Jakie słuchawki do masteringu?
...poniewaz sa osoby ktore do masteringu nie potrzebuja sprzetu za grooba kase zeby nagranie brzmialo dobrze a nawet bardzo dobrze czasem nie powstydzilby sie nawet nie jeden czlowieczek ktory zajmuje sie tym pro i wiecie jak to sie nazywa ? talent i sluch... to ze nie ma sprzetu za tysiace zlotych moze nawet ojro :] tzn ze to jest tylko zabawa?...
**********************
Chodzi o to, że jeżeli nie słychać co się w materiale dzieje to ani talent ani słuch nie pomoże. To tak jakby malarz daltonista chciał malować krajobrazy.
Pozdrawiam
**********************
Chodzi o to, że jeżeli nie słychać co się w materiale dzieje to ani talent ani słuch nie pomoże. To tak jakby malarz daltonista chciał malować krajobrazy.
Pozdrawiam
Marck9 - Warszawa
Re: Jakie słuchawki do masteringu?
To tak jakby malarz daltonista chciał malować krajobrazy.
**********************
za to moze doskonale szkicowac weglem czy olowkiem..
**********************
za to moze doskonale szkicowac weglem czy olowkiem..
the Sun Personality
Re: Jakie słuchawki do masteringu?
wiem na czym polega mastering moze to zle ujolem w slowa ale wlasnie WY na forum najbardziej zawsze czepiacie sie tu malych slówek wytoczylem jakis konkret to juz zaczyna sie krecenie i zmiana tematu przeciez powiedzialem ze z tymi sluchawkami sie wyglupilem pisalem teraz oczyms zupelnie innym o mentalnosci na tym forum i mentalnosci ludzi nie otwieraja sie na inne poglady jak np na tym forum ale powtarzam nie wszyscy po to istnieje forum zeby sobie pomagac i owszem wyrazac swoje poglady ale najezdzania na ludzi bez powodu i powtarzam sa ludzie ktorzy nawet na salbym sprzecie wykreca master ze bedzie brzmial "optymalnie" nawet na panasoniksie z ryneczku :]
pozdrawiam...
**********************
Widzisz nikt tu na ciebie nie najezdza...ale tym co piszesz pokazujesz ze nie wiesz za bardzo o co ci chodzi...mastering to mastering nie uzywa sie tego slowa w innym znaczeniu...slyszales kiedys ze muzyka jest jak matematyka?Tu sie wszystko zgadza i nie ma miejsca na niedomowiena.Tak wiec jesli dzwiek struny gitarowej pierwotnie wydobywa sie z gitary a nie z trabki tak i mastering jest z zalozenia taki ze nieda sie go prawidlowo wykonac w domu na sluchawkach na jakims tam PC skladaku.Problem tez lezy w tym ze za czesto i za duzo uzywa sie powaznych terminow muzycznych w odniesieniu do domowego dlubania,pozatym posiadajac mala wiedze byle szajs moze wydawac ci sie mega osiagnieciem,a dzis cool jest walniecie hasla typu "jestem producent bo kleje bity"...
Wszystko fajnie....tylko w odniesieniu do sytuacji rzeczywistej (czyt posiadania pojecia o muzyce) jest to smieszne, stad taka postawa forumowiczow...pozatym jak niektorzy z forumowiczow posiadajacy dosc duzy zasob wiedzy wskazuje ci droge...zamiast upierac sie przy swoim,sprawdz to..moze sie przekonasz ze rzeczywiscie mieli racje,i moze sie czegos nauczysz...
pozdrawiam...
**********************
Widzisz nikt tu na ciebie nie najezdza...ale tym co piszesz pokazujesz ze nie wiesz za bardzo o co ci chodzi...mastering to mastering nie uzywa sie tego slowa w innym znaczeniu...slyszales kiedys ze muzyka jest jak matematyka?Tu sie wszystko zgadza i nie ma miejsca na niedomowiena.Tak wiec jesli dzwiek struny gitarowej pierwotnie wydobywa sie z gitary a nie z trabki tak i mastering jest z zalozenia taki ze nieda sie go prawidlowo wykonac w domu na sluchawkach na jakims tam PC skladaku.Problem tez lezy w tym ze za czesto i za duzo uzywa sie powaznych terminow muzycznych w odniesieniu do domowego dlubania,pozatym posiadajac mala wiedze byle szajs moze wydawac ci sie mega osiagnieciem,a dzis cool jest walniecie hasla typu "jestem producent bo kleje bity"...
