MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
Pewnie trochę dlatego że to tak czy inaczej dobry system, dla zaoszczedzenia pieniędzy i jednoczenie możliwości uruchomienia ekskluzywnych aplikacji, trochę dla lansu, trochę dlatego że słyszeli ze stabilny, trochę dlatego ze lubią osx, trochę dlatego że mieli jakieś kiepskie perypetie z Windows, trochę dla zasady. Macowcy z racji braku takiej wolności jak maja pecetowcy z reguły używają tylko natywnego softu. A to z góry eliminuje wiele problemów. Ograniczenia mają również pozytywne skutki. Przyklad iOS.
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
adn przedewszystkim bo nie stać ich na maka i nie mów że nie
prócz innej filozofii systemu(prostota i wygoda przedwszystkim) nie oferuje on nic czego nie oferuje windows (no prócz świetnego ekosystemu z resztą sprzetu apple)
niestety jest też druga strona medalu - olbrzymia otwartośc jaką oferuje windows z pc co pozwala na tysiące konfiguracji a nie dobieranie sprzętu pod komputer bo inny nie zadziała
Jest też kilka ekosystemów skupionych wokół kilku programów jak protools czy avid
i to tyle bez zbednej podniety
od półtora roku odkąd uzywam win7 nie miałem ani jednej zwieszki i tylko dwa programy się zamuliły gównie z mojej winy
odkąd wyszła vista skończyły sie problemy z wydajnością i zawieszkami na windows - z wirusami nie ale to wina popularności co doskonale widać po androidzie
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
Djozd windows jest uniwersalny - to niestety stwarza pewne problemy co widać po win8 - nie wszędzie dobrze się ten system spisze pod wzgledem obsługi
apple produkuje raptem kilka komputerów a spojrzmy na byle firmę od pc - łątwiej dopracować dwa czy 3 produkty niż dziesiątki kombinacji - pod tym wzgledem apple rządzi i nie ma nawet co zaprzeczać
niestety tej jakości nie da sie uzyskac połowe taniej - ultrabooki przykładem
za to taniej możemy mieć i nawet lepiej pod wzgledem wydajności czy mozliwości
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
odkąd wyszła vista skończyły sie problemy z wydajnością i zawieszkami na windows - z wirusami nie ale to wina popularności co doskonale widać po androidzie...
OSX tez to czeka, prędzej czy później. Ten system przecież konstrukcyjnie jest gorzej zabezpieczony przed wirusami i atakami niz WIN7. Tak jak napisales, kwestia popularności. Jak hołota przejdzie na maca czar prysnie.
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
Jak hołota przejdzie na maca czar prysnie.
...
Offtopuje na maksa, przepraszam. Ale właśnie przed chwilą znalazłem taki news: Apple zatrudnia hakerkę, która uratowała Vistę
- macandroll
- Posty:506
- Rejestracja:sobota 10 cze 2006, 00:00
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
Mac pro 2.1 to 2x dual core- czyli tylko 4 rdzenie. To generacyjnie Mac pro 1.1.
Mac pro 3.1 (2008) to inna bajka i sporo lepszy komputer, choc też juz stary.
2.1 to przejściówka między 3.1 a 1.1.
Moim zdaniem absolutnie nie warto go kupowac. (tego 2.1) No chyba, że za 1000zł. Może maks 1500zł
Po pierwsze ma on 32bitowe efi (odpowiednik biosu), więc są problemy z pełną 64 bitowością systemu.
Nawet nie wiem czy da się na nim zainstalowac Liona.
Pamięci typu ecc ddr 2 kosztują majątek i są trudno dostępne.
Po trzecie ten komputer jest już słaby. Nowy mac mini z i7 quad core jest ponad 4 x mocniejszy. Mówię o wydajności z logica. Jak nie wierzysz to poczytaj o benchmarku logica na różnych maszynach.
http://www.gearslutz.com/board/music-computers/371545-logic-pro-multicore-benchmarktest.html
Do tego te maszyny sa mocno prądożerne, a jak coś Ci w nich padnie to ceny części są wysokie. Np. zasilacz to 1500zł itd.
