Mieszanka stage piano i syntezatora

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00
Re: Mieszanka stage piano i syntezatora

Post autor: Caroozo » środa 25 kwie 2012, 16:16

......Temat mówi sam za siebie, mam na oku następujące instrumenty:
- Kurzweil PC3K8
- Yamaha Motif XS8
- Roland Fantom G8
Oczekuję:
- dobrych wbudowanych barw, szczególnie fortepianu, rhodesa, wurlitzera i hammonda
- zaawansowanej syntezy, tu Kurzweil mi się podoba
- żeby był w miarę lekki
- musi się dobrze synchronizować z zespołem
Tworzę rock, pop i electro. Ten instrument ma być uzupełnieniem VIRUSA TI, którego używam.
Co sądzicie o instrumentach, które wymieniłem? Polecicie mi jakieś inne?
Powiecie NORD... Otóż nie, synteza dość powierzchowna, czegoś mi w nim brakuje. Jak na razie Kurzweil wypada świetnie, ale ten Motif również jest niezły. Do Korga też nie jestem przekonany, natomiast o chłamie pokroju Kawai i Casio nie chcę słyszeć.

Bardzo proszę o pomoc i radę :)) ...

Myślę,że Kurzweil byłby bdb. uzupełnieniem do Twojego Virusa. I obydwa instrumenty bdb.będą ze sobą współbrzmiały,ze względu na gruby i soczysty sound . Z virusa zakręcone syntetyki,a z kurzweila reszta,tzn. piano,el.piano,oraz świetny hammond. A wrazie potrzeby również inne brzmienia ,od czego synteza VAST. Mam wrażenienie,że delikatny i chudy sound motifa może lekko ginąć przy głębokim brzmieniu Virusa....
 


Yamaha nie jest chuda - jest po prostu jasna i generalnie nie jest najlepsza na dół. Ja bym nie oceniał instrumentu po presetach - komercyjne brzmienia do Motifów naprawdę są niezłe.


Jeśli chcesz zawodową klawiaturę i zawodowe barwy - Roland RD700GX - idzie dostać za 6k+, a jak się poszczęści to i z rozszerzeniem. Czemu GX? NX ma rhodesy on-board i nie łyka rozszerzeń, GX nie dość że tańszy to w/w karty łyka, różnica w sumie tylko w klawiaturze. Uwierz mi że z tym parapetem nie ma wstydu, a brzmienia przebiją się przez wszystko. Płacisz jednak cenę słabszych syntetyków - ale od czego masz Virusa? Presety są REWELACYJNE - to typowy instrument na scenę.


W/w klawisze są dobre (Aczkolwiek XS na dole słabo się przebija), jednak są to workstation'y, i nie znaczy to że są gorsze - po prostu ich brzmienia zorientowane są raczej pod kątem sequencera (przeważnie złożone są z pojedynczych voice), brzmienia performance/combi to przeważnie efekciarskie jednorazówki z arpeggiatorem, a jak przetrzepiesz banki brzmień to z 20% barw do czegoś się nadaje (W warunkach live) a tylko parę barw jest godna polecenia. I kupujesz komercyjne banki i szukasz i kombinujesz... A w klasie reprezentowanej przez RD700 (lub Nord Stage itd) masz dopieszczone profesjonalne brzmienia prosto z pudełka :).


mkobrynski
Posty:57
Rejestracja:sobota 21 kwie 2012, 00:00

Re: Mieszanka stage piano i syntezatora

Post autor: mkobrynski » środa 25 kwie 2012, 18:50

Korg Kronos robi na mnie wrażenie instrumentu wszechmogącego. A takie instrumenty teoretycznie mają ogrom opcji, tylko pytanie jakiej jakości. Kronosa nie oglądałem, na żywo widziałem tylko Kurzweila PC3LE8, ale nim nie jestem zainteresowany. W maju będę miał okazję oglądać PC3K8. Ogólnie co do Motifa zgodzę się, że jest zbyt lekki i z potężnym Virusem będzie mu trudno współgrać. Moim faworytem jest Kurzweil, ale Fantom też jest OK...
Access Virus TI2 Keyboard, Korg Trinity 61, Korg SP-250 SB
Pozbywam się Korgów, adres mailowy mkobrynski@hotmail.com

Awatar użytkownika
garit
Posty:18
Rejestracja:piątek 20 lut 2009, 00:00

Re: Mieszanka stage piano i syntezatora

Post autor: garit » czwartek 26 kwie 2012, 10:55

...Korg Kronos robi na mnie wrażenie instrumentu wszechmogącego. A takie instrumenty teoretycznie mają ogrom opcji, tylko pytanie jakiej jakości. Kronosa nie oglądałem, na żywo widziałem tylko Kurzweila PC3LE8, ale nim nie jestem zainteresowany. W maju będę miał okazję oglądać PC3K8. Ogólnie co do Motifa zgodzę się, że jest zbyt lekki i z potężnym Virusem będzie mu trudno współgrać. Moim faworytem jest Kurzweil, ale Fantom też jest OK...... 


Kurzweil ma potencjał a Fantom duży wyświetlacz. Jak chcesz posłuchać tego pierwszego i jesteś z okolic Warszawy to zapraszam, pisz na priv.


Awatar użytkownika
lakiernik
Posty:399
Rejestracja:piątek 04 maja 2007, 00:00

Re: Mieszanka stage piano i syntezatora

Post autor: lakiernik » piątek 27 kwie 2012, 08:07

......Korg Kronos, generalnie bije te wszystkie wymienione na łeb i szyje. ... 
*********************************
Miałeś go pod ręką dłużej niż 15 minut? Pytam, ponieważ jeśli chodzi o instrumenty akustyczne, to różowo nie jest. Część syntezy i powiązane z nią barwy i możliwości są ok, ale akustycznie raczej Roland i Yamaha....


