presonus albo focusrite i do tego przedwzmacniacz do gramofonu
niestety z wejściem na gramofon w takim budżecie tylko jakieś niemiecki gówno z thomanna (za to konkretnie wyposazone) - niestety ani o jakości ani o sterownikach nie wiem nic a często gęsto to jakies kaszany
teraz widze, ze w scarlett 2i2 direct monitoring jest w mono :( więc odpada. w 2i4 nie ma tego problemu i mieści się w budżecie. pradopodobnie zdecyduję się na ten interfejs.
dzięki za opinie.
Tascam US-100 i ESI Phonorama kosztują mniej niż 500 zł. Przyznaję jednak, że nie wiem jak u nich z jakością sterowników czy wykonania bo ich nie używam. No i nie sprawdzałem jednak czy mają direct monitoring bo wcześniej nie było o tym mowy.
Albertus, napisz konkretnie czego ci trzeba bo za chwilę Zbynia coś zaproponuje i znów chybi.
Pozdrawiam
Janusz
| Cytat: |
Jeśli chodzi o parametry, to nie potrzebuję wejścia mikrofonowego, ani potencjometrów. Aktualnie zostałem z kartą zintegrowaną, więc głównie chodzi o poprawę jakości. Do tego chcę móc słuchać gramofonu (bez latencji), a od czasu do czasu coś z niego zgrać do DAW. |
Tascam to 16 bitowe dno - brzmi słabo, sterowniki też średnie nawet bym na to nie patrzył
już to esi będzie lepszą propozycją
Z kolei w tej ESI jest wyjście tylko na słuchawki. Poza tym, nie chciałbym, żeby interfejs był "wąskim gardłem" w moim zestawie. W pierwszym poście napisałem o kwocie 500zł, ale aktualnie oglądam interfejsy w okolicach 1000zł, bo uznałem, że nie ma co oszczędzać, skoro to ma być sprzęt na conajmniej 3 lata... A może w mojej sytuacji, zamiast interfejsu bardziej pasowałby mały mikser?
