.
Screenshot 02.png
...
**********************
Jak wiesz wahalem sie nad RME 400. W wyborze Focusritez adecydowaly wzgeldy dla mnie istotne - 2 wyjscia sluchawkowe oraz 8 preampow (ktore mnie bardzo brzmieniowo usatysfakcjonowaly, dla innych przyszlych uzytkownikow - uwaga na przycisk hroom w panelu ster. karty!!!)
Woląc samodzielnie robic research na temat interface dla siebie niz nekac Was pytaniami, czytalem o tych mozliwosciach RME - poza tym znam je z FF800.
Brak mi w focusie takich sytuacji - zwlaszcza ze podobne (choc duzo mniejsze) mozliwosci mial PatchMix emu1212m...
Ja jesli nagrywam sobie instrumenty akustyczne lub elektornike zewnetrznego pochodzenia tez nie mam zadnych problemów z odsluchem (oba wyjscia sluchawkowe maja np.wlasna regiulacje mix) i latencjami.
Jedyny problem to te cholerne VSTi - gdzie uzywam nie jakis jednoglosowych moogow tylko 128 glosowego (a tak naprawde 384 probkowego) Grand 2 (ktorego brzmienienie mi odpowiada, a jest to instrument prosty w obsludze).
Dzisiaj eksperymentowalem dalej i np. taki efekt splotowy SIR chodzi na prawie minimalnej latencji mozliwej do ustawienia (tylko testowo :)wraz z wieloma wtyczkami z Focusrite Suite (dodane do interface EQ swietne!!! kompresor - jeszcze dobrze n ie obejrzalem) - a te cholerne piana nie chca - zaczynam sie zastanwiac czy jakiegos bledu z dyskami nie zrobilem :(
Ja nie chce wyjsc na sado-masochiste (sado to za nekanie Was :) ale proboje wyciagnac z tego interface to co jest dla mnie najwazniejsze - wygode pracy z VSTi fortepianu i perkusji.
Swoja droga na stronach przez Was wymienionych jest duzo ciekawych sytuacji opisanych np. TO i wiele wiele innych
Co to jest latencja?
Re: Co to jest latencja?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:49 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Co to jest latencja?
bede walczyl - zauwazylem ze trzaski sa i skoki rowniez gdy DAW (Kubuś) chodzi na pusto - nie jest jeszcze zaladowany projekt ani instrument - moze to ta opiewana denormalizacja (jesli tak to pierwszy raz bydle widze)
Re: Co to jest latencja?
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 01:50 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Co to jest latencja?
...[...] Jedyny problem to te cholerne VSTi - gdzie uzywam nie jakis jednoglosowych moogow tylko 128 glosowego (a tak naprawde 384 probkowego) Grand 2 (ktorego brzmienienie mi odpowiada, a jest to instrument prosty w obsludze). [...]
**********************
grembo, a ta kwestia latencji dla tego Grand (nie znam tego instrumentu), to występuje w każdej możliwej sytuacji? To znaczy np. praca stand-alone, albo sekwencer audio/MIDI bez nagrywania też?
Wciskasz klawisz z masterkeyboardu, z jakiegoś sterownika i co, od razu doskwiera Ci latencja? Niezależnie od jakichkolwiek ustawień monitoringu?
Podpytuję, bo nie do końca pojmuję. Albo jesteś wirtuozem i grasz 180 bpm, albo coś jest źle ustawione, albo jakaś niska latencja, jaką wskazuje sterownik interfejsu, w rzeczywistości przybiera wartości 20 ms, bądź więcej. Albo grasz z kolegą na dwie ręce i dodatkowo przy 384 próbkach tego Grand, najzwyczajniej MIDI nie wyrabia (w końcu złącze szeregowe o względnie niskiej przepustowości). Albo, jak sugerujesz, za wolno owe próbki podaje dysk.
...
**********************
Te dropy sa podczas uzytkowania kazdego ustrojstwa na ASIO od "mini" hostow dla standalone do Cubase.
Dopuszczalna dla pianistow (w sumie 4 osoby u mnie graja, sa na roznych poziomach od grania kompoztyroskiego po wyzsza pianistyke) latencje ustalilem na drodze doswiadczen na miedzy 4 a 8 ms , z tym ze druga odczuwaja ale im jeszcze umwozliwia granie.
