Jak poszerzyć bas

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Sempoo
Posty:187
Rejestracja:sobota 30 mar 2002, 00:00
Re: Jak poszerzyć bas

Post autor: Sempoo » sobota 13 mar 2010, 21:07

ciekawe jak chcesz usłyszeć 32Hz na słuchawkach

- słyszę, ale cicho, co zapewne wynika z niedostatków przenoszenia basów tego konkretnego modelu [Sennheiser HD495], zapewne na Beyerdynamic byłoby niebo wyraźniej słychać, 50Hz za to słyszę w pełni

Jesli chcę nałożyć delay L-R pingpong na sinusa 40Hz, to go nałożę i otrzymam pewien konkretny efekt, niedostępny po zmonofonizowaniu basów.

zamiast opowiadać, spróbuj

- spróbowałem, wziąłem 50Hz sinus i zautomatyzowałem panoramę - bez problemu słyszałem jak bas przemieszcza się L > R i odwrotnie, poprosiłem kolegę [niemającego pojęcia o tematyce audio] o jego wrażenia - potwierdził, że też słyszy raz w L raz w R

Tu nie chodzi o instrumenty akustyczne tylko fizjologię słyszenia. Jasne, że można podać do obu uszu zupełnie niespójny materiał. To tak, jakby wyświetlać dwa różne filmy osobno dla lewego i prawego oka. W tym ostatnim przypadku po krótkim czasie typową reakcją jest paw. W przypadku dźwięku może nie tak drastycznie, ale ból głowy gwarantowany, bo mózg próbuje poradzić sobie z absurdalnymi bodźcami, do których nie został stworzony i będzie usiłował je "naprawić" zużywając sporą ilość energii

- nie chodzi ani o instrumenty akustyczne ani o fizjologię, "niespójny" materiał [a gdy dodamy chorus do gitary to też mamy "niespójny" materiał?] - bodźce, o których tutaj mówimy nie występują w naturze, podobnie jak nie występuje w niej czysta fala prostokątna, która notabene po odfiltrowaniu góry jest szeoko używana w muzyce i jakoś nikt nie narzeka, że coś tu jest "absurdalne, nienautralne"; ból głowy... nie o to chodzi, by słuchać sinusa 50Hz przez 3 minuty, ale po prostu można użyć danego zabiegu przy tworzeniu muzyki i nic nie stoi na przeszkodzie, robiono już wiele dziwnych efektów, które bardzo dobrze jej służą [tak, 100% przeciwfazę też się używa]

Ta informacja nie jest cenna tylko śmieciowa. Tak uznała natura i ewolucja tworząc określone mechanizmy percepcji.

jest cenna z punktu widzenia słuchacza muzyki a nie polującego w plejstocenie człowieka

Dobrze iż niektórym niebędzie dane zgłębienia tego zagadnienia w całości...

co masz na myśli?

Bzdury... lokalizacja kontrabasu wynika właśnie z harmonicznych... monofonizacja nie wpłynie tu na percepcję lokalizacji, piszę to widzę osoba która jedynie teoretyzuje

przy odsłuchu na żywo w 99% wynika z harmonicznych, przy odsłuchu na słuchawkach można odciąć pasmo >50Hz, spanoramować max R i będize słychać kontrabas w R - oczywiście to tylko teoria, bo tak się nie robi z tym szlachetnym instrumentem, ale już w muzyce elektronicznej można robić co tylko się chce


ESI Juli@ + KRK RP8 gen2

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Jak poszerzyć bas

Post autor: MB » niedziela 14 mar 2010, 14:23

ciekawe jak chcesz usłyszeć 32Hz na słuchawkach

- słyszę, ale cicho, co zapewne wynika z niedostatków przenoszenia basów tego konkretnego modelu [Sennheiser HD495], zapewne na Beyerdynamic byłoby niebo wyraźniej słychać, 50Hz za to słyszę w pełni
**************************
Napisałeś o 32Hz, więc spytałem o 32Hz na słuchawkach. Zamiast odpowiedzi na temat 32Hz zaczynasz lawirować o 40Hz i 50Hz. Jeszcze raz: pytam o 32Hz a nie 50 (prawie oktawę wyżej - gdybyś uważnie przeczytał wątek, to wiedziałbyś, że tu jest gigantyczna różnica).


Jesli chcę nałożyć delay L-R pingpong na sinusa 40Hz, to go nałożę i otrzymam pewien konkretny efekt, niedostępny po zmonofonizowaniu basów
zamiast opowiadać, spróbuj
- spróbowałem, wziąłem 50Hz sinus i zautomatyzowałem panoramę - bez problemu słyszałem jak bas przemieszcza się L > R i odwrotnie, poprosiłem kolegę [niemającego pojęcia o tematyce audio] o jego wrażenia - potwierdził, że też słyszy raz w L raz w R
**************************
Kolejne kręcenie i naciąganie: była mowa o 40Hz, a nie o 50Hz. Dlaczego przeinaczasz?


- nie chodzi ani o instrumenty akustyczne ani o fizjologię, "niespójny" materiał [a gdy dodamy chorus do gitary to też mamy "niespójny" materiał?] - bodźce, o których tutaj mówimy nie występują w naturze, podobnie jak nie występuje w niej czysta fala prostokątna, która notabene po odfiltrowaniu góry jest szeoko używana w muzyce i jakoś nikt nie narzeka, że coś tu jest "absurdalne, nienautralne"
************************
Fala prostokątna o ograniczonym paśmie jest bardzo podobna do widma wielu dźwięków naturalnych, więc nikt nie ma podstaw do narzekania. To tak na marginesie.

Dlaczego przekręcasz wypowiedzi innych? Bardzo wyraźnie napisałem, że nie chodzi o dźwięki występuje naturalnie, tylko o to, jak działa ludzka percepcja. Tymczasem Ty albo nie rozumiesz co czytasz albo celowo przekręcasz i insynuujesz, że chodzi o naturalne/nienaturalne dźwięki. Zatem jeszcze raz: nie chodzi o to, czy dane dźwięki są naturalne czy nie, tylko o to jak działa ludzki narząd słuchu


ból głowy... nie o to chodzi, by słuchać sinusa 50Hz przez 3 minuty, ale po prostu można użyć danego zabiegu przy tworzeniu muzyki i nic nie stoi na przeszkodzie, robiono już wiele dziwnych efektów, które bardzo dobrze jej służą [tak, 100% przeciwfazę też się używa]
*************************
Cała dyskusja dotyczy częstotliwości przenoszonych przez subwoofer, a więc nie 50Hz tylko 30Hz


Produkuj sobie jakie chcesz dźwięki syntetyczne, wstawiaj 50Hz w przeciwfazie, pingpongi i inne figle. Twoja sprawa. Tylko nie opowiadaj dyrdymałów, że trzymanie się zasad poprawności technicznej nagrań to jest trzymanie się epoki kamienia łupanego. Te zasady nie wynikają z widzimisię wapniaków, tylko z solidnych przesłanek technicznych i zasad fizyki. Daję głowę, że prawie nikt nie będzie miał ochoty słuchać nagrań z "pingpongiem 40Hz" i jak wytłoczysz swoją płytę, to żadne radio jej nie puści, a w Empiku nie sprzedasz ani jedne egzemplarza. Śp. Bob Moog często pytał na spotkaniach ludzi, czy wiedzą, co to jest prawdziwa muzyka. Otóż to jest taka, której ludzie chcą słuchać.

ODPOWIEDZ