Częstotliwości: 44.1 czy 96 kHz?
Poniżej tekst z moim szybkim tłumaczeniem. Autorami są panowie z Apogee.
Troche chyba prawdy w tym jest
48 vs. 96 kHz
There’s nothing higher than around 20 kHz to record. Is there...?
Julio Alvarez & Richard Elen
Apogee Electronics
Why Record Ultrasonics?
As is widely recognized, most of us can ’t hear much above 18 kHz, but that does not mean that there isn’t anything up there that we need to record – and here's another reason for higher sampling rates. Plenty of acoustic instruments produce usable output up to around the 30 kHz mark – something that would be picked up in some form by a decent 30 in/s half-inch analog recording. A string section, for example, could well produce some significant ultrasonic energy.
Arguably, the ultrasonic content of all those instruments blends together to produce audible beat frequencies which contribute to the overall timbre of the sound. If you record your string section at a distance with a stereo pair, for example, all those interactions will have taken place in the air before your microphones ever capture the sound.You can record such a signal with 44.1 kHz sampling and never worry about losing anything –as long as your filters are of good quality and you have enough bits.
If, however, you recorded a string section with a couple of 48-track digital machines, mic on each instrument feeding its own track so that you can mix it all later, your close-mic technique does not pick up any interactions.The only time they can happen is when you mix – by which time the ultrasonic stuff has all been knocked off by your 48 kHz multitrack recorders, so that will never happen. It would thus seem that high sampling rates allow the flexibility of using different mic techniques with better results.
----------
48 kontra 96 kHz
W okolicach powyżej 20 kHz nie ma czego nagrywać. A może jednak...?
Dlaczego nagrywać ultradźwieki?
Jak powszechnie wiadomo, większośc z nas nie jest w stanie usłyszeć nic powyżej 18kHz, lecz nie oznacza to, że powyżej nie ma czego nagrywać - i oto mamy jeszcze jeden powód by samplować geściej. Wiele intrumentów akustycznych wytwarza użyteczne dzwięki aż do okolic 30kHz [...] Przykładowo sekcja smyczkowa jest w stanie emitować pewną znaczącą energię w paśmie ultradźwiękowym.
Można przyjąć że zawartości ultradźwiekowe wszystkich instrumentów mieszają się z sobą wytwarzając słyszalne dudniące czestotliwości, mające swój udział w całościowej charakterystyce dźwięku. Jeśli więc przykładowo nagrywamy sekcję smyczków z oddali za pomocą stereofonicznego mikrofonu, to wszystkie te wzajemne oddziaływania zajdą w przestrzeni, zanim mikrofon bedzie w stanie zebrać dźwięk. Można wówczas nagrywać taki sygnał samplując na 44.1kHz i nieprzejmując się utratą czegokolwiek [...]
Jeśli jednak nagrywamy sekcję smyczków za pomocą pary 48-ścieżkowych cyfrowych rejestratorów, omikrononując każdy instrument z osobna i kazdemu instrumentowi przypisując osobny kanał (by zmiksowac wszystko później) to nasza technika bliskiego omikrofonowania nie zbierze owych wzajemnych oddziaływań. Odziaływania takowe mają jedyną szansę pojawić się dopiero podczas miksu - pracując na rejestratorze 48kHz ultradźwięki byłyby usunięte więc taka sytuacja nigdy nie mogłaby zajśc. Można wię przyjąc, że wyższe samplowanie pozwala na bardziej elastyczną pracę przy zastosowaniu różnych technik mikrofonowych.
Troche chyba prawdy w tym jest
48 vs. 96 kHz
There’s nothing higher than around 20 kHz to record. Is there...?
Julio Alvarez & Richard Elen
Apogee Electronics
Why Record Ultrasonics?
As is widely recognized, most of us can ’t hear much above 18 kHz, but that does not mean that there isn’t anything up there that we need to record – and here's another reason for higher sampling rates. Plenty of acoustic instruments produce usable output up to around the 30 kHz mark – something that would be picked up in some form by a decent 30 in/s half-inch analog recording. A string section, for example, could well produce some significant ultrasonic energy.
