Wokal i gitara

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Termitu
Posty:13
Rejestracja:wtorek 08 sty 2008, 00:00
Re: Wokal i gitara

Post autor: Termitu » środa 09 sty 2008, 12:57

minimax - to nie jest tak. że ja się uparłem na VS. Faktycznie to co piszesz zgadza się z tym co słysze w praktyce nagrywajac go przez SM. Dlatego zdecydowałem się tu napisac bo nie jestem zadowolony z tego co osiągam i myślałem że robie coś źle , popełniam jakiś podstawowy bład... Pytanie tylko co kupić w zamian - jesteś w stanie polecić mi coś w rozsądnej cenie? (mówie o używanym sprzęcie). Druga sprawa to ten jak sie okazuje nieszczesny AKG - wychodzi na to, że popełniłem bład kupujac ten mikforon a kierowaem się wskazaniami m.in. tego forum , iż lepiej mieć nawet średniawa pojemościówkę niż nagrywac wokal dynamikiem. ( Dobrze , że przynajmniej za niego nei przepłaciłem) Wielu wypowiadało się w ten sposób, że dynamik do wokalu to nieporozumienie. W takim razie jestem troche zagubony w tym momencie ...

minimax
Posty:199
Rejestracja:czwartek 28 cze 2007, 00:00

Re: Wokal i gitara

Post autor: minimax » środa 09 sty 2008, 13:35

...minimax - Faktycznie to co piszesz zgadza się z tym co słysze w praktyce nagrywajac go przez SM.
**********************

No wreszcie. A więc sprawa pieca. Miałem wiele różnych, ale nawet najtańsze - pod warunkiem że pełna lampa - miały coś fajnego w sobie, nadawały się do robienia muzy. Najtańszy był 5-watowy Exciter wykonany przez niejakiego Zoltana. Tylko kanał czysty. Mała moc dawała możliwość przesterowania końcówki mocy, co dawało świetny crunch. Wadą był mały głośnik, najlepiej ten piecyk sprawował się z dość szerokopasmowym głośnikiem G12T-75 (12").

Droższy był Monacor Stage-Line. Nie pamiętam symbolu - 50-watowe kombo, full lampa. Nówka 2 tys., sprzedałem za 1300 czy coś koło tego. Musiałem się w nim uporać z fabryczną wadą zasilacza, na szczęście znam dobrego gościa od lamp, który się z tym rozprawił. Acha - symbol chyba GAT-50R. Ten sam sprzęt jest sprzedawany jako Randall, podobno też kłopoty czasem z zasilaczem, ale tuning to jakieś sto-parę zł. Myślę że używkę znalazłbyś za 1500.

Są jeszcze (a właściwie były) Black-Dogi. Pobobała mi się właściwie tylko wersja 50-watowa, ale to też może być przystępna cena.

Co do dynamika na wokalu. Jasne że to nie Neumann, ale tanie, zabawkowe pojemnościówki nie rozwiązują problemu, a tylko nabijają kasę producentom. Poza tym zdarzają się wokale, przy których nawet w wypasionym studio lepiej wypadnie Shure. Tak było przy bodaj ostatniej płycie Lipnicka/Potrer. Z tym że Sm był dla Niej, On szedł przez Braunera. Ale mogę osobiście przedstawić Ci nagranie, w którym na męskim wokalu Shure się broni. Pojemnik, który naprawdę dobrze wypada w miksie na męskich wokalach kosztuje niestety duuużo więcej niż ten AKG.
[b][url=http://jurekmuszynski.com]jurekmuszynski.com[/url][/b]

