Access Virus vs wirtuale

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
KAFEL
Posty:713
Rejestracja:poniedziałek 04 sie 2003, 00:00
Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: KAFEL » poniedziałek 13 sie 2007, 08:59

...ja wczoraj uslyszalem massiva i po prostu mna rzucilo o sciane, ...
**********************
Nie bez powodu został uznany (M.I.P.A.) za najlepszy syntezator virtualny 2007.

Pine
Posty:233
Rejestracja:czwartek 26 maja 2005, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: Pine » poniedziałek 13 sie 2007, 11:14

Witam wszystkich
Osobiscie posiadam virusa C i porównywałem go z absynthem i FM7.
Wydaje mi sie ze wiekszosc syntezatorow virtualnych brzmi swietnie nie mniej jednak przy virusie jakosc filtrow i efektow jest o wiele lepsza stłumiony filtrem dzwiek z virusa poddany kompresji osiaga potężne brzmienie ktorego nie potrafie osiągnąć z virtualnych syntów.Mozliwe ze na to tez ma wpływ kompresjakompresorem zewnetrznym a nie softwerowym.
Logic express 8,RME FF400, Akai Mpc2000xl,Virus Ti,Roland JP8000,FM 8,Surge,Tc Electronic Finalizer,Tl Audio 5013 mk2, 2 x 1176 clone, 2 x pultec clone,SSL4000 bus compressor clone with external sidechain,
2176 Stereo Clone.

Krizz
Posty:263
Rejestracja:sobota 09 lis 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: Krizz » poniedziałek 13 sie 2007, 11:39

...Witam wszystkich
Osobiscie posiadam virusa C i porównywałem go z absynthem i FM7.
Wydaje mi sie ze wiekszosc syntezatorow virtualnych brzmi swietnie nie mniej jednak przy virusie jakosc filtrow i efektow jest o wiele lepsza stłumiony filtrem dzwiek z virusa poddany kompresji osiaga potężne brzmienie ktorego nie potrafie osiągnąć z virtualnych syntów.Mozliwe ze na to tez ma wpływ kompresjakompresorem zewnetrznym a nie softwerowym.
...
**********************
Hmm, porównywanie Virusa do akurat tych dwóch synthów jest zupełnie nie na miejscu.

Awatar użytkownika
heathenichaer
Posty:234
Rejestracja:niedziela 12 sie 2007, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: heathenichaer » poniedziałek 13 sie 2007, 12:13

.......
Moje klimaty muzyczne to ambient/industrial. ...
**********************
A mógłbys podać kapele które Cię inspirują/na których się wzorujesz???...
**********************
jasne choć nie w tym rzecz, moja muza nie ma przypominać jakiegoś konkretnego zespołu bo ma być moja :) poza tym lubię się bawić wyjeżdżać poza granicę kanonów, jednak jeśli chodzi o zespoły to triarii, in slaughter natives, atrium carceri, desiderii marginis, wczesniejsze apoptose, ORE, arcana, polski cold fusion jak i neofolkowe jak sol invictus (mój ulubiony zespół - stąd mam mo6 a tam m.in. smyczki i pianina)

ale jak wspomniałem chcę rozszerzyć możliwośći i napewno zainteresuję się massivem i absynthem ale nie przysyłają mi linków :-/

o reaktorze dużo słyszałem dobrego i tego że cieżki w obsłudze, ale dema nie zawadzi sprówbować (oczywiścei jak mi NI pozwoli)

napewno virusa narazie zostawię i spróbuję te virtuale, zastanwiam się jeszcze nad głównym sprzętem namacalnym - czy dalej pracować z mo6 czy zmienić - chciałbym rolanda v-syntha bo to wygląda na kombajn analogowo cyfrowy i zachwalany przez specjalistów ale za drogi - dlatego zastanawiam się nad tritonem extreme, dostępny za 6000, ktoś może na nim pracuje??
Sztuka jest wycinkiem rzeczywistości widzianym przez temperament artysty - Émile Zola
@
dsi evolver, waldorf blofeld, bcr2000, m-audio fw 410, krk rp 6 g2, akg 271 studio, rode m3

Awatar użytkownika
heathenichaer
Posty:234
Rejestracja:niedziela 12 sie 2007, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: heathenichaer » poniedziałek 13 sie 2007, 12:18

...a może zamiast drogiego Virusa , tańszą cs6x ?
...
**********************
znalazłem opis tej maszyny ale to chyba nie o to mi chodzi, ale dzięki za sugestię
Sztuka jest wycinkiem rzeczywistości widzianym przez temperament artysty - Émile Zola
@
dsi evolver, waldorf blofeld, bcr2000, m-audio fw 410, krk rp 6 g2, akg 271 studio, rode m3

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: Pan_Jabu » poniedziałek 13 sie 2007, 13:36

Ale uwaga: dema Massive i Absynth są w pełni funkcjonalne jeżeli chodzi o generowanie dźwięku. Natomiast demo reaktora jest bardzo okrojone w stosunku do pełnej wersji jeżeli chodzi o dołączone instrumenty i presety.

