Cześc !
Jestem ciekaw waszych doświadczeń z ustawieniami siatki tempa dla poszczególnych utworów ;)
Czy warto lub powinno się podkręcać wartości BPM po przecinku dla uzyskania lepszego efektu płynięcia utworu ?!
Podaje przykład: Dziś po podkręceniu tempa z 87,0 BPM na 87,2 BPM uzyskałem bardzo korzystna zmianę płynności utworu ;) Wiem że to produkcja muzyczna i każdy ruch jest dozwolony ale pytam z ciekawości czy stosujecie tego typu zabiegi, bo z reguły widze u producentów pełne wartości siatki tempa w bitach z reguły bez przecinków...
Oprócz tego stosuje swing i ustawienia siatki kwantyzacji, ale lekkie nacięcia tempa po przecinku czasami dają zaskakujący efekt ;)