Strona 1 z 2

Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 00:34
autor: abproject
Witam.
Dzis po raz pierwszy nagrywalem vocal, troche dla jaj...ale trzeba bylo wkoncu spróbowac. Panna spiewala mi do wczesniej przygotowanego podkladu. Nagranie poleciało na zwyklym shure, wpietym do compact 4... Mam pewien problem, wiem ze musze lepszego majka kupic za kilka tys. ale chce poprawic niedociagniecia vocalu, jak to robia realizatorzy w studiach, ze np. w skrajnych przypadkach Mandaryne tak obrobia ze jest dobry efekt, albo niedawno Pudziana tak zrobili ze jak Stachurky spiewa .

Czego uzyc ? Wtyczki chyba takiej nie ma... jakies sprzetowe procesory ?

Prosze o info.

Re: Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 00:41
autor: Leff
Czego uzyc ? Wtyczki chyba takiej nie ma... jakies sprzetowe procesory ?
*******************
Trochę się da i softwarem. Spróbuj Celemony melodyne - to taki program. Sonar natomiast ma wtyczkę bazującą na technologii VariPhrase Rolanda, na stronie Sonara 6 są przykłady użycia. Ale jak panna co chwilę trafiała w drzewo, to ciężko będzie;)
Pozdrawiam - Leff

Re: Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 00:43
autor: flove
...Witam.
Dzis po raz pierwszy nagrywalem vocal, troche dla jaj...ale trzeba bylo wkoncu spróbowac. Panna spiewala mi do wczesniej przygotowanego podkladu. Nagranie poleciało na zwyklym shure, wpietym do compact 4... Mam pewien problem, wiem ze musze lepszego majka kupic za kilka tys. ale chce poprawic niedociagniecia vocalu, jak to robia realizatorzy w studiach, ze np. w skrajnych przypadkach Mandaryne tak obrobia ze jest dobry efekt, albo niedawno Pudziana tak zrobili ze jak Stachurky spiewa .

Czego uzyc ? Wtyczki chyba takiej nie ma... jakies sprzetowe procesory ?

Prosze o info....
**********************

ale na czym polegają według ciebie te "niedociagnięcia" ?? bo z badziewia niwiele sie da zrobić ... co chcesz uzyskać ??

Re: Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 01:05
autor: Davi
jak sie fajnie spiewa, to wiele nie trzeba robic, nie trzeba tazke mica za kilka tysiecy, choc fajnie go miec, z niczego czegos nie zrobisz, jednak jak chcesz podciagnac wokal, to uzyj dobrego kompresora typu waves r-vox, do tego uzyj dobrej korekcji np psp masterq, za zwyczaj rozjasniajac i dodajac oddechu do wokalu podbijajac gore i gorny srodek, do tego uzyj dobrego poglosu teraz pytatnie czy to balladka, czy energiczna muza, jak ballada, to daj fajny jasny reverb, lecz nie za duzo, dobry jest waves r-verb, jak dynamiczna zostaw suche nagranie, obetnij tez dol , ty wspominiales, ze to wokal damski, wiec nie bedzie to moze konieczne, gdyby to nic nie dalo, doluz lekkiego horusa w aux, pamietak ze insert jest glowni e dla kompresorow, korektorow, deesera, a aux dla efektow stereo, uzywajac przy tym automatyki, powodzenia

Re: Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 01:24
autor: Zbynia
trzeba juz bylo na samym poczatku skorzystac z eq w comapct'cie...mialbys juz ladniej brzmiacy wokal

w kompie bys tylko poprawil eq i kompresorkiem dodal poglosik czy dilej i po klopocie

na tyle na ile mozna wydusic z dynamika

Re: Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 02:07
autor: abproject
...
**********************
Dzieki za odzew i sugestie. Aktualnie jestem na etapie nakladania wtyczek na slad. Vocal "na sucho" nagrałem. Mysle ze trzeba wiecej podejsc zrobic, tak jak wspominacie juz ze wstepna korekcja na C4. Zastanawiam sie w jakiej kolejnosci zapinac wtyczki? Ma to jakies znaczenie ?




Re: Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 13:21
autor: Leff
Dzieki za odzew i sugestie. Aktualnie jestem na etapie nakladania wtyczek na slad. Vocal "na sucho" nagrałem. Mysle ze trzeba wiecej podejsc zrobic, tak jak wspominacie juz ze wstepna korekcja na C4. Zastanawiam sie w jakiej kolejnosci zapinac wtyczki? Ma to jakies znaczenie ?
**********************
Powiedz, jakiego typu masz problemy. Jeśli laska fałszowała, to żadne EQ, ani pogłosy nie pomogą. Trochę poprawisz softem, o którym wspomniałem wcześniej, ale jeśli kawałek był np w A-dur a panna śpiewała w Piz-dur, to nic z tego nie będzie. Jak masz tylko kłopoty brzmieniowe, to kręć gałkami, aż będzie dobrze. Albo aż będziesz myślał, że jest dobrze;)
Pozdrawiam - Leff

Re: Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 13:42
autor: szkudlik
ale jeśli kawałek był np w A-dur a panna śpiewała w Piz-dur, to nic z tego nie będzie.
**********************

No, bez przesady, oczywiscie ze sie da. Inaczej co by zrobila Mandaryna?
Z tym ze wymaga to uzycia porzadnych narzedzi i mnostwa pracy.

Ja zwykle nagrywam vocal kilkukrotnie (albo i kilkunastokrotnie) a potem kleje - ten fragment z tego, ten z tamtego ujecia - zaleznie co w danym momencie wyjcowi wyjszlo lepiej. jezeli podczas nagrania zadba sie o powtarzalne warunki (bron boze nie kreci gainem ani nie zmienia polozenia mikrofonu, a juz na pewno nie normalizuje sladow po nagraniu) to takie ciecia sa najczesniej nieslyszalne.
Oczywiscie zakladam ze wyjec spiewa tylko zdarzaja mu sie pomylki. Z Mandaryna inna sprawa - tam w zasadzie pozostaje resynteza

[addsig]

Re: Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 15:01
autor: Petey
Zastanawiam sie w jakiej kolejnosci zapinac wtyczki? Ma to jakies znaczenie ?
***********************

A no ma. W EiS'ie pisali:
1.Kompresja
2. Korekcja
3. Limit

A na koniec ewentualnie Efekciarstwo.


Re: Nagrywanie wokalu

: czwartek 19 paź 2006, 15:43
autor: Leff
... ale jeśli kawałek był np w A-dur a panna śpiewała w Piz-dur, to nic z tego nie będzie.
**********************
No, bez przesady, oczywiscie ze sie da. Inaczej co by zrobila Mandaryna?
**********************
Jak się przysłuchasz jej piosenkom, to stwierdzisz, że mimo najlepszej techniki w wypasionych studiach czysto nie jest. Maskują to dublami, chórkami, chorusami, pogłosami i czym się da, a i tak słychać fałsze. No, nie takie, jak na żywo... od tego są Melodyny, VariPhrasy itp, ale i tak słychać... A przecież w studio nagrywa najczyściej, jak potrafi...
Przypomniała mi się tu treść autentycznej ponoć tabliczki z knajpy w Texasie - "nie strzelać do pianisty - gra najlepiej, jak potrafi" :)
Pozdrawiam - Leff