Wszystko fajnie....tylko w odniesieniu do sytuacji rzeczywistej (czyt posiadania pojecia o muzyce) jest to smieszne, stad taka postawa forumowiczow...pozatym jak niektorzy z forumowiczow posiadajacy dosc duzy zasob wiedzy wskazuje ci droge...zamiast upierac sie przy swoim,sprawdz to..moze sie przekonasz ze rzeczywiscie mieli racje,i moze sie czegos nauczysz...
http://profile.myspace.com/szymonszulc
Re: Jakie słuchawki do masteringu?
.... po to istnieje forum zeby sobie pomagac i owszem wyrazac swoje poglady .....
**********************
A to też wielu robi. Kazdy probuje tobie pomoc, wyprostować twoje poglady na "bardzie właściwe". Tutaj naprawde nauczysz sie wiedzy własciwej a nie pokrętnej, zniekształconej brakiem wiedzy lub amatorszczyzną. Jesli myli sie pewne pojecia to nie można tego tolerowac tylko nalezy to sprostowac i zaakceptowac. Tylko w ten sposob czegos mozna sie nauczyc. Pokora dla lepszych od siebie. I zapewniam cie, jesli umiejetnie skorzstasz z porad zaawansiowanych forumowiczów, bedziesz sie rozwijał szybciej poniewaz od razu pojdziesz własciwą drogą (a nie po omacku dociekał tego co dawno zostało odkryte).
Ja rozumiem ze masz sentyment do parcy na szajsowatym sprzecie i amatorkim podejscie "na ucho". Ale nie na tym polega prawdziwy rozwój. Jesli chcesz byc w przyszlosci profesjonalista, sluchaj i nasladuj wlasciwych ludzi.
**********************
A to też wielu robi. Kazdy probuje tobie pomoc, wyprostować twoje poglady na "bardzie właściwe". Tutaj naprawde nauczysz sie wiedzy własciwej a nie pokrętnej, zniekształconej brakiem wiedzy lub amatorszczyzną. Jesli myli sie pewne pojecia to nie można tego tolerowac tylko nalezy to sprostowac i zaakceptowac. Tylko w ten sposob czegos mozna sie nauczyc. Pokora dla lepszych od siebie. I zapewniam cie, jesli umiejetnie skorzstasz z porad zaawansiowanych forumowiczów, bedziesz sie rozwijał szybciej poniewaz od razu pojdziesz własciwą drogą (a nie po omacku dociekał tego co dawno zostało odkryte).
Ja rozumiem ze masz sentyment do parcy na szajsowatym sprzecie i amatorkim podejscie "na ucho". Ale nie na tym polega prawdziwy rozwój. Jesli chcesz byc w przyszlosci profesjonalista, sluchaj i nasladuj wlasciwych ludzi.
Re: Jakie słuchawki do masteringu?
...To tak jakby malarz daltonista chciał malować krajobrazy.
**********************
za to moze doskonale szkicowac weglem czy olowkiem..
...
**********************
No i do "szkicowania" materiału słuchawki się nadają...
Pozdrawiam
**********************
za to moze doskonale szkicowac weglem czy olowkiem..
...
**********************
No i do "szkicowania" materiału słuchawki się nadają...
Pozdrawiam
Marck9 - Warszawa
Re: Jakie słuchawki do masteringu?
No i do "szkicowania" materiału słuchawki się nadają...
Pozdrawiam...
**********************
Uzywajac tych terminow wychodzi jednak ze mastering bedac czynnoscia ostateczna w procesie produkcji nie moze byc nazwany "szkicowaniem"...i wrocilismy do sedna sprawy...nie mozna masterowac na sluchawkach...czy ktos juz nie dal wczesniej takiej odpowiedzi ? :P
Pozdrawiam...
**********************
Uzywajac tych terminow wychodzi jednak ze mastering bedac czynnoscia ostateczna w procesie produkcji nie moze byc nazwany "szkicowaniem"...i wrocilismy do sedna sprawy...nie mozna masterowac na sluchawkach...czy ktos juz nie dal wczesniej takiej odpowiedzi ? :P
http://profile.myspace.com/szymonszulc
Re: Jakie słuchawki do masteringu?
