Forum EiS
: wtorek 29 lis 2005, 00:33
Witam wszystkich.
I. Nie ukrywam, że uczestnikiem forum EiS, a raczej jego czytelnikiem jestem nie tak długo, jak przystało na prawidziwych wyjadaczy estrady czy też studia. Never mind. Abstrahując od tego, że ile ludzi tyle opini - pozwolę sobie tylko na jedno ważne spostrzeżenie.
Uważnie czytając EiS nie można nie zauważyć znakomitego warsztatu dziennikarskiego redaktora naczelnego, sekretarza redakcj oraz innych recenzentów i felietonistów. Niby oczywiste. Ale przekazanie wiedzy i spostrzeżeń autorów poprawną polszczyną, wprawne posługiwanie się różnorakimi środkami wyrazu - to już naprawdę rzadkość. Dodam, że pismo jest na najwyższym poziomie edytorskim i produkcyjnym. Oczywiście nie wszystko mi pasuje, ale o gustach się nie dyskutuje; ze mną też.
II. Nie ukrywam, że od forum EiS oczekiwałem ... patrz powyżej. Jak najbardziej cenię sobie dowcip i polot (obecny rówież w EiS). Tylko jest jeden problem. Forum tworzymy my. A my to najczęściej: chamstwo, złośliwość, lenistwo, głupota, brak wiedzy i wprowadzanie innych w błąd, ponadto masa błędów. Rozumiem prowokacje i żarty - reszta jest żałosna. Myślę że brak odpowiedzi na niektóre posty byłby wyrazem naszych myśli o ich autorach. Niestety odpowiedzi mówią same za siebie .... o jakiejś frustracji ...
Nie oczekuję linczu ani rozgrzeszenia.
I. Nie ukrywam, że uczestnikiem forum EiS, a raczej jego czytelnikiem jestem nie tak długo, jak przystało na prawidziwych wyjadaczy estrady czy też studia. Never mind. Abstrahując od tego, że ile ludzi tyle opini - pozwolę sobie tylko na jedno ważne spostrzeżenie.
Uważnie czytając EiS nie można nie zauważyć znakomitego warsztatu dziennikarskiego redaktora naczelnego, sekretarza redakcj oraz innych recenzentów i felietonistów. Niby oczywiste. Ale przekazanie wiedzy i spostrzeżeń autorów poprawną polszczyną, wprawne posługiwanie się różnorakimi środkami wyrazu - to już naprawdę rzadkość. Dodam, że pismo jest na najwyższym poziomie edytorskim i produkcyjnym. Oczywiście nie wszystko mi pasuje, ale o gustach się nie dyskutuje; ze mną też.
II. Nie ukrywam, że od forum EiS oczekiwałem ... patrz powyżej. Jak najbardziej cenię sobie dowcip i polot (obecny rówież w EiS). Tylko jest jeden problem. Forum tworzymy my. A my to najczęściej: chamstwo, złośliwość, lenistwo, głupota, brak wiedzy i wprowadzanie innych w błąd, ponadto masa błędów. Rozumiem prowokacje i żarty - reszta jest żałosna. Myślę że brak odpowiedzi na niektóre posty byłby wyrazem naszych myśli o ich autorach. Niestety odpowiedzi mówią same za siebie .... o jakiejś frustracji ...
Nie oczekuję linczu ani rozgrzeszenia.