Pine
Posty:233
Rejestracja:czwartek 26 maja 2005, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: Pine » poniedziałek 13 sie 2007, 13:48

......Witam wszystkich
Osobiscie posiadam virusa C i porównywałem go z absynthem i FM7.
Wydaje mi sie ze wiekszosc syntezatorow virtualnych brzmi swietnie nie mniej jednak przy virusie jakosc filtrow i efektow jest o wiele lepsza stłumiony filtrem dzwiek z virusa poddany kompresji osiaga potężne brzmienie ktorego nie potrafie osiągnąć z virtualnych syntów.Mozliwe ze na to tez ma wpływ kompresjakompresorem zewnetrznym a nie softwerowym.
...
**********************
Hmm, porównywanie Virusa do akurat tych dwóch synthów jest zupełnie nie na miejscu....
**********************
Jaki polecasz porownac syntezator virtualny z virusem ?
Jesli uda mi sie zciagnać demo sprubuje porównać.
Logic express 8,RME FF400, Akai Mpc2000xl,Virus Ti,Roland JP8000,FM 8,Surge,Tc Electronic Finalizer,Tl Audio 5013 mk2, 2 x 1176 clone, 2 x pultec clone,SSL4000 bus compressor clone with external sidechain,
2176 Stereo Clone.

Awatar użytkownika
tox
Posty:394
Rejestracja:niedziela 30 sty 2005, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: tox » poniedziałek 13 sie 2007, 14:03

.........Witam wszystkich
Osobiscie posiadam virusa C i porównywałem go z absynthem i FM7.
Wydaje mi sie ze wiekszosc syntezatorow virtualnych brzmi swietnie nie mniej jednak przy virusie jakosc filtrow i efektow jest o wiele lepsza stłumiony filtrem dzwiek z virusa poddany kompresji osiaga potężne brzmienie ktorego nie potrafie osiągnąć z virtualnych syntów.Mozliwe ze na to tez ma wpływ kompresjakompresorem zewnetrznym a nie softwerowym.
...
**********************
Hmm, porównywanie Virusa do akurat tych dwóch synthów jest zupełnie nie na miejscu....
**********************
Jaki polecasz porownac syntezator virtualny z virusem ?
Jesli uda mi sie zciagnać demo sprubuje porównać....
**********************
Jeśli ja byłby na twoim miejscu i miał wystarczająco gotówki na virusa kupowałbym go bez zastanowienia, nawet jeżeli kosztem jakichś tam wyrzeczeń. Jest on na tyle kreatywny, żę powinien zdać egzamin u wszystkich którzy operują syntetycznymi barwami. Instrumenty vst mimo żę są coraz lepsze narazie tylko są podobne brzmieniowo i chyba faktycznie na czoło wysuwa się tutaj z3ta, ale to jednak jeszce nie to. Reaktor jest maksymalnie rozbudowany i jak dla mnie przekombinowany, absynth to czarna magia a massive ma jakieś takie drażniace, mocne i sterylne brzmienie.Wszystkie 3 zżerają dużo procka.
pozdr

Awatar użytkownika
csdis
Posty:263
Rejestracja:środa 18 sty 2006, 00:00

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: csdis » poniedziałek 13 sie 2007, 16:24


napewno virusa narazie zostawię i spróbuję te virtuale, zastanwiam się jeszcze nad głównym sprzętem namacalnym - czy dalej pracować z mo6 czy zmienić - chciałbym rolanda v-syntha bo to wygląda na kombajn analogowo cyfrowy i zachwalany przez specjalistów ale za drogi - dlatego zastanawiam się nad tritonem extreme, dostępny za 6000, ktoś może na nim pracuje??...
**********************
A może roland fantom x6 lub tańsza wersja xa lib juno g

Krizz
Posty:263
Rejestracja:sobota 09 lis 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Access Virus vs wirtuale

Post autor: Krizz » poniedziałek 13 sie 2007, 18:24

Jaki polecasz porownac syntezator virtualny z virusem ?
**********************
Jak pisałem: z3ta, sylenth1, no i z tego co piszą tu forumowicze, massive. Przykładowo, bo jest ich więcej. Absynth jest synthem do tworzena bardziej atmosfer/padów/jakichś dzwinych struktur niż leadów/basów (choć basy Absynth robi fajne), a FM7 opiera się na syntezie FM, a nie subtraktywnej, jak Virus.

ODPOWIEDZ