Te maszyny są mocno wyeksploatowane, bo zostały stworzone do pracy 24/7.
Wszystkie współczesne 4 rdzeniowe komputery appla będą conajmniej 4 czy 5 razy mocniejsze, działające na szybszych pamięciach, które są 3x tańsze niż eccc ddr2. Do tego sata 3, dyski ssd, usb3.0 itd.
Nie warto pakowac się w 2.1. Nawet apple już dawno go nie wspiera.
Jedyną zaletą tego komputera jest to, że może naprawdę harowac 24 godziny, bo jest przystosowany do długotrwałej pracy w stresie. Oczywiście pod warunkiem, że nie jest zajechany. Ale kto potrzebuje takiej pracy poza serwerami?
Chyba jedynie przy montażu filmów w telewizji w pracy na 3 zmiany, ale tam ten komputer juz dawno byłby wymieniony na nowszy.
Podkreślam od niego mocniejsze są mac mini, laptopy itd i są sporo tańsze w eksploatacji.
Co do różnic między osx a windowsem, to nie chce mi się nawet ciągnąc tego tematu wojen itd.
Każdy wybiera to co mu pasuje.
Mam kilka komputerów pc i kilka maców. Wolę Maki i tyle.
Logic to fajny program mi odpowiada. Pożegnałem się dla niego z Cubase kilka lat temu.
Tak wiem, że panowie Pc-towcy mieli by pewno sporą satysfakcję jakby sie pojawiły wirusy na osx. Od 10 lat to słyszę i ... nic. Na szczęście.
Tak wiem, że to przez to że osx jest niszowy.
Wszystko jest dla ludzi i fajnie że mamy wybór.
Szkoda tylko, że ceny są takie jakie są. Dla nas wysokie, a na zachodzie to kwestia że na maca będziemy pracowac tydzień dłużej.
- macandroll
- Posty:506
- Rejestracja:sobota 10 cze 2006, 00:00
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
P.S. a co do interfejsu, to od biedy da się pracowac bez. Nie wiem jak to robi apple, ale te same karty w PC działają gorzej.
Tzn. jest spory problem by na realtcu dobrze działało ASIO, a z makowym core audio nie ma problemu i spokojnie da sie pracowac na latencjach poniżej 10ms.
Ale nie ma co żałowac na porządną kartę- więcej wejśc i wyjśc o różnym charakterze, lepszy tor audio, miksery softwrowe, krosowanie sygnałów, stabilne sterowniki itd.
Mac pro 2.1 bez interfejsu to trochę jakbyś chciał zaprzęgnąc wielki traktor bez opon do wyścigów porządnych tracków :D
Sam kiedyś chciałem kupic MP 1,1 ale zbadałem temat i moim zdaniem absolutnie nie warto. POza legendą modelu i piękną obudową jest to najbardzij przepłacany komputer z używanych.
A czemu? Pewnie ludzie nie rozróżniają modeli, bo każdy wygląda bardzo podobnie i poważnie.
A ten 2.1 to dopiero drugi model na Intelu (a chyba pierwsza generacja core duo- nawet nie core2 duo)
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
Macandroll (i inni), a co możecie powiedzieć o 3,1? Wiem - za tą cenę można kupić supersupersuper PC, ale pracuję na osx, bo lubię i rozglądam się za stacjonarnym komputerem. Mam MBP z 2008 (2x2,4GHz), więc większość powie, że to dinozaur. Rzeczywiście - przy projekcie big bandu, czy chóru gospel mam problemy z wydajnością, stąd myślałem o zmianie komputera.
