...... ale jeśli kawałek był np w A-dur a panna śpiewała w Piz-dur, to nic z tego nie będzie.
**********************
No, bez przesady, oczywiscie ze sie da. Inaczej co by zrobila Mandaryna?
**********************
Jak się przysłuchasz jej piosenkom, to stwierdzisz, że mimo najlepszej techniki w wypasionych studiach czysto nie jest. Maskują to dublami, chórkami, chorusami, pogłosami i czym się da, a i tak słychać fałsze. No, nie takie, jak na żywo... od tego są Melodyny, VariPhrasy itp, ale i tak słychać... A przecież w studio nagrywa najczyściej, jak potrafi...
Przypomniała mi się tu treść autentycznej ponoć tabliczki z knajpy w Texasie - "nie strzelać do pianisty - gra najlepiej, jak potrafi" :)
Pozdrawiam - Leff...
**********************
Czytając ten wątek, przypomniała mi sie transmisja jakiegoś koncertu z Kongresowej, emitowanego przez TVP1. Prowadzący Wojciech Mann. Koncert rózni wykonawcy polskiej sceny.
zagrał kolejny zespół Czerwone Gitary, już w nowym składzie , to było po transformacji. Bardzo fajnie zagrali....
Nie wiem czy los tak chciał, w niedługim czasie wyszedł człowieczek z gitarą , ładnie stanął przy mikrofonie i zaśpiewał znany utworek znany w radia, telewizji a chyba przede waszystkim z wesel "Wielka Miłośc". Ale ten człowieczek, który go zaspiewał był jego twórcą. Sam i gitara, jakis tam ledwo świecacy jupiterek robił nastruj. Po tym małym spektaklu nastapiła na sali cisza i u mnie w domu...... to była Muzyka i jej Seweryn Krajewski. Czyściutko bez męczenia, popisów ,chorego wyginania się...
Lekka kompresja z niewielkim reverbrm - to wszysko, zagrane i zaspiewane w swoim czasie. Praca z takimi Ludźmi w studio jest praca twórcza dla muzyka jaki realizatora.
Zgadzam się wpelni z przedmówca, iz nagrywanie 7-8 dubla i wybieranie tylko tych elementów które się kwalifkuja przypomina robote w kamieniołomach i czesto gęsto trzeba urzywać tych narzędzi które wypaczaja idee i są uzywane w celu "to mask" i to jest smutne......
Nagrywanie wokalu
Re: Nagrywanie wokalu
**********************
No, bez przesady, oczywiscie ze sie da. Inaczej co by zrobila Mandaryna? @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
A tak na marginesie, w końcu zrezygnowała z dublerek w studiu. Jak wyszło tak wyszło, ale tym razem zaspiewała sama.
Re: Nagrywanie wokalu
Zawsze istnieje jeszcze Antares AutoTune.. Tylko trzeba sobie zadac pytanie kogo my chcemy oszukac..
Re: Nagrywanie wokalu
Lekka kompresja z niewielkim reverbrm - to wszysko, zagrane i zaspiewane w swoim czasie. Praca z takimi Ludźmi w studio jest praca twórcza dla muzyka jaki realizatora.
Zgadzam się wpelni z przedmówca, iz nagrywanie 7-8 dubla i wybieranie tylko tych elementów które się kwalifkuja przypomina robote w kamieniołomach i czesto gęsto trzeba urzywać tych narzędzi które wypaczaja idee i są uzywane w celu "to mask" i to jest smutne.........
**********************
Zgadzam się z przedpiszcą :)
Jeśli robisz to dla kasy - to wszystko jasne - czasem trza się pomęczyć. Ale jeśli dla zabawy - to idź w kierunku, który daje najlepsze efekty. A efekt zależy od (kolejność bardzo ważna!):
1) Wokalu
2) Wokalu
3) Wokalu
4) Mikrofonu
5) Pomieszczenia
6) Preampu
I gdzieś tu pod koniec dopiero dochodzą do głosu efekty - głównie kompresor i pogłos. Ale tu już jest tylko lekkie przyprawienie potrawy. Choćbyś wsypał nie wiem ile oregano, to z garści siana nie zrobisz spaghetti.