**************************
akurat w kategoriach na jakich zależy pytającemu czyli piano i el-piana Kronos jest bezkompromisowy. Mam od kilku 3 miesięcy i wymiękam coraz bardziej. Polecam.
Bo o zaawansowaniu syntezy nie wspomnę, jest tam właściwie wszystko a okraszone jest to niesamowitym, przebogatym w kontrolery panelem sterowania a co za tym idzie mozliwościami modulacji w real time. Potęga i jakość sama w sobie.
Jeśli ktoś chce grać dęciakami czy innymi "nie klawiszowymi" akustykami to imitowanie tego Motifami,Jupiterami, Kronosami, Kurzweilami itp jest poprostu żałosne i zawsze wychodzi plastikowo. W takim przypadku nic nie zastąpi kolegi z kawałkiem prawdziwego instrumentu. Chyba że ktoś lubi żenadę.
Pzdr
Only Hardware System: Elektrony: Machinedrum UW, Monomachine, Octatrack, AnalogFour, DSI Tempest, Korg MS-20 Mini,Yamaha Tenori-on, Waldorf Blofeld, E-mu MP-7, Korg ER-1, Eventide Space, Alesis Bitrman

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Mieszanka stage piano i syntezatora

Post autor: preceli » piątek 27 kwie 2012, 13:17

Korg Kronos to potęga jest i basta, to wszyscy wiemy. Tyle, że to nie ten budżet
W tym sensie post kolegi tik-tak o tym, że Kurzweil byłby bdb uzupełnieniem do Virusa jest jak najbardziej tu uzasadnionym. One (owe instrumenty) rzeczywiście na bank się nie pogryzą, ani live, ani w studiu. W tym drugim przypadku, celem współpracy z innymi "instrumentami", wprost nie obywa się bez obdzierania "takiego" Kurzweila/Clawii/E-mu... z ich szlachetnych szat
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

mkobrynski
Posty:57
Rejestracja:sobota 21 kwie 2012, 00:00

Re: Mieszanka stage piano i syntezatora

Post autor: mkobrynski » sobota 28 kwie 2012, 21:35

Podsumowując... Kronos albo Kurzweil? Jakoś jestem bliższy temu drugiemu z uwagi na mocniejszy sound. Różnica cen stosunkowo niewielka... Okazję do oglądania mam tylko u Kurzweila, więc proszę o kolejne porady.
Access Virus TI2 Keyboard, Korg Trinity 61, Korg SP-250 SB
Pozbywam się Korgów, adres mailowy mkobrynski@hotmail.com

Awatar użytkownika
AkselPL
Posty:1147
Rejestracja:niedziela 31 sie 2008, 00:00

Re: Mieszanka stage piano i syntezatora

Post autor: AkselPL » sobota 28 kwie 2012, 22:32

...Podsumowując... Kronos albo Kurzweil? Jakoś jestem bliższy temu drugiemu z uwagi na mocniejszy sound. Różnica cen stosunkowo niewielka... Okazję do oglądania mam tylko u Kurzweila, więc proszę o kolejne porady.... 


Skąd stwierdzenie ze ten drugi ma mocniejszy dźwięk?


[addsig]
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Mieszanka stage piano i syntezatora

Post autor: Caroozo » sobota 28 kwie 2012, 22:39


Skąd stwierdzenie ze ten drugi ma mocniejszy dźwięk?
...
 


Właśnie, skąd? Instrumenty KORGa mają z reguły bardzo wysoką dynamikę na wyjściu. Motify na ten przykład są "cieńsze" i słychać to wyraźnie w porównaniu łeb-w-łeb.


Awatar użytkownika
AkselPL
Posty:1147
Rejestracja:niedziela 31 sie 2008, 00:00

Re: Mieszanka stage piano i syntezatora

Post autor: AkselPL » niedziela 29 kwie 2012, 15:56

...... Skąd stwierdzenie ze ten drugi ma mocniejszy dźwięk? ... 
Właśnie, skąd? Instrumenty KORGa mają z reguły bardzo wysoką dynamikę na wyjściu. Motify na ten przykład są "cieńsze" i słychać to wyraźnie w porównaniu łeb-w-łeb....

Wysoka dynamika na wyjściu u korga wcale nie oznacza mocniejszego i pełniejszego soundu.Brzmienie Kurzweila ma w sobie tę moc,świetnie się przebija przez inne instrumenty w zespole,gitary itp.. Porównując bezpośrednio na scenie PC3 z fantomem X,korgiem M3, Kurzweil zdecydowanie pożera fantoma, oraz delikatnego M3 swym potężnym soundem.Np.brzmienia typu Hammond z m3 po prostu ginią przy ścianie dzwięku mocnych gitar,a kurzweil pięknie i rasowo się przebija i współbrzmi....
 


M3 to lekki nie wypał moim zdaniem i sam go posiadam od początku produkcji. Nadaje się do synthów, padów i leadów oraz ma Karmę ale pozatym to kicha. Nie oceniaj kronosa na podstawie M3.


Fantom według mnie to i tak najgorsze workstation z wszystkich w tej klasie gdyż stoi w miejscu od lat a brzmienia ma conajwyżej średnie w tej klasie.


Serio znajdź sobie kronosa i pograj na nim a będziesz mocno ździwiony co ten kombajn potrafi oczywiście to nie ta pułka cenowa co motif kurzweil czy stary roland.


[addsig]
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

ODPOWIEDZ