ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Respectus
Posty:363
Rejestracja:czwartek 26 sty 2006, 00:00
ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Respectus » środa 15 lut 2006, 14:24

Witam! Przymierzam się do kupna karty, za pomocą której bede nagrywać tylko wokal. Podłącze do niej Compact4 i Studio Projects B1. I teraz mam dylemat którą wybrać, Maya 44 czy 0404. Która karta wg Was bardziej wiernie nagra mi wokal? Bede wdzieczny za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam!

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Zbynia » środa 15 lut 2006, 15:09

0404 jest lepsza...ale jednak doloz kilka pln i kup1212m....

albo esi julie....obydwie maja wejscia i wyjscia symetryczne - jak znalazl dla compact 4....

Awatar użytkownika
Respectus
Posty:363
Rejestracja:czwartek 26 sty 2006, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Respectus » środa 15 lut 2006, 15:25

...0404 jest lepsza...ale jednak doloz kilka pln i kup1212m....

albo esi julie....obydwie maja wejscia i wyjscia symetryczne - jak znalazl dla compact 4.......

**********************

No wlasnie zastanawiałem sie tez nad juli@ ale czy wato dokladac kase dla wejsc symetrycznych? czy wokal nagrany na symetrycznych zabrzmi lepiej?

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Paweł » środa 15 lut 2006, 17:06

Niemniej Maya jest najsłabsza brzmieniowo ze wszystkich tu wymienionych.

Awatar użytkownika
Respectus
Posty:363
Rejestracja:czwartek 26 sty 2006, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Respectus » środa 15 lut 2006, 18:24

OK wielkie dzięki i szacunek dla wszystkich za pomoc!!

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Zbynia » środa 15 lut 2006, 18:48

zabrzmiec nie zabrzmi - ale za to kable beda odporne na zaklocenia co przy polaczeniach niesymetrycznych czasem czlowieka dobija.....



no i w przypadku 1212m mozesz cos rozbudowac co w polaczeniu z ada8000 czyni z tego calkiem sensowny gracik



maya...brzmi slabo....przedwzmacniacz niewiele wart....ja wiem?

PKedzia
Posty:70
Rejestracja:czwartek 01 wrz 2005, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: PKedzia » środa 15 lut 2006, 23:26

Ja mam 0404 do 6 miesiecy i zadnych kłopotów z kablami ,przydzwiekami i do tego super legalny soft.

Polecam

miałem kiedys karty MAYA ,MAYA 44,MAYA44MKII owszem super stabilne sterowniki ,ale brzmienie takie sobie no i fatalny przedwzmacniacz mikrofonowy ,który po jakimś czasie padał.

Zdecydowanie lepsze E-MU.
Muzyka + saksofon = wielka pasja

Awatar użytkownika
Respectus
Posty:363
Rejestracja:czwartek 26 sty 2006, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Respectus » poniedziałek 20 lut 2006, 15:31

Dziś dostałem zamówioną 0404. Wszystko jest super pięknie. Jedyny mankament to jednak słyszalne przydzwieki z sieci w nagrywanym sygnale. Trzeba troche sie pobawić z ułozeniem kabli z tyłu kompa, trochę to pomaga ale jednak... Wychodzi na to, ze juli@ byłaby lepsza pod tym wględem. Czy moze zna ktoś jakiś skuteczny sposób na wyeliminowanie tych przydzwięków? (nie mam tu na mysli dc offset)

Awatar użytkownika
Respectus
Posty:363
Rejestracja:czwartek 26 sty 2006, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Respectus » poniedziałek 20 lut 2006, 16:14

Skąd taki wniosek? Ja mam 0404 i między mikserem a kartą jest 10m niesymetrycznego kabla (średnia jakość wygonania) wymieszanego z resztą kabli ( w tym sporo elektrycznych ), sygnal jest czyściutki



Uziemiony masz komputer?

...

**********************

Przydzwięk znika, gdy odepnę kable między mikserem a kartą. Jest to przydzwiek w przedziale od ok. 100 do 200 Hz. Kable sa bardzo dobrej jakości a mikser to c4. Co ciekawe, przydzwiek zmniejsza się kiedy zmieniam polozenie kabli

Awatar użytkownika
vasyl
Posty:347
Rejestracja:poniedziałek 22 wrz 2003, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: vasyl » poniedziałek 20 lut 2006, 16:40

A kable sygnałowe nie leżą czasen równolegle do kabli zasilania np. kompa?

ODPOWIEDZ