Syntezator dla początkującego

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
perfektsound
Posty:321
Rejestracja:wtorek 17 cze 2008, 00:00
Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: perfektsound » środa 12 lis 2014, 20:09

...Klimaty Kraftwerk... ciekawy... prosty... syntezator..., z klawiaturą... i jeszcze w okolicach 2 koła...
hmmmmm.....
Quasimidi Sirius
(rzadko już widywany na aukcjach, ale może coś trafisz przed świętami)...
 



He he, ja mam Quasimidi Siriusa w znakomitym stanie ("made in germany", żadne tam chiny). Ale to nie tylko prosty syntezator, to stacja produkcyjna, z kilkuściezkowym sekwencerem, wokoderem (mikrofon i gniazdo XLR w zestawie!) swojego czasu killer w muzyce synth pop czy elektronice klubowej.Zapomniałem, że go mam ;)


http://www.youtube.com/watch?v=tP-267-1lBY


 







Alternatywna muzyka elektorniczna.

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: chantizstudio » środa 12 lis 2014, 20:22

 Taa za to łatwiej poruszać się po rozbudowanym  menu lub ukrytych funkjach co ?  To jest kurka bułka z masłem. W sczególnośći w  rackach jak to bywa . 



To bardzo ''mądre'' podejsćie tym bardziej jesli taki synt okaże się niewypałem dla kupujacego i trzeba bedzie cos z tym fantem zrobić. Poza tym uważam za wybitnie idotyczne podjejsćie byłe g ale żeby był to hardware.  To że coś jest zewnetrzne jeszcze nic nie znaczy. Kreatywność nie ma nic takze wspólnego czy kręcisz gałką  czy myszką. Kreatywnosć to umiejetnosć pełnego wykorzystania tego co sie ma. Co do doepfler to przykro mi bardzo ale to nie powala na kolana. Bynajmniej mnie. Jeśli mowa o przyszlosći to moim zdaniem przyszlosć to coraz lepsze vst i takie zrozbudowane zabawki jak TI z pełną integracją z pc. W tej chwili panuje chwilowa moda na tanie analogii i VA , ale moda kiedyś sie skończy.Wiekszosć tych instrumetów nie przetrwa moim zdaniem próby czasu. Bo ile razy można tłuc to samo ?



 Co do reszty twoich wypocin soft-hardware to odnoszę wrażenie że mamy do czynienia z nową odsłoną   użytkownika typu  ''dixifixi'' co nam swojego czasu gadał że polacy to tacy kiepsy bo na vst pracuja za to  w USA to sam hardware. A poza tym vst to kupa bo gra w pętli....   



Poniekąd podobna mitomania od Ciebie wali.



Tez kiedyś trochę tego miałem i kupowałem jedno potem sprzedawałem i kupowałem  następne. Miałem Virusa b, Virusa c, AN1X, JP8000, Waldorf Q. Dziś mi sie jeno tylko ostał TI Snow który kupiłem jakiś czas temu w okazji używkę oczywiśćie z Allegro. A mimo że jeśli chodzi o kręcenie gałkami uważam już się za osobę zawansowaną to i tak z virusa korzystam czasem a nie głównie.  Bo wiekszosć rzeczy i tak sobie ukręce w vst. Brzmi coś nie tak ? to dodamy efekcik i juz jest ok. Technologia kolego w miejscu nie stoi.



Ale do czego zmierzam Chodzi o to zeby nie wpychać kogoś w coś co jest bardzo ryzykowne i nie ejst koniczne przy obecnej technologii . Bo ''zakupywać'' nie jest sztuką. Tym bardziej że mówimy o kwocie 1800 zł. Być moze kolega jest synem króla nafty i wywalenie 1800 zł w błoto nie zrobi na nim wrażenia, ale jeśli zbierał na to długo tym bardziej odpowiedzalny był bym w radach co ma z tym zrobić. Jego wymagania są ogólne i mało precyzyjne(jak przystało na nowicjusza). ''Muzyka w style JMJ'' ''sporadycznie trance''.....



Tym bardziej ze tak jak pisałem wcześniej jest jeszcze kwestia przez co sie to zgrywa. Jaką nasz nowy kolega ma kartę myztczną itd. Bo jeśi to będzie kiepskie to nie bedzie dobrej jakośći tego co sie zgra a jakość moze być nawet gorsze niż darmowe vst.



[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

KumiDr
Posty:138
Rejestracja:niedziela 07 wrz 2014, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: KumiDr » środa 12 lis 2014, 20:39

Taa za to łatwiej poruszać się po rozbudowanym menu lub ukrytych funkjach co ?
.......................

1. A co jest ukrytego w Doepferze, albo w Minibrucie? Przecież tam wszystko jest na tacy!
2. Nie jestem żaden "dixifixi" i nie potępiam w czambuł komputera i VSTi. Wręcz uważam, że sampling i temat bibliotek "gotowców" w kompie deklasuje pod względem workflow i brzmienia hardware z najwyższej półki.
3. Nie widzę nic ryzykownego w opcji >zakup prostego synta z fizycznymi gałkami i wszystkim na tacy<, bo przecież zawsze jest w odwodzie jakiś darmowy brzęczyk VST do ściągnięcia i okraszenia nim "prymitywnego" hardwara

gauger
Posty:1
Rejestracja:poniedziałek 20 paź 2014, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: gauger » środa 12 lis 2014, 21:01

Dzięki wszystkim za propozycje. Dość czytania, jestem gotowy na zakup. Poza tym im więcej czytałem tym bardziej głupszy się robiłem.

dynamikacja.pl - [url=http://dynamikacja.pl/druk-katalogu.html]druk katalogów, klejonych[/url]

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: chantizstudio » środa 12 lis 2014, 21:18

 



1. A co jest ukrytego w Doepferze, albo w Minibrucie? Przecież tam wszystko jest na tacy! 
2. Nie jestem żaden "dixifixi" i nie potępiam w czambuł komputera i VSTi. Wręcz uważam, że sampling i temat bibliotek "gotowców" w kompie deklasuje pod względem workflow i brzmienia hardware z najwyższej półki.
3. Nie widzę nic ryzykownego w opcji >zakup prostego synta z fizycznymi gałkami i wszystkim na tacy
...
 




