ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Respectus
Posty:363
Rejestracja:czwartek 26 sty 2006, 00:00
Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Respectus » poniedziałek 20 lut 2006, 17:15

Już doszedłem co było grane! Wpiąłem moje monitory (aktywne) w inne gniazdko wówczas przydzwiek zniknął! Zastanawiam się co mają wspólnego monitory z jakością nagrywanego sygnału!

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: MB » poniedziałek 20 lut 2006, 17:38

Zastanawiam się co mają wspólnego monitory z jakością nagrywanego sygnału!...

**********************

Zapewne są zasilane przez wtyczkę z bolcem zerującym? I ten bolec jest połączony z masą sygnałową, a poprzez kabelki sygnałowe również z masa komputera oraz masą miksera. A obie te masy połączone są poprzez bolce we wtyczkach i mamy kilka pięknych pętli masy, w których indukuje się przydźwięk.

Awatar użytkownika
Piotr31
Posty:73
Rejestracja:wtorek 21 gru 2004, 00:00

Re: ESI Maya 44 czy E-MU 0404

Post autor: Piotr31 » poniedziałek 20 lut 2006, 19:50

......0404 jest lepsza...ale jednak doloz kilka pln i kup1212m....

albo esi julie....obydwie maja wejscia i wyjscia symetryczne - jak znalazl dla compact 4.......

**********************

No wlasnie zastanawiałem sie tez nad juli@ ale czy wato dokladac kase dla wejsc symetrycznych? czy wokal nagrany na symetrycznych zabrzmi lepiej?...

**********************

Zabrzmi lepiej, poza tym Juli@ ma znakomite przetworniki, E-mu zresztą też. Jeśli nie myślisz o rozbudowie, kup Juli@.
Jestem początkującym muzykiem amatorem, mam 34 lata

ODPOWIEDZ