......mr. MD atakuje kazde wypowiedzi jako "znawca" widac pewne ograniczenia w wypowiedziach poniewaz sa osoby ktore do masteringu nie potrzebuja sprzetu za grooba kase zeby nagranie brzmialo dobrze a nawet bardzo dobrze czasem nie powstydzilby sie nawet nie jeden czlowieczek ktory zajmuje sie tym pro i wiecie jak to sie nazywa
**********************
powtarzam sa ludzie ktorzy nawet na salbym sprzecie wykreca master ze bedzie brzmial "optymalnie" nawet na panasoniksie z ryneczku :]
**********************
Myślę, że MB nie tyle atakuje ile jasno i zwięźle wyraża swoje zdanie. Piszesz, że są osoby, które do masteringu nie potrzebują super sprzętu. Po części jest to prawda, podobnie, jak wirtuoz nie potrzebuje najlepszego instrumentu, by super zagrać. Ale tak się składa, że w obu wypadkach tylko najlepszy człowiek i najlepszy sprzet dadzą najlepsze rezultaty. Pokaż mi mistrza gitary lub skrzypiec, który gra na przeciętnym instrumencie. Nawet jeśli ma takowy w swojej kolekcji, z pewnością nie jest jedynym. Grają na najlepszych po to, by wydobyć z nich niuanse artykulacyjne i brzmieniowe nieosiągalne na instrumentach z niższej półki. Podobnie jest z masteringiem. Mastering rozumiem jako proces absolutnie PRO, przeprowadzany przez mistrza na najlepszych urządzeniach w celu zagwarantowania najlepszego efektu. Sprzęt (właściwie całe środowisko pracy) musi być z odpowiedniej półki, żeby nie oszukiwał. Człowiek musi mieć odpowiednie umiejętności, uszy i wiedzę, żeby wiedział, co z nim zrobić. Inaczej sprawa trochę mija się z celem. Oczywiście można w domu kombinować na WaveLabie z limiterami, pasmowymi kompresorami i z czym się komu zachce i oczywiście może być lepiej, jak najbardziej. Sam tak często robię. Ale wolę to nazywać po prostu obróbką miksu niż masteringiem. Niektórzy nazywają to tylko niepotrzebnym kręceniem gałami ;) Mastering to trochę inna robota. Tak to rozumiem.
Zgadzam się całkowicie, że forum jest po to, by sobie pomagać. Mam nadzieję, że nie napisałem wcześniej nic takiego, czym mógłbym Cię urazić. Jeśli tak, przepraszam - nie taka była moja intencja.
Pozdrawiam - Leff
**********************
powtarzam sa ludzie ktorzy nawet na salbym sprzecie wykreca master ze bedzie brzmial "optymalnie" nawet na panasoniksie z ryneczku :]
**********************
Myślę, że MB nie tyle atakuje ile jasno i zwięźle wyraża swoje zdanie. Piszesz, że są osoby, które do masteringu nie potrzebują super sprzętu. Po części jest to prawda, podobnie, jak wirtuoz nie potrzebuje najlepszego instrumentu, by super zagrać. Ale tak się składa, że w obu wypadkach tylko najlepszy człowiek i najlepszy sprzet dadzą najlepsze rezultaty. Pokaż mi mistrza gitary lub skrzypiec, który gra na przeciętnym instrumencie. Nawet jeśli ma takowy w swojej kolekcji, z pewnością nie jest jedynym. Grają na najlepszych po to, by wydobyć z nich niuanse artykulacyjne i brzmieniowe nieosiągalne na instrumentach z niższej półki. Podobnie jest z masteringiem. Mastering rozumiem jako proces absolutnie PRO, przeprowadzany przez mistrza na najlepszych urządzeniach w celu zagwarantowania najlepszego efektu. Sprzęt (właściwie całe środowisko pracy) musi być z odpowiedniej półki, żeby nie oszukiwał. Człowiek musi mieć odpowiednie umiejętności, uszy i wiedzę, żeby wiedział, co z nim zrobić. Inaczej sprawa trochę mija się z celem. Oczywiście można w domu kombinować na WaveLabie z limiterami, pasmowymi kompresorami i z czym się komu zachce i oczywiście może być lepiej, jak najbardziej. Sam tak często robię. Ale wolę to nazywać po prostu obróbką miksu niż masteringiem. Niektórzy nazywają to tylko niepotrzebnym kręceniem gałami ;) Mastering to trochę inna robota. Tak to rozumiem.
Zgadzam się całkowicie, że forum jest po to, by sobie pomagać. Mam nadzieję, że nie napisałem wcześniej nic takiego, czym mógłbym Cię urazić. Jeśli tak, przepraszam - nie taka była moja intencja.
Pozdrawiam - Leff
Leff - Szczecin
Re: Jakie słuchawki do masteringu?
jeśli już "mastering" na słuchawkach
to HD600 Sennheiser'a

Re: Jakie słuchawki do masteringu?
...jeśli już "mastering" na słuchawkach
to HD600 Sennheiser'a...
**********************
A skądże znowu. Mam takie, kłamią jak głupie.

**********************
A skądże znowu. Mam takie, kłamią jak głupie.
Re: Jakie słuchawki do masteringu?
......jeśli już "mastering" na słuchawkach
to HD600 Sennheiser'a...
**********************
A skądże znowu. Mam takie, kłamią jak głupie....
**********************
dlatego mrugałem oczkiem

**********************
A skądże znowu. Mam takie, kłamią jak głupie....
**********************
dlatego mrugałem oczkiem