Arguably, the ultrasonic content of all those instruments blends together to produce audible beat frequencies which contribute to the overall timbre of the sound. If you record your string section at a distance with a stereo pair, for example, all those interactions will have taken place in the air before your microphones ever capture the sound.You can record such a signal with 44.1 kHz sampling and never worry about losing anything –as long as your filters are of good quality and you have enough bits.
If, however, you recorded a string section with a couple of 48-track digital machines, mic on each instrument feeding its own track so that you can mix it all later, your close-mic technique does not pick up any interactions.The only time they can happen is when you mix – by which time the ultrasonic stuff has all been knocked off by your 48 kHz multitrack recorders, so that will never happen. It would thus seem that high sampling rates allow the flexibility of using different mic techniques with better results.
----------
48 kontra 96 kHz
W okolicach powyżej 20 kHz nie ma czego nagrywać. A może jednak...?
Dlaczego nagrywać ultradźwieki?
Jak powszechnie wiadomo, większośc z nas nie jest w stanie usłyszeć nic powyżej 18kHz, lecz nie oznacza to, że powyżej nie ma czego nagrywać - i oto mamy jeszcze jeden powód by samplować geściej. Wiele intrumentów akustycznych wytwarza użyteczne dzwięki aż do okolic 30kHz [...] Przykładowo sekcja smyczkowa jest w stanie emitować pewną znaczącą energię w paśmie ultradźwiękowym.
Można przyjąć że zawartości ultradźwiekowe wszystkich instrumentów mieszają się z sobą wytwarzając słyszalne dudniące czestotliwości, mające swój udział w całościowej charakterystyce dźwięku. Jeśli więc przykładowo nagrywamy sekcję smyczków z oddali za pomocą stereofonicznego mikrofonu, to wszystkie te wzajemne oddziaływania zajdą w przestrzeni, zanim mikrofon bedzie w stanie zebrać dźwięk. Można wówczas nagrywać taki sygnał samplując na 44.1kHz i nieprzejmując się utratą czegokolwiek [...]
Jeśli jednak nagrywamy sekcję smyczków za pomocą pary 48-ścieżkowych cyfrowych rejestratorów, omikrononując każdy instrument z osobna i kazdemu instrumentowi przypisując osobny kanał (by zmiksowac wszystko później) to nasza technika bliskiego omikrofonowania nie zbierze owych wzajemnych oddziaływań. Odziaływania takowe mają jedyną szansę pojawić się dopiero podczas miksu - pracując na rejestratorze 48kHz ultradźwięki byłyby usunięte więc taka sytuacja nigdy nie mogłaby zajśc. Można wię przyjąc, że wyższe samplowanie pozwala na bardziej elastyczną pracę przy zastosowaniu różnych technik mikrofonowych.
Re: Częstotliwości: 44.1 czy 96 kHz?
...Poniżej tekst z moim szybkim tłumaczeniem.
**********************
Zapomniałem podać źródła:
http://www.prodaw.com/ - zakładka 'Digital Audio'
**********************
Zapomniałem podać źródła:
http://www.prodaw.com/ - zakładka 'Digital Audio'
Re: Częstotliwości: 44.1 czy 96 kHz?
Szczerze powiedziawszy tu nie chodzi nawet o to czy to co jest powyzej 16 czy 20khz slyszymy i czy jest tak istotne dla brzmienia muzyki. Wydaje mi sie iz raczej istotniejsze jest to ze przy wyzszej czestotliwosci probkowania mozemy wierniej odtworzyc to co jest ponizej progu slyszalnosci.
Re: Częstotliwości: 44.1 czy 96 kHz?
...Szczerze powiedziawszy tu nie chodzi nawet o to czy to co jest powyzej 16 czy 20khz slyszymy i czy jest tak istotne dla brzmienia muzyki. Wydaje mi sie iz raczej istotniejsze jest to ze przy wyzszej czestotliwosci probkowania mozemy wierniej odtworzyc to co jest ponizej progu slyszalnosci. ...
**********************
udowodnij
**********************
udowodnij
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
Re: Częstotliwości: 44.1 czy 96 kHz?
zrobie na dniach testy, sam jestem ciekaw
Re: Częstotliwości: 44.1 czy 96 kHz?
...zrobie na dniach testy, sam jestem ciekaw...