Termitu
Posty:13
Rejestracja:wtorek 08 sty 2008, 00:00

Re: Wokal i gitara

Post autor: Termitu » środa 09 sty 2008, 13:56

Przede wszystkim dzieki minimax za szybkie odpowiedzi i profesjonalne podejście do sprawy. Właśnie oczekiwałem takiego typowo praktycznego podejcia. Myśle wiec , że pewnie narazie nagramy demo w jakimś studio a za ten czas postaram sie rozgladnac za rosądnym piecem. Co do wokalu to bede próbował bawić sie i shurem i AKG i zobacze jak wychodzi lepiej. Z dotychczasowych podejśc lepiej brzmi AKG ale może faktycznie narazie lepiej go sprzedać i włożyć tą kase w piec . chyba, że warto go zostawić do innych zastosowań np. instrunenty akustyczne? Czy w ogóle sprawdza sie on w czymś czy lepiej sie go pozbyć?

minimax
Posty:199
Rejestracja:czwartek 28 cze 2007, 00:00

Re: Wokal i gitara

Post autor: minimax » środa 09 sty 2008, 14:15

Skąd jesteście?
[b][url=http://jurekmuszynski.com]jurekmuszynski.com[/url][/b]

Termitu
Posty:13
Rejestracja:wtorek 08 sty 2008, 00:00

Re: Wokal i gitara

Post autor: Termitu » środa 09 sty 2008, 14:23

...Skąd jesteście?
...
**********************
gramy i studiujemy w Rzeszowie więc mozna powiedziec ogólnie że z Rzeszowa;) bo ja jestem na przykład z Przemysla

minimax
Posty:199
Rejestracja:czwartek 28 cze 2007, 00:00

Re: Wokal i gitara

Post autor: minimax » środa 09 sty 2008, 14:36

gramy i studiujemy w Rzeszowie więc mozna powiedziec ogólnie że z Rzeszowa;) bo ja jestem na przykład z Przemysla...
**********************

O! To moje strony Ale teraz mielibyście do mnie trochę daleko...
[b][url=http://jurekmuszynski.com]jurekmuszynski.com[/url][/b]

Termitu
Posty:13
Rejestracja:wtorek 08 sty 2008, 00:00

Re: Wokal i gitara

Post autor: Termitu » środa 09 sty 2008, 14:42

...gramy i studiujemy w Rzeszowie więc mozna powiedziec ogólnie że z Rzeszowa;) bo ja jestem na przykład z Przemysla...
**********************

O! To moje strony Ale teraz mielibyście do mnie trochę daleko...
...
**********************
rozumumiem, ze za granica? w każdym razie współpraca mile widziana:)

a zaptam jeszze o tego AKG - czy sie go pozbyć czy zostawić?

Awatar użytkownika
macandroll
Posty:506
Rejestracja:sobota 10 cze 2006, 00:00

Re: Wokal i gitara

Post autor: macandroll » środa 09 sty 2008, 15:40

......
**********************
Co za bzdury z tą pełną lampą. Aż mi się nie chce wierzyć.
Nie każda pełna lampa to cudo.
Tutaj decydują też kwestie gustu!
Sam oczywiście mam i pełne lampy i tranzystory. Bardzo lubię np. swojego peaveya classica- ale to tylko mój gust.
Są tacy którym dobrze gra się na tranzystorach czy wręcz cyfrowych modulacjach. Ludzie różnią sie między sobą, a pisanie w ten sposób to jedynie zapatrzenie we własne poglądy.
A do tego podawanie jako przykłady wzmacniaczy lampowych za 2000zł. To przecież budżetówki. Oczywiście mogą sie podobać, ale nijak się to wszystko ma do wzmaków za 10tys.
Kolego minimax- co Ty proponujesz? Zmień wzmak a kapela fajnie sie nagra? I mówisz tak zaocznie, nawet nie słysząć? A może całkiem dobrze brzmią, tylko nie potrafią tego jeszcze uchwycić na nagraniu?