 



 Akurat nie pisałem o nich. Tylko ogólnie o hardware. Ale jeśli chodzi o takie konstrukcje o których wspominasz to nie ma w nich nic nazdwyczajnego aby były warte zakupienia. Jeśli hardware to porządne rzeczy które naparwdę fajnie brzmią i czymś róznią sie do softu. A nie takie mało oryginalne synty. Ich rejony mogą ''obsłużyć'' vstki. Ale te lepsze rzeczy mogą się okazać nie osiągalne ze względu na koszt lub obsługę dla naszego nowego usera.



Co do twojego punktu z numerem 2... Nie wiem kim ty jestes, ale przedstawiasz poniekąd podobny pokręcony sposób myślenia jak w/w wymieniony wcześniej przeze mnie user.



Co do punktu numer 3... Ja widzę duże ryzyko. Zazwyczaj ta ciągotka do hardware nowicjuszów jest spowodowana mitomanią i fałszywymi wyobrażeniami.Prawda niestety często jest  brutalna i kończy się zawodem. A potem szybkim ''upłynnieniem'' nietrafionegoo zakupu. Jeśli nowego to już ze stratą.



Życie kolego życie...



Ale jeśli jakieś doswiadczenie się zdobędzie, nauczy programować i zrozumie o co w tym biega, i  przede wszystkim jest się już ŚWIADOMYM użytkownikiem to już wtedy się szuka konkretnie, bo już się wie co naprwdę jest potrzebne. I wtedy zazwyczaj taki zakup jest udany i sensowny.



[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

KumiDr
Posty:138
Rejestracja:niedziela 07 wrz 2014, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: KumiDr » środa 12 lis 2014, 21:37

Jeśli hardware to porządne rzeczy które naparwdę fajnie brzmią i czymś róznią sie do softu. A nie takie mało oryginalne synty.
................................

nie no, dobre


Dalsza rozmowa chyba nie ma sensu, zgodzisz się?
Ze swojej strony zakończę trochę z innej beczki... marzenie chyba każdego eksperymentatora

https://www.youtube.com/watch?v=GCyiDaM3boc&list=RDGCyiDaM3boc#t=461

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: chantizstudio » środa 12 lis 2014, 21:38

...Jeśli hardware to porządne rzeczy które naparwdę fajnie brzmią i czymś róznią sie do softu. A nie takie mało oryginalne synty.
................................

nie no, dobre


Dalsza rozmowa chyba nie ma sensu, zgodzisz się?
Ze swojej strony zakończę trochę z innej beczki... marzenie chyba każdego eksperymentatora

https://www.youtube.com/watch?v=GCyiDaM3boc&list=RDGCyiDaM3boc#t=461...
 


 


 


Ale neistety prawdziwe kolego 


[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: chantizstudio » środa 12 lis 2014, 21:40

cyt''Dalsza rozmowa chyba nie ma sensu, zgodzisz się? ''.


Przykro mi ze zburzyłem twój świat.
[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

Janusz_M
Posty:340
Rejestracja:czwartek 08 sty 2009, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: Janusz_M » czwartek 13 lis 2014, 00:06

...
Dzięki wszystkim za propozycje. Dość czytania, jestem gotowy na zakup. Poza tym im więcej czytałem tym bardziej głupszy się robiłem....
 
Wiedzialem, ze to sie tak skonczy.


Obecnosc "galek" nie zrekompensuje jednego glosu polifoni, braku pamieci do zapisania efektow nauki ani tym bardziej ubogiego toru syntezy .


Chanitzstudio - masz moze monitor dotykowy lub chociaz mozliwosc sprawdzenia jak na nim obsluguje sie Synth1? Zastanawiam sie czy "glaskanie" monitora pozwala na sprawne obslugiwanie parametrow. Bo jesli tak to przy 17" (albo i wiecej) wystarczy zmienic rozmiar Synth1 na niemal pelny ekran (bo o ile pamietam Synth1 ma molziwosc dowolnego zmieniania rozmiaru) i problem "myszkowania" bylby rozwiazany.


Musieliby sie tez wypowiedziec praktycy od sprzetu, ale Ultra Nova za 2000 PLN oferuje klawiature, potencjometry, interfejs audio, przyzwoity tor syntezy i vokoder, a do tego jakos sie integruje z PC. Mysle ze na poczatek to calkiem niezly pomysl.


Pozdrawiam
Janusz 


Awatar użytkownika
chantizstudio
Posty:419
Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00

Re: Syntezator dla początkującego

Post autor: chantizstudio » czwartek 13 lis 2014, 00:17

Janusz

Czarny przycisk opt - i tam masz potem ''Panel Size''
[addsig]
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ

ODPOWIEDZ