Budżetowy analog

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
AkselPL
Posty:1147
Rejestracja:niedziela 31 sie 2008, 00:00
Re: Budżetowy analog

Post autor: AkselPL » wtorek 02 cze 2009, 03:29

Hard, hard i jeszcze raz hard. Czemu? Przyjemność pracy:) Brak overloadów, brak błędów windowsa czy oprogramowania. Ostatecznie nie muszę się obawiać, że projekt wycieknie do sieci, albo zostanie zżarty przez virusa. Do tego jeszcze podzespoły odpowiadające za przetwarzanie dźwięku;)
Uważam że soft jest dla początkujących amatorów.
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Budżetowy analog

Post autor: Soundscape » wtorek 02 cze 2009, 07:31

...Hard, hard i jeszcze raz hard. Czemu? Przyjemność pracy:) Brak overloadów, brak błędów windowsa czy oprogramowania. Ostatecznie nie muszę się obawiać, że projekt wycieknie do sieci, albo zostanie zżarty przez virusa. Do tego jeszcze podzespoły odpowiadające za przetwarzanie dźwięku;)
**********************

Hardware można też nie raz zawiesić. Poza tym często ma się mniejsze możliwości niż przy korzystaniu z software. Dla mnie bardziej komfortowe jest korzystanie z softu. Poza tym i tak projekt z hardware prędzej czy później trafia do DAW gdzie już będzie Windows i oprogramowanie. Wirusy nie koniecznie, bo nie musimy mieć przecież dostęp do sieci na komputerze do pracy z dźwiękiem.
Uważam iż warto jest korzystać zarówno z hardware jak i software.


Uważam że soft jest dla początkujących amatorów....
**********************

To żeś teraz palną...Niby co jaki soft jest dla początkujących amatorów? Wybacz, ale możesz mieć wszystkie Korgi, Rolandy, Yamahy i syntezatory VA, A i resztę - pozostając przy tym amatorem.

Bo jak? Np. Absynth, FM8 i choćby Reaktor jest dla amatorów? W dodatku początkujących? Narzędzia East West też? Nie mówiąc o wtyczkach typu EQ, kompresor i efekty. Tu jak? PSP, Waves, Sonnox, systemy Powercore i UAD...Też soft. Czyli też dla amatorów rozumiem?

Awatar użytkownika
dr_After
Posty:312
Rejestracja:wtorek 25 gru 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Budżetowy analog

Post autor: dr_After » wtorek 02 cze 2009, 09:18

...Hard, hard i jeszcze raz hard. Czemu? Przyjemność pracy:) Brak overloadów, brak błędów windowsa czy oprogramowania. Ostatecznie nie muszę się obawiać, że projekt wycieknie do sieci, albo zostanie zżarty przez virusa. Do tego jeszcze podzespoły odpowiadające za przetwarzanie dźwięku;)
Uważam że soft jest dla początkujących amatorów....
**********************

Przyjemność pracy z dobrze skonfigurowanym kontrolerem - lepsza niż przy hard syntezatorze :). Bo nie musze wlepiać oczu w te małe ekraniki i odrywać wzroku od projektu.

Nie musisz się obawiać, że projekt wycieknie do sieci? Czyli miksujesz go w całości w domenie analogowej? ;)

A na wirusy są sposoby: backup!

Przetworniki w przypadku dobrej karty dźwiękowej bywają często lepsze niż w niektórych syntezatorach.

A ostatnie twoje zdanie traktuję jako prowokację :P

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Budżetowy analog

Post autor: Pan_Jabu » wtorek 02 cze 2009, 09:21

Brak overloadów, brak błędów windowsa czy oprogramowania.

Tjaaa... żeby nie szukać daleko, wystarczy poczytać ostatnie wątki o nowym Virusie...

