Strona 1 z 2
Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 12:14
autor: Ogień
Witam. Mam pytanie - z nadzieją, że tym razem nie zostanie wyśmiane etc...
Pewiem producent zza zachodniej granicy umieszca wokal w miksie robiąc to w ten sposób, że: Nagrywa trzy oddzielne ścieżki tej samej częsci utworu (np refren), które w założeniu artysta ma wykonać identycznie. Następnie wszystkie trzy umieszcza w miksie. Jedna wybrana jako główna umieszczona jest na centralnej panoramie, a dwie pozostałe ściszone na przeciwległych panoramach oddalone od pierwszej..W ten sposób powstaje refren, w którym słyszymy jeden wokal, ale de facto składający sie trzech składowych,..
Co sadzicie o takim sposobie miksowania wokalu? Czy ta praktyka jest typowa i czesto stosowana?Jakie sa jej plusy, a jakie minusy? Może ktoś z Was postepuje w ten sposób..Jestem ciekaw co na to eksperci..
Re: Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 12:47
autor: Tb_Studio
Hehe nie ma jakeigoś wzoru czy przepisu na coś takeigo. Ja do kzadego utworu/numeru podchodze inaczej i sporo eksperymentuje. Czasami Daje wokale szeroko w panoramie, czasem wasko graja ale chorusie etc. wszystko zalezy od kawałka, od tego co chce osiągnąc, od pomysłów i kreatywności. pozdro
Re: Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 15:05
autor: Ogień
...Hehe nie ma jakeigoś wzoru czy przepisu na coś takeigo. Ja do kzadego utworu/numeru podchodze inaczej i sporo eksperymentuje. Czasami Daje wokale szeroko w panoramie, czasem wasko graja ale chorusie etc. wszystko zalezy od kawałka, od tego co chce osiągnąc, od pomysłów i kreatywności. pozdro
...
**********************
Czyli z tego co rozumiem, mówisz, że nagrywając wokal robisz to na wiele sposobów z róznym efektem finalnym..(?) A jeżeli nagrywasz kilka piosenek jednego artysty, na dodatek w tym samym stulu muzycznym. Czy wtedy nie jest ważne aby na płycie wokal nagrany był tą samą techniką? Przecież potem w każdej piosence słychać te eksperymenty i wokal może być niespójny brzmieniowo w poszczególnych piosenkach..
kurcze, czytając eis nie znalazłem nigdzie informacji mówiącej, że technika opisana wyżej przeze mnie jest czymś normalnym i powszechnie stosowanym..było tylko coś o doklejeniu do miksu sklonowanej ściezki tylko nieco odstrojonej..Nikt nie mówi o rejestrowaniu aż trzech oddzielnie nagranych, identycznych w treści ścieżek, które składają się w jedną. dlatego stworzyłem wątek. Panowie realizatorzy! Jak to jest w koncu - jak wygląda wokal w waszych miksach? Wklejacie w miks tylko jedną czy może więcej ścieżek dla uchwycenia głosu wokalisty? (nie mówię tu o chórkach, czy zdublowanym drugim głosie). Jeżeli był już taki wątek prosze o link..
Re: Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 15:22
autor: ratio
Nagrywa trzy oddzielne ścieżki tej samej częsci utworu (np refren), które w założeniu artysta ma wykonać identycznie. Następnie wszystkie trzy umieszcza w miksie. Jedna wybrana jako główna umieszczona jest na centralnej panoramie, a dwie pozostałe ściszone na przeciwległych panoramach oddalone od pierwszej..
----------------------------------------------------------------------------
Bardzo powszechna technika prawie wszyscy tak robią.
Dodam wiem to z własnego doświadczenia że im wokalista gożej śpiewa tym bardziej ta technika sie sprawdza- daje to efekt mocnego wokalu no i fajnie brzmi w miksie.
Andrzej G.
