Jak dodać niskiej "stopie" wysokich alikwotów?

[matiz]

Taaa, zwlaszcza stopa 808 ma cos w okolicy 22Hz
Nie wiem, skad przekonanie w ogole, ze cokolwiek jest w stanie odtworzyc 22Hz... Ciac trzeba wszystko na 30-40 i po sprawie. Chyba, ze robimy miks na sluchawki

[leburaque]

...
Taaa, zwlaszcza stopa 808 ma cos w okolicy 22Hz
Nie wiem, skad przekonanie w ogole, ze cokolwiek jest w stanie odtworzyc 22Hz... Ciac trzeba wszystko na 30-40 i po sprawie. Chyba, ze robimy miks na sluchawki
... 

 

Wybaczcie Panowie, na parę dni musiałem wyjechać, więc nieco odgrzeję kotleta z tym tematem.

 

Stopa 808 właśnie była jedną ze składowych sampla. Rozumiem, że dałem się ponieść mitologii z tym >40Hz? W ogóle to byłem pewny, że skoro ludzkie ucho słyszy zwykle koło 16-20Hz, to głośniki, które są takie cool, markowe i tak dalej powinny się do tego pasma zbliżyć. Czy to przejaw z mojej strony voodoo muzycznego?

 

Zrobiłem tak: pociąłem wszystko poniżej, bas przepuściłem przez piec basowy uzyskując większą ilość alikwotów, co do stopy to podłożyłem jeszcze kilka innych sampli, tak aby razem to w miarę brzmiało. Rzecz w tym, że teraz choć miks jest nieco stabilniejszy i strawny dla większej ilości sprzętów to całość brzmi nieco inaczej. Właściwie - bardzo inaczej.

 

Mam zatem nauczkę. Alesisy raczej sobie daruję przy końcowym miksowaniu. Wszystko na nich ładnie słychać, ale potem przerzucenie się gdzie indziej zamyka opcję miksów. Chyba zacznę teraz miksy od jakichś słabszych głośników, a potem rozbuduję partię o lepszy sprzęt. Co o tym sądzicie?

 

A właśnie - skoro już jesteśmy przy słuchawkach - ich pasma przenoszenia też nie będą sięgać raczej tak niskich częstotliwości, prawda?

 

Pytanie moje zatem brzmi: skąd w takim razie w analizatorach oznaczenia tych właśnie pasm? To tylko dodatkowa, dolna granica analizy, którą nie warto sobie zaprzątać głowy?

[leburaque]

- zadbaj o akustyke w pomieszczeniu, bo jesli sa tam fale stojace przeszkadzajace na niskich czestotliwosciach to masz podwojny problem..


Jeszcze coś - siedzę w pomieszczeniu o kształcie ostrosłupu nieforemnego więc raczej kwestia odbić w małym stopniu mnie dotyczy. Ale i na to zwrócę uwagę większą.

[MrExplosion]

Mam zatem nauczkę. Alesisy raczej sobie daruję przy końcowym miksowaniu. Wszystko na nich ładnie słychać, ale potem przerzucenie się gdzie indziej zamyka opcję miksów. Chyba zacznę teraz miksy od jakichś słabszych głośników, a potem rozbuduję partię o lepszy sprzęt. Co o tym sądzicie?


Nie rozumiem za bardzo o co chodzi w tym akapicie. Co to znaczy, że przerzucenie się gdzie indziej zamyka opcję miksów? I co to znaczy rozbudować partię o lepszy sprzęt? Jaką partię?

[DJOZD]

...
 
Mam zatem nauczkę. Alesisy raczej sobie daruję przy końcowym miksowaniu. Wszystko na nich ładnie słychać, ale potem przerzucenie się gdzie indziej zamyka opcję miksów. Chyba zacznę teraz miksy od jakichś słabszych głośników, a potem rozbuduję partię o lepszy sprzęt. Co o tym sądzicie?
... 

 

Nie monitory mają tutaj problem (przynajmniej nie decydujący). Ale problemem jest twój poziom umiejetnosci.  Poprostu źle miksujesz i tyle. Nikt nie powiedział że samo kupno dobrych monitorów i praca w dobrym pomieszczeniu załatwi kwestie "dobrych" miksów.  Nie umiesz dobrze miksować, lub nie dobry jest aranż, złe próbki itp   Wszytsko ma ze sobą silny związek. A tobie brakuje poprostu jasnego, krytycznego, analitycznego sluchania.  

[Kyle]

Stopa 808 właśnie była jedną ze składowych sampla. Rozumiem, że dałem się ponieść mitologii z tym >40Hz? W ogóle to byłem pewny, że skoro ludzkie ucho słyszy zwykle koło 16-20Hz, to głośniki, które są takie cool, markowe i tak dalej powinny się do tego pasma zbliżyć. Czy to przejaw z mojej strony voodoo muzycznego?
 

 

Przyzwoite kolumny spokojnie osiągają 20 khz bez zauważalnego spadku natęrzenia wzgl. średniego (właściwie to są też takie które spokojnie przekraczają 30 i więcej khz ... oczywiście bez spadku wzgl. średniego SPL).

[Kyle]

No tak ... dałem ciała ... chodziło CI o 16-20 HZ a nie 16-20 KHZ - mea culpa.

Faktycznie to mało które kolumny sięgają 20 Hz bez zauważalnego spadku natężenia.

[dada]

Może wyda Ci się to niedorzeczne, ale podepnij sobie jakieś zwykłe, najtańsze sluchawki douszne, i na nich ustaw kicka, tak żeby w ogóle było go tam słychać i żeby jednocześnie słuchawki nie trzeszczały :) Ustaw na nich tak żeby miał chociaż lekkiego kopa (..może za pomocą filtrów albo jak chcesz..) to będzie miał kopa na odsłuchach i na głośniczkach od lapka.

[MrExplosion]

Lepiej na master założyć filtr górnoprzepustowy, odciąć na około 200-250Hz, i sprawdzić jak wtedy wygląda miks (uprzedzam, że nie mam pojęcia czy to profesjonalny sposób, ja tak sprawdzam czasem). W każdym razie odsłuchując na słuchawkach dousznych lepiej nic nie korygować, bo po powrocie na monitory będzie słabo

[DJOZD]

90 - 100% miksu da sie wykonać jak najbardziej poprawnie przy pomocy tylko jednych odsłuchów i jedno dniowej sesji.  Reszta to tylko lekkie korekty, mozna odsluchac miks na innych zestawach ale absolutnie wszystkie wady wyslyszane na innych glosnikach, innym pomieszzeniu muszą dać się wychwycic na podstawowym zestawie odsluchów (dokładając tolerancje na niedoskonalosci akustyki pomieszczenia oczywiscie). Kwesta resetowaniu słuchu/myslenia/skupienia, umiejetnosc analizy nagrania i wyslyszenia tej wady swiadomie sie na niej skupiając mając jej swiadomosc z powodu zwrócenia na nią uwagi dzieki zmianom warunków odsuchu. Czsami tak bardzo szukamy czegos nei widzą/slysząc wszytskie do okoła. Kolega nie potrafi znaleść kompromisu pomiedzy bardzo niksą stopą a tym ze nie slychac tego wogole na sprzecie kuchennej jakosci. Czy na pewno chcesz się tak sztywno trzymać tego brzmienia? W t akich sytuacjach masz wybór albo-albo. Czyli albo niska stopa o brak jej na kiepskim sprzecie, albo zmiana jej brzmienia (i charakteru automatycznie) ale slyszalnosc w wyższych partiach.