VS to bardzo udana seria (w przeciwieństwie np. do MG). Oczywiście to nie high-end, ale wiele osób woli to od tanich lamp. Do tej pory te piecyki dobrze stoją i wiele osób z sentymentem je wspomina. Są oczywiście lepsze piece, ale to nie jest BADZIEWIE. Nie jedną płytę na nich nagrano.
Nie słuchajcie takich bajek, że pełna lampa załatwia wszystko.
Jeśli lubisz swoje brzmieni na VS, to nie daj sobie wmówić, że nie da sie na tym grać. Każdy piec który nie perdzi i daje satysfakcjonujące brzmienie, nadaje się do nagrywania- czy to lampa, tranzystor czy cyfra. Sam najbardziej do elektryka lubię lampy , ale są też inne gusty. Poza tym w przypadku DEMO - liczy się muzyka, a nie sprzętowy onanizm.
Zmiany sprzętu to konsekwencje rozwoju, a ten następuje stopniowo.

Co do mikrofonu to kolejne bzdury. Ten AKG co prawda często wykorzystywany jest jako instrumentalny , ale jest całkiem dobry. Da sie na nim nagrywać wokal. Kolega minimax opowiada bajki, że na mikrofonie za 1000zł nie da się dobrze nagrać wokalu i musi to być sprzęt dużźo droższy.
Da się poprawnie nagrać na mikrofonie pojemnościowym za 300zł. Przecież mówimy o DEMO! Nagrywanym w pomieszczeniach z losową akustyką.

Musisz słuchać swojej muzyki i wyciągać wnioski. Jeśli wolisz AKG, to nagrywaj na nim- nawet jeśli ktoś w necie mówi Ci że to kiepski mikrofon.
Jeśli nagrywasz imstrumenty po kolei, to polecam, nie nakładaj od razu efektów. Nagraj czyste ścieżki. Potem nałożysz to czego będzie brakowało. Bo to jest odwracalne. Będziesz eksperymentował- jak każdy, który za to się zabierał.
Potem zaczniesz zadawać konkretne pytania.
Muzyk, gitarzysta

minimax
Posty:199
Rejestracja:czwartek 28 cze 2007, 00:00

Re: Wokal i gitara

Post autor: minimax » środa 09 sty 2008, 16:13

Nie polemizuję z kolegą macandrollem. Mam wrażenie że nie przeczytał dokładnie wątku. Jak mówiłem są ludzie, którzy poradzą sobie nie tylko z piecem tranzystorowym, ale nawet z kijem od szczotki, ale ich pytania są innej natury - jeśli w ogóle się tu pojawiają. Natomiast 99% kapel nagrywających pierwsze demo ma te same problemy, ja też przeszedłem ten etap i teraz, z perspektywy widzę to dość klarownie. Nagrałem mnóstwo materiału na gitarze i wokalu, dorobiłem się zawodowego stuffu i piosenek w radio, myślę że jestem w stanie co nieco doradzić w takiej, powiedziałbym - typowej sytuacji.

Co do AKG - odpowiedz sobie na pytanie - do czego Ci posłuży? Do nagrywania demówek wystarczy Shure. Jeśli chcesz dać nagranie do radia to AKG nie wystarczy żeby zrobić wrażenie - chyba że masz wokal Freddiego M. Wtedy znowu wystarczy Shure. Generalnie promocja radiowa wiąże się z zupełnie innymi warunkami wyjściowymi niż nagrywanie demówki, przede wszystkim kwestia bębnów i wokalu, ale już zbaczam z tematu.

Mieszkam w Wielkopolsce, jeśli chcesz to wyślij mi na priv swoje namiary, może uda się pomóc w nagraniu. Nie prowadzę studia komercyjnego, ale chętnie się zaangażuję jeśli projekt mnie zainteresuje.
[b][url=http://jurekmuszynski.com]jurekmuszynski.com[/url][/b]

Awatar użytkownika
Feefrock
Posty:720
Rejestracja:sobota 12 mar 2005, 00:00

Re: Wokal i gitara

Post autor: Feefrock » środa 09 sty 2008, 16:21



Jeśli chcesz dać nagranie do radia to AKG nie wystarczy żeby zrobić wrażenie .......
**********************
A Myslovitz nagrywany na sm58 robi wrazenie w radiu.....

ODPOWIEDZ