W pierwszych 3-ch punktach jest jeszcze dobra rozgrzewka wokalisty.
Zgadzam się wpelni z przedmówca, iz nagrywanie 7-8 dubla i wybieranie tylko tych elementów które się kwalifkuja przypomina robote w kamieniołomach i czesto gęsto trzeba urzywać tych narzędzi które wypaczaja idee i są uzywane w celu "to mask" i to jest smutne.........
**********************
Zgadzam się z przedpiszcą :)
Jeśli robisz to dla kasy - to wszystko jasne - czasem trza się pomęczyć. Ale jeśli dla zabawy - to idź w kierunku, który daje najlepsze efekty. A efekt zależy od (kolejność bardzo ważna!):
1) Wokalu
2) Wokalu
3) Wokalu
4) Mikrofonu
5) Pomieszczenia
6) Preampu
I gdzieś tu pod koniec dopiero dochodzą do głosu efekty - głównie kompresor i pogłos. Ale tu już jest tylko lekkie przyprawienie potrawy. Choćbyś wsypał nie wiem ile oregano, to z garści siana nie zrobisz spaghetti.
W pierwszych 3-ch punktach jest jeszcze dobra rozgrzewka wokalisty.
Re: Nagrywanie wokalu
... i kompresorkiem dodal poglosik czy dilej...
*********************
Akurat kolegi Zbynie nie podejrzewam o korzystanie z kompresora w celu dodania poglosu, ale jesli komus sie uda, to z góry gratuluje :)
*********************
Akurat kolegi Zbynie nie podejrzewam o korzystanie z kompresora w celu dodania poglosu, ale jesli komus sie uda, to z góry gratuluje :)
Re: Nagrywanie wokalu
...... i kompresorkiem dodal poglosik czy dilej...
*********************
Akurat kolegi Zbynie nie podejrzewam o korzystanie z kompresora w celu dodania poglosu, ale jesli komus sie uda, to z góry gratuluje :)...
**********************
zgaduję, że pomiędzy kompresorkiem a pogłosem zabrakło przecinka :P :) boż to takie oczywiste :P
*********************
Akurat kolegi Zbynie nie podejrzewam o korzystanie z kompresora w celu dodania poglosu, ale jesli komus sie uda, to z góry gratuluje :)...
**********************
zgaduję, że pomiędzy kompresorkiem a pogłosem zabrakło przecinka :P :) boż to takie oczywiste :P
www.surogat.pl
Re: Nagrywanie wokalu
HAH-co się nabrechtam czytając wasze posty to moje (dobrze że humor na tym forum dopisuje heh)
Ja dodam tylko jeszce tyle, że często muzyka dużo maskuje. Np w Trance wokal nigdy nie będzie na przedzie tylko głebiej tudzież w panoramie ostro rozwalony ( no chyba że na tzw. dziurze :) wtedy z racji tego że plumka załóżmy tylko jakiś pad, synth etc- tutaj można użyć jakiegoś FX który odciągnie lekko uwagę od voxu . Nagrany ślad z wokalem spróbuj jak najbardziej "ocieplić" "uprzyjemnić" (czyt. kompresja korekcja) i właściwie wmiksować w resztę, aby jak najbardziej przypominało to całość. Ja tak robię osobiście.
Aha, co do nagrywania wielokrotnie- ostatnia lekta EiS mówi , że należałoby w miarę możliwości nagrać raz a dobrze-fajny artykuł o trochę innym podejściu do sprawy nagrywania wokalu niż się poczatkowo spodziewałem.
Re: Nagrywanie wokalu
no zabraklo.....klawiatura szwankuje bo pogrywam nia we frucie heh
i nie lubie wycinania kawalkow zdan bo z tego zawsze jakies glupoty mozna zlozyc....
i nie lubie wycinania kawalkow zdan bo z tego zawsze jakies glupoty mozna zlozyc....