Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Łukasz1985
Posty:767
Rejestracja:poniedziałek 24 sty 2005, 00:00
Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: Łukasz1985 » czwartek 27 sty 2005, 22:48

...

WIEM ZE BENDĄ SPRZECIWY ALE TAKIE SĄ FAKTY MÓJ KUMPEL MA STUDIO NAGRAŃ ODSLUCHUJE NA MONITORACH "GENELEC 1031A" ja jako odsłuchow uzywam altusów 300 i moze nie uwierzysz ale robiłem ten sam numer co on i moje nagranioe brzmiało lepiej niz jego odsluchiwalismy u niego w studiu i dziwił się jak to mozliwe ze moglem tak ustawic na zwyklych altusach 300:) To moja rada kup sobie nowe altusy wszystko jedno jakiej mocy i przy odrobinie zdolności (ucha ) napewno wszystko będzie chodzić super....

**********************



Sprzeciwy- nie skądże- ja jednak nie znoszę bajkopisarstwa... co nie zmienia faktu, że ktoś kto nie zna się na miksowaniu nie ukręci miksu nawet na świetnym sprzęcie... jednak wątek o Altusach zabrzmiał jak dla mnie zbyt sentymentalno-fantastycznie

...

**********************

HA HA - PRAKTYKA TEORIE WALI - LEPIEJ POKAZ JAK BRZMIA TWOJE MIKSY WTEDY POGADAMY
Cubase Pro 8 - Windows 7 Home Premium (64bit)

Awatar użytkownika
Cyprio
Posty:409
Rejestracja:sobota 13 mar 2004, 00:00

Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: Cyprio » czwartek 27 sty 2005, 22:58

Jesteś esencją prostactwa i żałosnej niereformowalności

Awatar użytkownika
Łukasz1985
Posty:767
Rejestracja:poniedziałek 24 sty 2005, 00:00

Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: Łukasz1985 » czwartek 27 sty 2005, 22:59

...Jesteś esencją prostactwa i żałosnej niereformowalności ...

**********************

o ho ho - robi sie babski wieczor - ktos sie obrazil
Cubase Pro 8 - Windows 7 Home Premium (64bit)

Awatar użytkownika
Cyprio
Posty:409
Rejestracja:sobota 13 mar 2004, 00:00

Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: Cyprio » czwartek 27 sty 2005, 23:04

wręcz przeciwnie- z Twoją obecnością iście lepperowsko-humorystyczny

Awatar użytkownika
djx76
Posty:257
Rejestracja:czwartek 13 mar 2003, 00:00

Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: djx76 » piątek 28 sty 2005, 03:32

monitory to podstawa.nie zastąpią ich słuchawki niezależnie od tego jak "studyjnie" by brzmiały.odkładaj kasę powoli i systematycznie i kup monitory.średniej klasy ale musisz je mieć żeby słyszeć a nie domyślać się co słyszysz.jak napisałem na początku - to podstawa !
Nigdy nie wdawaj się w dyskusje z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu-następnie pokona doświadczeniem :)

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: pawello » piątek 28 sty 2005, 10:52

ktoś kto nie zna się na miksowaniu nie ukręci miksu nawet na świetnym sprzęcie... jednak wątek o Altusach zabrzmiał jak dla mnie zbyt sentymentalno-fantastycznie

**********************

Ale jednak prawdopodobnie Ja tez juz takie rzeczy widzialem.. Pewien moj kumpel ma jeszcze starsze polskie kolumny domowe i na nich pracuje w pokoju bez wytlumienia.. Potem robi MALE poprawki w studio u znajomego i finito.. Nikt nie mowi ze to wygodne - ale jak sie nie ma wyjscia? Nastepni moi znajomi pracuja na polskich kolumnach tonsila (nie pamietam symbolu).. Zanioslem do nich pare znanych mi dobrze plyt i rzeczy ktore sam krecilem zeby obsluchac troche te kolumny i........ bylem pod wrazeniem.. POZYTYWNYM.. Kiedys zmixowalem cala plyte na domowych kolumnach TANNOYA w piwnicy u kolegi wylozonej wytloczkami do jajek - do dzis nie ma zastrzezen do niej



Natomiast zgadzam sie z jednym - ktos kto nie ma doswiadczenia nie powinen zaczynac od mixowania w skrajnie zlych warunkach.. Efekty beda marne - nie kontrolowany dol i pelno smieci w miksie.. Przydalyby sie jakies monitory lub EWENTUALNIE domowe kolumny o dobrych parametrach (moze tannoy?)
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
SLP
Posty:266
Rejestracja:wtorek 20 lip 2004, 00:00

Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: SLP » piątek 28 sty 2005, 11:39

...ktoś kto nie zna się na miksowaniu nie ukręci miksu nawet na świetnym sprzęcie... jednak wątek o Altusach zabrzmiał jak dla mnie zbyt sentymentalno-fantastycznie



**********************

Tak, zalatuje trochę fantastyką, ale przypominam, że dużą rolę odgrywa tutaj kwestia OSŁUCHANIA I POZNANIA swoich kolumn. Uważam że jak się posiada i słucha takie np. Altusy od 15 lat to można coś tam zmixować z całkiem zadowalającym efektem końcowym ALE polecanie(przez kogoś tam..) koledze aby zakupił koumny Hi-Fi o "dobrych " paramatrach nie pomoże (no, chyba że ma się pare lat na osłuchanie...przed mixowaniem).



Wracając do TEMATU: kolega ma do 1000zł na wydanie i jeśli gotówka go parzy to niech już kupi dobre słuchawki, ale jak ma troche cierpliwości to niech dozbiera drugie tyle i kupi jakieś chwalone monitorki w tym przedziale cenowym.

Taka moja rada.
Cały czas zmierzamy ku perfekcji :)

Gulu
Posty:76
Rejestracja:środa 28 sty 2004, 00:00

Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: Gulu » piątek 28 sty 2005, 12:04

Moze najpierw spróbuj jak ci sie pracuje ze słuchawkami - ja na ten przykłąd nie potrafię w ogóle pracować w słuchawkach: męczą mnie, nie słyszę dobrze, zawsze rozkręcam za głośno, panorama jest jakby inna... Dla mnie to w ogóle nie działa ( a mam właśnie te Senheisery 600). Dużo bardziej komfortowo czuje się z Alesisami, z którym miksy na różnych etapach ciągle porównuję na bardzo dobrym dużym sprzęcie odsłuchowym, bo mam je od niedawna i jeszcze ich nie czuję.

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: pawello » piątek 28 sty 2005, 12:36

ALE polecanie(przez kogoś tam..) koledze aby zakupił koumny Hi-Fi o "dobrych " paramatrach nie pomoże (no, chyba że ma się pare lat na osłuchanie...przed mixowaniem).

**********************

Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma Nie polecam niczego.. mowie tylko o swoich doswiadczeniach i obserwacjach pracy na kolumnach domowych.. Nie sluchawki a MONITORY - to jest moja rada!
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
SLP
Posty:266
Rejestracja:wtorek 20 lip 2004, 00:00

Re: Słuchawki zamiast odsłuchów: rozwiązanie tańsze ale czy korzystne?

Post autor: SLP » piątek 28 sty 2005, 13:23

...ALE polecanie(przez kogoś tam..) koledze aby zakupił koumny Hi-Fi o "dobrych " paramatrach nie pomoże (no, chyba że ma się pare lat na osłuchanie...przed mixowaniem).

**********************

Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma Nie polecam niczego.. mowie tylko o swoich doswiadczeniach i obserwacjach pracy na kolumnach domowych.. Nie sluchawki a MONITORY - to jest moja rada!

...

**********************

W sumie racja - jak ktoś ma dobry słuch itd. to i na domowych zestawach coś zrobi. Ja, gdy zacząłem swoją "przygodę" z tworzeniem muzy to miałem od rodziców "zapożyczone" duże paczki Unitra - przez wiele lat to był jedyny zestaw w domu, potem (jakieś 9 lat temu) nie mając jeszcze pojęcia o temacie kupiłem "dobre" kolumny Hi-fi (ALR Jordan) - już przypominały monitory widywane na fotkach (EiS jeszcze nie znałem) i kupa. Dalej mixowałem na Unitrach - efekt był lepszy. Rok temu kupiłem już średniej klasy monitory studyjne i trudno mi było się do nich przyzwyczaić - nawet się jeszcze ich nie "nauczyłem" bo jakiś czas temu zdałem sobie sprawę (F. Alton Everest -Podręcznik Akustyki.....polecam) że w normalnych domowych warunkach puszczając coś na odsłuch słyszę w większości ODBICIA OD ŚCIAN POKOJU A NIE GŁOŚNIKI..



Pozdrawiam.
Cały czas zmierzamy ku perfekcji :)

ODPOWIEDZ