Ostatecznie nie muszę się obawiać, że projekt wycieknie do sieci



albo zostanie zżarty przez virusa



Do tego jeszcze podzespoły odpowiadające za przetwarzanie dźwięku;)


Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Budżetowy analog

Post autor: Pan_Jabu » wtorek 02 cze 2009, 09:23

dr_After: kij w mrowisko wsadzony, czekamy na AdamZa

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Budżetowy analog

Post autor: ast » wtorek 02 cze 2009, 09:24

Najgłośniej o tym, że coś jest dla "kompletnych początkujących amatorów" krzyczą zwykle właśnie amatorzy, którzy chcą się poczuć "pro"...
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Budżetowy analog

Post autor: psysutra » wtorek 02 cze 2009, 09:57

Soundscape słusznie zjechał Aksela.

Czy bundle po 18 tysięcy złotych (choćby ten by Waves) są dla amatorów?

Jak ktoś ma naprawdę porządne wtyki i ma olej w głowie przy ich użytkowaniu to może podziałać więcej niż niejeden kozak otoczony parapetami i gratami za 40 kafli.

Jabu, błędy w oprogramowaniu nie tyczą się chyba analogów typu SH-101
Bo co tam się może zawiesić
Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
Łukasz1985
Posty:767
Rejestracja:poniedziałek 24 sty 2005, 00:00

Re: Budżetowy analog

Post autor: Łukasz1985 » wtorek 02 cze 2009, 11:19

......A może Plugiator ?...
**********************

wsadzając kij w mrowisko: soft, soft i jeszcze raz soft. Sprzetowe wirtualne analogi ssą, bo:
- są drogie
- brzmią tak samo jak soft
- a wymagają dodatkowego gniazda zasilania, kabli audio, wejść karty dzwiękowej, kiepsko integrują się z DAW (z wyjątkiem virusa TI)

A dobre, potężne brzmienie da dobre VSTi, czasem nawet sample analogów odpowiednio potraktowane "obtłuszczaczami' dzwięków. Po co wydawać na sprzetowe maszynki? To tylko wydłuża czas pracy nad projektem.

No chyba, że mówimy o "tru analogach", typu Moog czy inne cuda. Wtedy warto. Ale wirtualne? Szkoda kasy! Soft jest tańszy i bardziej wszechstronny od nich....
**********************
Czyli chcesz powiedziec ze Virusa TI moze zastapic jakis soft i bedzie brzmieniowo taki sam?
[addsig]
Cubase Pro 8 - Windows 7 Home Premium (64bit)

Awatar użytkownika
dr_After
Posty:312
Rejestracja:wtorek 25 gru 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Budżetowy analog

Post autor: dr_After » wtorek 02 cze 2009, 12:32

**********************
Czyli chcesz powiedziec ze Virusa TI moze zastapic jakis soft i bedzie brzmieniowo taki sam?
...
**********************

Czy taki sam? Niekoniecznie. Ale takiej jakości lub lepszy? Oczywiście. Przecież TI to nic innego jak komputer a sam hard-instrument w DAW pełni głównie rolę sprzętowego klucza zabezpieczajacego przed kopiowaniem softu - pluginu VST.
Podobnie jest w przypadku kart UAD i innych tego typu wynalazków. ;)

Dopóki dźwięk TI to zera i jedynki, można je skopiować w postaci software.

Przykład: Waldorf "wirtualizuje" Blofelda, tworząc Largo. To już wręcz "podwójna wirtualizacja", bo przecież Blofeld (sprzętowy) to już "wirtualny" analog ;).

Awatar użytkownika
AkselPL
Posty:1147
Rejestracja:niedziela 31 sie 2008, 00:00

Re: Budżetowy analog

Post autor: AkselPL » wtorek 02 cze 2009, 13:34

Nie mogę się tu kłócić bo mam za małą wiedzę. Jednak pisząc soft nie miałem na myśli programów DAW!! tylko generatory dźwięku!!
Ktoś tam wspomniał o programie za 18tys.
Korg Oasys prawie 25tys zł. wyświetlacz 10.4"
NeKo XXL również podobna cena w dodatku ma wyświetlacz 15sto calowy.
To tak jak ktoś kupuje komputer tylko do grania w gry, do grania w gry są konsole typu xbox czy playstation.
Czy konsola lepsza od peceta? taka sama burza mózgów jak w tym temacie. Tak samo z tworzeniem muzyki, bynajmniej ja tak uważam.
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

ODPOWIEDZ