nie rozni sie niczym
Re: Monitory studyjne czy konsumenckie?
a co do plaskiego grania tez bys sie zdziwil i to bardzo.....
Re: Monitory studyjne czy konsumenckie?
Lecz jeśli mamy nauczyć się prawidłowego brzmienia, słuchając wzorcowych nagrań - to musimy ich słuchać również na wzorcowym sprzęcie (monitory z jak najbardziej wierną, płaską charakterystyką brzmienia).
Ja słucham muzyki na Yamaha MSP5a i po przejściu na jakiś sprzęt konsumencki zawsze narzekam ;)
Ja słucham muzyki na Yamaha MSP5a i po przejściu na jakiś sprzęt konsumencki zawsze narzekam ;)
ESI Juli@ + KRK RP8 gen2
Re: Monitory studyjne czy konsumenckie?
było zresztą porównanie w którymś z archiwalnych numerów EiS monitorów studyjnych i zestawów hi-fi.
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7
Re: Monitory studyjne czy konsumenckie?
......
**********************
jest i cos na ten temat na stronach Soundonsound
**********************
jest i cos na ten temat na stronach Soundonsound
Re: Monitory studyjne czy konsumenckie?
Zbynia, oczywiście nie musisz sie zgadzac z moim zdaniem, co zreszta juz wyraziles. Natomiast za kwote o ktorej mowi kolega w swoim poscie to kupi raczej 1szt, a gdzie do tego wzmacniacz.
Tak jak też napisalem, moje zdanie, w porownaniu do Creativ i innych Logitechow.
Zbynia, wiele razy na forum dawałeś mądre rady, ale teraz uważam że pie....ysz.
Choć każdy ma prawo mieć swoje zdanie, prawda?
Poza tym nic nie wniosłeś do dyskusji, żadnych konkretów "cała masa konsumenckich" itp. a senjin pyta o nasze odczucia, wrażenia.
Sempo ma podobne wrażenia do moich. Od kiedy kupiłem sobie monitorki to nie chce mi się odpalac muzyki na czym innym.
Pozdrawiam KS
Tak jak też napisalem, moje zdanie, w porownaniu do Creativ i innych Logitechow.
Zbynia, wiele razy na forum dawałeś mądre rady, ale teraz uważam że pie....ysz.
Choć każdy ma prawo mieć swoje zdanie, prawda?
Poza tym nic nie wniosłeś do dyskusji, żadnych konkretów "cała masa konsumenckich" itp. a senjin pyta o nasze odczucia, wrażenia.
Sempo ma podobne wrażenia do moich. Od kiedy kupiłem sobie monitorki to nie chce mi się odpalac muzyki na czym innym.
Pozdrawiam KS