W zwiazku z latencja uruchamia sie u nich, wewnetrzny mechanizm kompensacji latencji
ktory powoduje strasznie granie do przodu oraz plywanie w time (cos nie sa wewnetrznie taktowani tak solidnymi zegartami jak komputer), co juz i tak naturalnym jest dla wiekszosci pianistow - szczegolnie tych ktorzy czesto graja solo lub maja wyksztalcenie klasyczne. Co ciekawe bardziej im to przeszkadza w wolnych tempach. Poza tym czeste korzystanie z pedalu powoduje nakladanie sie wielu glosow i zaczynaja sie dropy. Wada tez jest (chyba tylko Granda niestety) nienaturalne obcinanie "ponadplanowych" glosow - duzo mniej naturalne niz w stage pianach, np. Yamahy.
Midi to raczej chyba niewiele ma do rzeczy. Idzie wszystko jednym kanalem, nastepujace po sobie 16-stki czasem akord, a sustain to kontoler pojawiajacy sie co jakis czas.
grand 2 to nie jakis szczegolnie rozbudowany instrument VSTi z dwoma wbudowanymi fortepianami. Tym co go milo odroznia od konkurencji to mozliwosc zblizania virtualnego mikrofona do młotków. Jedyna dotad znana mi wada to to zarzadzanie glosami ktore opisalem wczesniej.
Mozliwe jest to co mowisz o bledach wskazan latencji dla karty. Sadze ze z dalszymi dzialaniami poczekam na nowsze sterowniki aktualne to wersja 1.0 dla focusrite - chyba cudow oczekiwac nie moge
**********************
grembo, a ta kwestia latencji dla tego Grand (nie znam tego instrumentu), to występuje w każdej możliwej sytuacji? To znaczy np. praca stand-alone, albo sekwencer audio/MIDI bez nagrywania też?
Wciskasz klawisz z masterkeyboardu, z jakiegoś sterownika i co, od razu doskwiera Ci latencja? Niezależnie od jakichkolwiek ustawień monitoringu?
Podpytuję, bo nie do końca pojmuję. Albo jesteś wirtuozem i grasz 180 bpm, albo coś jest źle ustawione, albo jakaś niska latencja, jaką wskazuje sterownik interfejsu, w rzeczywistości przybiera wartości 20 ms, bądź więcej. Albo grasz z kolegą na dwie ręce i dodatkowo przy 384 próbkach tego Grand, najzwyczajniej MIDI nie wyrabia (w końcu złącze szeregowe o względnie niskiej przepustowości). Albo, jak sugerujesz, za wolno owe próbki podaje dysk.
...
**********************
Te dropy sa podczas uzytkowania kazdego ustrojstwa na ASIO od "mini" hostow dla standalone do Cubase.
Dopuszczalna dla pianistow (w sumie 4 osoby u mnie graja, sa na roznych poziomach od grania kompoztyroskiego po wyzsza pianistyke) latencje ustalilem na drodze doswiadczen na miedzy 4 a 8 ms , z tym ze druga odczuwaja ale im jeszcze umwozliwia granie.
W zwiazku z latencja uruchamia sie u nich, wewnetrzny mechanizm kompensacji latencji
ktory powoduje strasznie granie do przodu oraz plywanie w time (cos nie sa wewnetrznie taktowani tak solidnymi zegartami jak komputer), co juz i tak naturalnym jest dla wiekszosci pianistow - szczegolnie tych ktorzy czesto graja solo lub maja wyksztalcenie klasyczne. Co ciekawe bardziej im to przeszkadza w wolnych tempach. Poza tym czeste korzystanie z pedalu powoduje nakladanie sie wielu glosow i zaczynaja sie dropy. Wada tez jest (chyba tylko Granda niestety) nienaturalne obcinanie "ponadplanowych" glosow - duzo mniej naturalne niz w stage pianach, np. Yamahy.
Midi to raczej chyba niewiele ma do rzeczy. Idzie wszystko jednym kanalem, nastepujace po sobie 16-stki czasem akord, a sustain to kontoler pojawiajacy sie co jakis czas.
grand 2 to nie jakis szczegolnie rozbudowany instrument VSTi z dwoma wbudowanymi fortepianami. Tym co go milo odroznia od konkurencji to mozliwosc zblizania virtualnego mikrofona do młotków. Jedyna dotad znana mi wada to to zarzadzanie glosami ktore opisalem wczesniej.
Mozliwe jest to co mowisz o bledach wskazan latencji dla karty. Sadze ze z dalszymi dzialaniami poczekam na nowsze sterowniki aktualne to wersja 1.0 dla focusrite - chyba cudow oczekiwac nie moge