...
Pozwólcie, że podepnę się pod temat. Jak to jest z tą powierzchnią pomieszczenia?
Kupiłem niewielkie mieszkanie (60m), właśnie projektuję rozkład ścian w tym mieszkaniu. Chciałbym jeden pokoik przeznaczyć na prace związane z postprodukcją (m.in. zalążki miksów). Metraż mam ograniczony, więc pytanie moje, czy warto robić taki control room koło 8-9m2 i zaadoptować go jak najlepiej? Wtedy mogę pozwolić sobie np. na skośny sufit, dowolnie dobierać materiały na ścianach itd (podobają mi się panele firmy Vicoustic, ktoś z Was z nich korzysta?). Wysokość pomieszczeń to 2,85m, oczywiście mogę je obniżyć w razie potrzeby.
Druga opcja to nierozdzielanie sypialni i 'gabinetu odsłuchowego', wtedy do dyspozycji będę miał około 21m2, ale minusy są takie, że będę musiał pójść na kompromis jeśli chodzi o adaptację (wystrój wnętrza i brak symetrii, np. szafa po jednej stronie). No i drugi minus - nie będę niezależny od małżonki w kwestii pracy z dźwiękiem :)
...
Pozwolę sobie od siebie napisać, że ja bym postawił na "niezależność od małżonki".
Praca z dźwiękiem to praca koncepcyjna, wymaga izolacji i swobody czasowej w działaniach. Jeżeli będziesz chciał ruszyć z pracą w środku nocy, gdyż urodzi się nowy pomysł, który chciałbyś sprawdzić - nic nie może Cie blokować.
Artystę nie możę krępować czas, a jednak praca z dźwiękiem w mniejszym lub większym stopniu jest przejawem artyzmu.
9m^2 to nie jest tak mało. Po pomiarach może się okazać, że przystosowanie pomieszczenia może sporo kosztować, ale takie wnioski mogą przyjść z każdym pomieszczeniem, niezależnie od kubatury - należy się z tym liczyć.
Proponuje nie sięgać po porady z dziedziny akustyki do internetu. Proponuję zajrzeć do bilbioteki lub konsultować ze specjalistą, który przy okazji zrobi pomiary (jeżeli nie masz wiedzy i sprzętu by przeprowadzić je w swoich warunkach).
Z ciekawości zapytam bo narzuca się mi samo na myśl - Zajmujesz się pracą udźwiękowienia filmów?