Dubbing w animacjach - jak to się robi?
Cześć, jestem początkującym dźwiękowcem i chciałbym się sprawdzić w nagrywaniu dubbingu do animacji. Nagrywałem dotąd kilka scen i ciągle napotykam ten sam problem - głosy postaci brzmią mało wiarygodnie i nie wynika to ani z umiejętności aktorskich lektorów, ani złego dopasowania głosu do postaci ani nawet synchronizacji ust, a raczej sposobu nagrania i późniejszej obróbki dźwięku. Czy są jakieś specjalne techniki mikrofonowe do tego typu pracy i jak należy postąpić z wokalem, aby był on bardziej wiarygodny?
Re: Dubbing w animacjach - jak to się robi?
"Kupiłem samochód, ale coś w nim jest nie tak, nie chodzi o przyspieszenie, tylko o normalną jazdę, ktoś mi pomoże?"
:) Podeślij przykład, może ktoś pomoże, bo tak to nie wiadomo o co chodzi :)
Klawisze, kompozycja, produkcja... :)
Re: Dubbing w animacjach - jak to się robi?
Cześć.
Faktycznie bez podanego przykładu ciężko określić co jest nie tak - zawsze możesz dołączyć próbkę parę sekund z przykładem problemu - w ten czas odpowiedzi powinny być bardziej trafione.
Ogólnie napisze tak - częstym błędem w tego typu robocie jest złe dopasowanie pogłosu lub jego brak, lub (co najgorsze) nagrywanie już z pogłosem (może to wynikać z akustyki pomieszczenia do nagrywania). Drugą sprawą jest umiejętność pozycjonowania źródła w zależności od odległości (pomijam kąt i cienie akustyczne), ale wiadomo, o zjawiskach typu - im dalej tym góry mniej itd. Kolejna sprawa która często boli jest przekompresowanie lektora - tutaj wg mnie lepiej się sprawdza kompresja równoległa i odrobina saturacji, ale to też w zależności od bliskości i realiów odbywających się akurat w kadrze.