...mie rozumiesz bo nie czytasz ze zrozumieniem....na takim syfie nawet nie probowalbym nagrywac......
ukladow ac97 jest cala masa...starsze czy jakis soundstorm jeszcze graja ale reszta w tym caly syf zwany azalia to tragedia.....
nawet do mp3 - tu juz nie chodzi o slaba jakosc mp3 tylko o kompletne psucie dzwieku w tych ukladach ktore nie potrafia przeniesc poprawnie na wyjscia z idiotycznym systemem autowykrywania urzadzen podlaczonych do nich....wiecznie jakies klopoty i przestery
i chodzi mi o to ze laduja w taki badziew 24/96 jak to nie radzi sobie nawet z 22khz w 8 bitach nawet....
polowa ludzi w domu ma kompa podlaczonego do jakiejs wiezy......czesc ma podlaczone do glosniczkow za 80 zeta ktore wcale nie sa najgorsze - i maja kilkukrotnie wyzsza jakosc dzwieku niz uklady go generujace.....
naprawde sb128 bije 3/4 tych ukladow na leb....
**********************
Nie oczekuj od takiej zintegrowanej karty laboratoryjnej jakosci dzwieku. Dzwieki 22kHz odtwarza poprawnie (zwroc uwage na slowo "poprawnie"). Tak samo i inne o lepszej jakosci. Zaloze sie, ze wiekszosc konsumenckich odbiorcow nie rozpozna jakosc pomiedzy AC97 a Twoim rzeczonym SB128. Osobiscie mam w laptopie taki uklad AC'97 i nie narzekam, bo do odtwarzania backgrundowej muzyki idealnie sie nadaje. Nie zauwazylem jakichs ogromnie poteznych destrukcji wprowadzanych w dzwiek. No chyba, ze u Ciebie destrukcja jest taka, ze bebny zamienia w trabki a piano w gitare basowa. Poza tym, skoro jestesmy istotami myslacymi, jakies opcje autowykrywania sa zbedne, bo jestesmy w stanie sami odpowiednio skonfigurowac wyjscia.
Nie pien sie , czlowieku! Wiecej luzu
[addsig]