Logic 5.5.1
Re: Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 15:32
autor: Ogień
...Nagrywa trzy oddzielne ścieżki tej samej częsci utworu (np refren), które w założeniu artysta ma wykonać identycznie. Następnie wszystkie trzy umieszcza w miksie. Jedna wybrana jako główna umieszczona jest na centralnej panoramie, a dwie pozostałe ściszone na przeciwległych panoramach oddalone od pierwszej..
----------------------------------------------------------------------------
Bardzo powszechna technika prawie wszyscy tak robią.
Dodam wiem to z własnego doświadczenia że im wokalista gożej śpiewa tym bardziej ta technika sie sprawdza- daje to efekt mocnego wokalu no i fajnie brzmi w miksie.
Andrzej G.
Logic 5.5.1...
**********************

to pewnie dlatego nie znalazłem w gazecie nic na ten temat..W końcu o sprawach oczywisyuch się nie pisze i nie mówi...Dzięki pozdrawiam
Ale pociągne topik zadając jeszcze dwa pytania apropo:
1. Jakie najlepeij panoramy ustawiać w dwóch pozostałych ścieżkach (%)?
2. Jaka powinna być optymalna proporcja pomiedzy ścieżką główną, a tymi sciszonymi, aby wokal brzmiał mocno i soczyscie, a jednocześnie nieprzesadnie?
Re: Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 15:42
autor: Zbynia
nie ma czegos takiego jak centralna panorama.....co najwyzej po srodku
a co do sposobu nagrywania to ameryki nikt tu nie odkryl
wszystko zalezy od wokalu i muzyki - czasem nagrywam wylacznie jeden slad..czasem jeden plus podbicia w tlo - czasem te podbicia sa na dwoch sladach i rozstawione w panoramie...czasem sa to 3 slady z czego dwa w panoramie a czasem jest to i 10 zeby stworzyc chor
nie ma zadnych najlepszych ustawien - przestancie juz o to pytac
ma byc tak zeby brzmialo jak najlepiej i tworzylo klimat dlatego do kazdego numeru nagrywa sie inaczej(choc czasem podobnie)
Re: Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 15:43
autor: Zbynia
aha bardzo wazne sa rowniez efekty - podstawowe poglos i dilej - czasem tez chorus i flanger
Re: Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 15:48
autor: force
dokładnie, po co pytać o to w kółko. Można zrobić dokładnie wszystko, byle się broniło brzmieniowo i artystycznie. To nie matematyka.
Posłuchaj "Brown album" PRIMUS'a to przestaniesz zadawać w ogóle pytania...
Re: Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 16:01
autor: Ogień
...dokładnie, po co pytać o to w kółko. Można zrobić dokładnie wszystko, byle się broniło brzmieniowo i artystycznie. To nie matematyka.
Posłuchaj "Brown album" PRIMUS'a to przestaniesz zadawać w ogóle pytania......
**********************
Słucham bardzo dużo muzyki, więc i to sprawdzę jeżeli ma mnie czegoś nauczyć. Co do zadawanych pytań: Hm też nie odkryję Ameryki mówiąc:
Kto pyta nie bładzi...A co tej matematyki to bym polemizował, czy muzyka nie jest matematyką i czy realizowanie nagrań nią nie jest. Tworząc utwór cały czas liczysz. Słuchasz i liczysz robiąc bilans korzyści i strat, szukając złotego środka dokonujesz obliczeń...Ale to nie na ten topik. Dziekuję za informacje i przepraszam tych, których moje pytania i mało fachowe słownictwo wpedziły w zdenerwowanie.. Teraz już wiem, że nie ma zasady na umieszczanie wokalu w miksie i mozna nagrać zarówno jedną scieżkę i umieścić ją w miksie jak i 10 takich ścieżek..
Re: Technika miksowania wokalu(?)
: niedziela 26 lis 2006, 17:39
autor: a
Teraz już wiem, że nie ma zasady na umieszczanie wokalu w miksie i mozna nagrać zarówno jedną scieżkę i umieścić ją w miksie jak i 10 takich ścieżek
****************
Tak właśnie się robi :)
Im ktos słabiej spiewa, tym dodaje wiecej ścieżek. Wyjatkiem są produkcje Queen i King's X