**********************
Tylko zagwarantuj sobie dobry sprzet jak i odsluch. Inaczej moze powstac paradoks - m.in. z powodu bledow jitera mozesz miec wrazenie, ze w pewnych sytuacjach dzwiek w wyzszym sample rate jest bogatszy brzmieniowo, nawet gdy bedziesz sie wsluchiwal w ciemne brzmienia majace raptem pasmo do kilku kHz...
**********************
Tylko zagwarantuj sobie dobry sprzet jak i odsluch. Inaczej moze powstac paradoks - m.in. z powodu bledow jitera mozesz miec wrazenie, ze w pewnych sytuacjach dzwiek w wyzszym sample rate jest bogatszy brzmieniowo, nawet gdy bedziesz sie wsluchiwal w ciemne brzmienia majace raptem pasmo do kilku kHz...
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
Re: Częstotliwości: 44.1 czy 96 kHz?
heh nie no oczywiscie :]
Re: Częstotliwości: 44.1 czy 96 kHz?
Jeśli będziesz próbkował sygnał tak że "punkty próbkujące" będą wypadać dokładnie w węzłach fali to musisz uzyskać ciszę - czemu miało by być inaczej ?...
**********************
Nie przeczytałeś dokładnie warunku Shannona, który mówi o tym, że pasmo sygnału musi być ograniczone poniżej fs/2, to znaczy, że w fs/2 nie ma prawa być żadnej składowej.
senjin: we wczesnych systemach CD-DA filtry były rzędu 12-13 czyli około 70-80dB/oktawę. W dzisiejszych czasach stosuje się techniki przetwarzania a/c i c/a z wielokrotnym nadpróbkowaniem i część filtracji odbywa się w dziedzinie cyfrowej. Tam można stosować nawet bardzo strome filtry FIR przy zachowaniu liniowej fazy.
**********************
Nie przeczytałeś dokładnie warunku Shannona, który mówi o tym, że pasmo sygnału musi być ograniczone poniżej fs/2, to znaczy, że w fs/2 nie ma prawa być żadnej składowej.
senjin: we wczesnych systemach CD-DA filtry były rzędu 12-13 czyli około 70-80dB/oktawę. W dzisiejszych czasach stosuje się techniki przetwarzania a/c i c/a z wielokrotnym nadpróbkowaniem i część filtracji odbywa się w dziedzinie cyfrowej. Tam można stosować nawet bardzo strome filtry FIR przy zachowaniu liniowej fazy.
Re: Częstotliwości: 44.1 czy 96 kHz?
senjin: we wczesnych systemach CD-DA filtry były rzędu 12-13 czyli około 70-80dB/oktawę. W dzisiejszych czasach stosuje się techniki przetwarzania a/c i c/a z wielokrotnym nadpróbkowaniem i część filtracji odbywa się w dziedzinie cyfrowej. Tam można stosować nawet bardzo strome filtry FIR przy zachowaniu liniowej fazy....
**********************
Przyznaję, że nie znam się na filtrach FIR, a chwila z googlem pokazała mi, że trochę się muszę douczyć, żeby je zrozumieć ;) Ale drążmy dalej: 80dB to może się wydawać bardzo dużo, ale pamiętajmy, że w okolicach 20kHz oktawy też są duże (licząc w Hertzach) ;)
Acha jaka jest częstotliwość graniczna takiego filtra 80dB/oktawę? 20 kHz? Wychodzi, że wtedy dla częstotliwości 18kHz zniekształcenie jest o 33dB cichsze od sygnału... niby nie tak mało, ale u siebie, na tyle na ile w ogóle słyszę 18kHz, to słyszę je czysto
**********************
Przyznaję, że nie znam się na filtrach FIR, a chwila z googlem pokazała mi, że trochę się muszę douczyć, żeby je zrozumieć ;) Ale drążmy dalej: 80dB to może się wydawać bardzo dużo, ale pamiętajmy, że w okolicach 20kHz oktawy też są duże (licząc w Hertzach) ;)
Acha jaka jest częstotliwość graniczna takiego filtra 80dB/oktawę? 20 kHz? Wychodzi, że wtedy dla częstotliwości 18kHz zniekształcenie jest o 33dB cichsze od sygnału... niby nie tak mało, ale u siebie, na tyle na ile w ogóle słyszę 18kHz, to słyszę je czysto
