Ogólnie to dzięki za zainteresowanie :)
- Konfiguracja, którą wypisałem jest obecna aktualnie i wymaga rozbudowy. Tak jak wspomniałem, to wszystko chodzi fajnie, ale kiedy przestawię się na Kontakt i większą ilość współczesnych wtyczek, to pewnie byłby już jakiś problem.
- Oczekiwania, to produkcja muzyczna, ale i jakiś film do obejrzenia, dużo siedzenia w necie. Podejście do tematu muzycznego mam raczej staromodne i nie będę zbytnio angażował się w efekty, raczej jakieś klasyczne brzmienie. Wtyczki + gitara dopięta do karty dźwiękowej. Gatunkowo muzyka filmowa/orkiestrowa, jakiś ambient, piosenki pop/rock (wokal nagrywany gdzieś indziej, przez wokalistów), ale chciałbym mieć też realną opcję produkowania elektroniki, gdyby była taka potrzeba, albo odmieniło się coś w moim podejściu ;). Tak jak wspomnialem, raczej nie będę kładł największego nacisku na tworzenie efektów. Czyli np. nie wydaje mi się, żebym w dużym stopniu używał syntezatorów VSTi, ale zapewne będę coś tam z nimi kombinował.
Dla przykładu, będę miał możliwość zakumplować się z Massive NI. To jeden z tych procesorożernych?
- Sprzęt będzie przenoszony. Pierwotnie nastawiałem się rzeczywiście na stacjonarnego PC, ale laptop to dużo lepsza opcja, jeśli jest możliwość wyjechać sobie na działkę, albo po prostu połazić z nim po domu ;)
- Live raczej nie
- Kasy mam 8,5 tys, czyli jedyna macbookowa opcja to ta, o której pisałem tutaj - 16ram i i5 2 rdzenie - 4 generacja, taki zestawik
- Nastawiłem się na Logic Pro - w dużej mierze chodzi o biblioteki instrumentów, które zawiera. Do tej pory pracowałem na Cubase SX3
- Do podłączenia będzie tylko interface audio
Z tym macbookiem jest sprawa taka, że jak wcześniej napisałem - za nowego Cubase zapłaciłbym jakieś 2200. Logic Pro to 800 i ta różnica w cenie już tutaj nieco zmienia.
Druga sprawa, że mam niedobór niektórych brzmień, a wydaje mi się, że te bibioteki Logic Pro pomogą mi z tym problemem. Staram się całkowicie odświeżyć swoje biblioteki instrumentów.