Ostatnio zastanawiam się jednak nad dokupieniem Maca Pro, a zostawieniu starego MBP, który nigdy mnie nie zawiódł i jeździ ze mną wszędzie - po prostu żal się rozstać :) Poza tym MBP z i7 są drogie jak dla mnie, na moją kieszeń jest natomiast ośmiordzeniowy (2,8GHz 12MB cache) Mac Pro 3,1 z 8 do 12GB ramu (DDR2, 800MHz). Czy Waszym zdaniem ten komputer w znacznym stopniu poprawi komfort mojej pracy, głównie z 'żywymi' sesjami w stosunku do C2D?
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
Co za procek siedzi w tym proponowanym 3.1?raczej dwa procki po 4 rdzenie - pewnie Xeon E5462
Ciekawe jak wygląda sprawa z wymiana procesora w takim maku - od takiego c2d szczególnie w werrsji laptopowej będzie znacząco wydajniej
w wersji dwuprocesorowej zbliży się do obecnego i5 2500 a to juz całkiem konkretna wydajność
- macandroll
- Posty:506
- Rejestracja:sobota 10 cze 2006, 00:00
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?
...
Macandroll (i inni), a co możecie powiedzieć o 3,1? Wiem - za tą cenę można kupić supersupersuper PC, ale pracuję na osx, bo lubię i rozglądam się za stacjonarnym komputerem. Mam MBP z 2008 (2x2,4GHz), więc większość powie, że to dinozaur. Rzeczywiście - przy projekcie big bandu, czy chóru gospel mam problemy z wydajnością, stąd myślałem o zmianie komputera.
Ostatnio zastanawiam się jednak nad dokupieniem Maca Pro, a zostawieniu starego MBP, który nigdy mnie nie zawiódł i jeździ ze mną wszędzie - po prostu żal się rozstać :) Poza tym MBP z i7 są drogie jak dla mnie, na moją kieszeń jest natomiast ośmiordzeniowy (2,8GHz 12MB cache) Mac Pro 3,1 z 8 do 12GB ramu (DDR2, 800MHz). Czy Waszym zdaniem ten komputer w znacznym stopniu poprawi komfort mojej pracy, głównie z 'żywymi' sesjami w stosunku do C2D?
...
Co do Maca Pro 3.1 to ciągle przyzwoity komputer. Przyzwoity, ale właśnie przegoniły go laptopy i mac mini z i7 quad, nie wspominając o Imacu. Ciekawe że rozwiązania mobilne są tak mniej więcej 4 lata do tyłu jeśli idzie o osiągi.
Sam zastanawiam się nad 3.1 ale wychodzi mi że mało warto. Ten 3.1 to koszt od 4tys. w górę w zależności ile ma ramu, dysków itd. Bywają nawet za 7tys.
To kwestia co się robi i jak ten komp ma pracowac.
Jeśli mówimy o montażu filmów gdzie potrzeba kilka kart graficznych i pracy na 100% to polecam, bo ta maszyna ma spore rezerwy, mozliwości rozbudowy.
Ale gdy mówimy tylko o muzyce to już warto się zastanowic. Tzn. do muzyki to on jeszcze sporo podziała i pewno wszystko pociągnie tyle, że.... za 3200 kupisz mac mini z i7quad z tanim ramem ddr3 , usb 3.0 itd.
Grafika jest tam zintegrowana, chłodzenie nie nadaje się do ciągłej pracy na 100%, bo mała obudowa szybko się nagrzeje i wiatrak będzie hałasował.
Ale w przypadku Logica to tak mocno go obciążyc to trzeba mocno sie postarac. Ta mała maszynka ma potencjał i przypuszczam że większośc czasu procek będzie sie nudził.
A co najfajniesze to że w bezczynności ten miniak bierze 10w prądu.
A mac pro ? To elektrownia.
To naprawdę zalezy od Twoich potrzeb.
Fajnie miec mac pro przy boku, bo ładny i poważny komputer itd. ale poza tym ważna jest kwestia czy naprawdę jest potrzebny?
Poczytaj te benchmarki Logica na różnych kompach które podałem wyżej. To Ci pokaże czy warto.